wtorek, 28 listopada 2017

3 KROKI DO IDEALNEJ CERY! | JAKIE BŁĘDY POPEŁNIAŁAM W MOJEJ PIELĘGNACJI?


Każda z nas marzy o idealnej cerze! Ja również - dlatego staram się pogłębiać wiedzę na temat pielęgnacji, bo przecież człowiek uczy się przez całe życie (nie wstydźmy się tego!) o czym przekonałam się na konsultacji ze specjalistą, czyli ekspertem do spraw pielęgnacji cery. Miałam okazję brać udział w otwarciu jednej z perfumerii i przy okazji skorzystałam z bezpłatnych konsultacji na temat pielęgnacji twarzy i badania stanu skóry - jakież było moje zaskoczenie kiedy to z pełną świadomością i pewnością opowiadałam specjalistce na temat moich nawyków pielęgnacyjnych po czym okazało się, że ... popełniam podstawowe błędy :O 

Jeśli chodzi o trzy podstawowe kroki w przypadku podstaw pielęgnacji cery jest to:
  1. OCZYSZCZANIE
  2. TONIZOWANIE
  3. NAWILŻANIE
Wydawać by się mogło, że takie kroki są przedstawiane w wielu poradnikach, na blogach czy na portalach - zupełnie oczywiste! Jednak jak się okazuje "...człowiek uczy się na błędach". Dopóki sami nie zdajemy sobie sprawy z błędów jakie popełniamy i ktoś nas w tym nie uświadomi - trudno cokolwiek zmienić. Tak było w moim przypadku - pominęłam dwa istotne kroki. W przypadku tych 3 kroków tylko jeden mogłabym zaliczyć do w pełni zrealizowanych, czyli NAWILŻANIE. Zarówno w kwestii OCZYSZCZANIA jak i TONIZOWANIA miałam pewne niedociągnięcia lub ... całkowite braki.


Przyznam Wam szczerze, że naprawdę nie zdawałam sobie sprawy z tego jak ważne jest prawidłowe wykonywanie demakijażu twarzy - zwłaszcza oczu. 


Wcześniej wzbraniałam przed dwufazowymi płynami do demakijażu - używałam sporadycznie tego typu produktów. I tutaj tkwił jeden z moich podstawowych błędów, bo ... tłuszczowe zanieczyszczenia rozpuszczamy produktami z fazą olejową.


Aktualnie moim faworytem, jeśli chodzi o demakijaż oczu jest pielęgnujący, dwufazowy płyn do demakijażu oczu od NIVEA z przeznaczeniem dla wrażliwych oczu. Świetnie zmywa (rozpuszcza!) makijaż nie podrażniając delikatnej i wrażliwej skóry wokół oczu. Dodatkowym atutem jest pielęgnacja rzęs i przeznaczenie dla osób noszących szkła kontaktowe.


Kolejnym krokiem, jeśli chodzi o OCZYSZCZANIE naszej skóry jest dokładne umycie za pomocą pianki lub żelu do mycia twarzy. Ja akurat używam od dłuższego już czasu pianki nawilżająco-oczyszczającej z GLAM GLOW, która pięknie pachnie, dobrze oczyszcza i jest bardzo wydajna. 

Wiecie, że często moim pierwszym krokiem było właśnie mycie twarzy żelem bez uprzedniego rozpuszczania makijażu tłustym preparatem? To był jeden z PODSTAWOWYCH BŁĘDÓW w mojej pielęgnacji!


Do tego błędu nawet nie powinnam się przyznawać, ale jeśli drążę ten temat to może przynajmniej Was to nauczy ;-) NIE ZAPOMINAJCIE O TONIZOWANIU CERY - po etapie OCZYSZCZANIA i przed etapem NAWILŻANIA! Myjąc twarz naruszamy jej warstwę ochronną!

To jeden z podstawowych błędów w pielęgnacji cery wielu kobiet - brak etapu tonizowania skóry!

Tonik nadaje skórze optymalną miarę pH (w tym przypadku między 4,5-6 ) w wyniku czego może być ona chroniona przez zewnętrznymi czynnikami (funkcja antybakteryjna!), dlatego ten etap w pielęgnacji jest tak bardzo istotny. Aktualnie używam odświeżającego toniku z Douglas Naturals.


Przechodząc do etapu, który wykonywałam wręcz wzorowo, czyli do NAWILŻANIA skóry twarzy i ... szyi. 


Pierwszym etapem jest zaaplikowanie serum o skoncentrowanym składzie, które działa nawet intensywniej od kremu nawilżającego ;-)


Kiedy zaczęłam zauważać u siebie pierwsze zmarszczki w okolicy - krem pod oczy to absolutna podstawa mojej pielęgnacji. Wcześniej tę kwestię zaniedbywałam i przede wszystkim źle aplikowałam produkt.


Krem pod oczy należy wklepywać a nie rozsmarowywać - aby dodatkowo nie rozciągać delikatnej skóry pod oczami. Ja uwielbiam kremy z żelową formułą (krem z linii Aqua Focus Douglas), która dodatkowo chłodzi okolice pod oczami. 


Zwieńczeniem wszystkich etapów pielęgnacji cery jest oczywiście zaaplikowanie kremu nawilżającego o bogatej formule i wielofunkcyjnym działaniu (nawilżającym, rewitalizującym, opóźniającym procesy starzenia i pielęgnującym naszą skórę). Mój typ od dłuższego czasu to krem Revitalizing Supreme Plus od Estēe Lauder.


Pamiętajcie, aby krem nawilżający aplikować również na szyję ;-)


Oto mój cały arsenał pielęgnacyjny - uczcie się na moich błędach i nie pomijajcie etapu demakijażu tłustym preparatem oraz nie zapominajcie o tonizowaniu skóry ;-)


Dajcie znać w komentarzach czy Wasza pielęgnacje również odbywa się w tych trzech, istotnych etapach - czy może zdarza Wam się coś pominąć?

« Nowszy post Starszy post »

30 komentarzy

  1. Bardzo przydatny, jak i ciekawy post. :)
    Ja bardzo lubię płyn do demakijażu marki Soraya, tonik Nivea, krem pod oczy Vianek oraz Mincer i serum różane z Bielendy. Natomiast nie znalazłam jeszcze idealnego kremu nawilżającego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu u którego specjalisty byłaś? W Lublinie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podczas otwarcia perfumerii Douglas była taka możliwość i można się umówić na taką konsultacje już w perfumerii, bo specjalistka - Agnieszka często tam bywa ;-))

      Usuń
  3. Podkład zmywasz pianką i wodą? Co sądzisz o płynach micelarnych? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny post ! Olu a pytanie troszkę z innej beczki . Jakich pędzli używasz do makijażu lub co polecasz ? Muszę zakupić nowe pędzle , ale zupełnie nie wiem jakie ... Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chodzi o oczy to jestem wierna pędzelkom z HAKURO ;-))

      Usuń
  5. Świetny post ! Olu a pytanie troszkę z innej beczki . Jakich pędzli używasz do makijażu lub co polecasz ? Muszę zakupić nowe pędzle , ale zupełnie nie wiem jakie ... Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny post , bardzo przydatny ;) Olu proszę podpowiedz jakie pędzle do makijażu polecasz ... muszę zakupić , ale zupełnie nie wiem jakie ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Olu czy sprawdził Ci się krem pod oczy Bobbi Brown? 😊

    OdpowiedzUsuń
  8. Olu ! Polecam Ci przeczytać książkę pt. "Sekrety urody koreanek" Charlotte Cho Ta książka uświadomiła mi wiele istotnych rzeczy w temacie pielęgnacji twarzy. Stosując się do rad zawartych w książce znacznie poprawiła się moja cera :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czy tym płynem dwufazowym zmywasz teraz tylko oczy czy całą twarz? ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. O ile oczyszczanie i nawilżanie weszło mi w krew, tak tonizowanie niestety pomijam. Może właśnie to jest przyczyną moich problemów ze skórą twarzy? Czasem też moja skóra potrafi przyzwyczaić się do kremów, które używam i przestaje na nie reagować. W efekcie staje się przesuszona i nadwrażliwa. Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam bardzo podobnie i odkąd zaczęłam używać kremu Cetaphil z apteki, który poleciła mi moja siostra, problemy z suchą cerą zniknęły! Żadne kremy drogeryjne mi nie pomagały, bo tak jak mówisz, albo cera się przyzwyczajała, albo po prostu nie miały zbyt wartościowego składu. Według mnie Cetaphil daje bardzo podobne efekty do kremu Avène. Różnica jest taka, że krem Avène kosztuje ok. 60/70zł (40ml), a Cetaphil w aptece tylko ok. 30zł (100g). Ten krem pomógł mi w końcu zwalczyć problem mojej suchej cery, no i problemy z pieczącą cerą też zniknęły :) Pozdrawiam, Justyna :)

      Usuń
  11. Notorycznie zapominam o tonizowaniu...czas to zmienic! Dobry post 😊 pozdrawiam 😊

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja po przeczytaniu książki "Sekrety urody Koreanek" uczę się azjatyckiej wieloetapowej pielęgnacji; ☺ wcześniej również popelnialam wiele błędów i pomijalam najistotniejsze elementy oczyszczania cery.. 😌
    Bardzo ciekawy post Olu 😚

    OdpowiedzUsuń
  13. Olu, czy można się u Ciebie spodziewać podobnego postu tylko z koreańskimi kosmetykami? Używasz ich może? :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na szczęście wszystko wykonuję tak jak opisałaś :). Jedyna różnica to taka, że krem pod oczy nakładam przed serum do twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Niestety pomijam etap tonizacji skóry, a krem pod oczy stosuję nieregularnie i jak się okazało nieprawidłowo - wsmarowuję. Czas naprawić te błędy -dzięki za post!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też wykonuję wszystko tak jak napisałaś, już od dłuższego czasu używam dwufazowego płynu miceralnego, zmywam pianką lub żelem twarz a potem tonizuje choć często mi się zdarza o tym zapomnieć jedyny błąd największy jaki popełniam to przy nakładaniu kremu pod oczy zawsze rozmasowywałam go czas to zmienić i zaczne wklepywać ;) Dziękuje Olu dzięki swoim małym popełnianym błędą, ja mogę się czegoś nauczyć coś zmienić i poprawić ;) Super, że Jesteś :*

    OdpowiedzUsuń
  17. Super post, a ja Olu chciałam Ci podziękować za co innego ;-), za to, że dzięki Tobie odkryłam swoje perfumy, które w 100% mi pasują! Chodzi o La Vie Est Belle, marki Lancome. Od ponad roku poszukiwałam swojego nowego zapachu, ponieważ ten którego wcześniej używałam od dłuższego czasu, już mi się znudził. W końcu zobaczyłam u Ciebie perfumy marki Lancome i postanowiłam je wypróbować...i to był strzał w dzisiątkę ;-)) Dziękuję! ;-)))Kasia

    OdpowiedzUsuń
  18. A krem Vichy który tak polecałas do nawilzania ?...

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja rano tylko tonik i krem nawilżający. Wieczorem olejek do demakijażu - zmywam wodą, żel do twarzy - zmywam wodą, tonik i krem. Moja wrażliwa i naczynkowa cera, jest ukojona, nie piecze. Nie uznaję natomiast mycia wieczornego bez wody typu płyn micelarny, czuję się po nim nadal brudna. Za to kosmetyczka powiedziała mi, że rano tonik wystarczy - po dobrym wieczornym demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. masz rację z tym rozpuszczeniem makijażu. Sama od jakiegoś czasu najpierw używam olejku do mycia twarzy, a dopiero później żelu - efekty już widać!

    _____________
    ♥ Blog dla kobiet daria-porcelain.pl ♥

    OdpowiedzUsuń
  21. Super wpis. Człowiek uczy się całe życie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja makijaż często zmywam olejem kokosowym :) Zestaw twoich kosmetyków do pielęgnacji jest bardzo ciekawy i kusi mnie wypróbowanie tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  23. Osobiście najpierw zmywam makijaż olejem z Biochemi Natury a następnie stosuję żel do tearzy. Pomijam moment tonizacji 😖 muszę to zmienić

    OdpowiedzUsuń
  24. Również najpierw myję twarz żelem, a dopiero później używam płynu micelarnego. Do głowy by mi nie przyszło, że trzeba to robić w odwrotnej kolejności :D Co do nawilżania, to używam tylko zwykłego kremu, pod oczy wydaje mi się, że jeszcze za wcześnie, a o serum jakoś nie myślałam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Olu ja mam pytanie odnośnie twojego rozowego koca tego grubego,pralas już go?jest on ciezki około 4 kg i po namoczeniu ma dwa razy tyle,ja go czyścisz?

    OdpowiedzUsuń
  26. Dodałabym jeszcze odpowiednie złuszczanie i nawilżanie. Sama jestem na etapie szukania idealnego kremu nawilżającego na noc. Regularność i odejdzie każda sucha skórka ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Olu a czy jeszcze uzywasz tego plynu micelarnego z Garniera czy juz zamienilas go na ci inne?

    OdpowiedzUsuń