Dzisiaj przedstawiam Wam 2 stylizacje weselne - pierwsza sukienka ecru na jedno ramię jest mojego projektu, szyta na miarę a druga to propozycja Elise Ryan. W obu sukienkach czułam się niesamowicie komfortowo.
ecru dress - Mariola K.
bag - river island
heels - deezee.pl
make up - makeuplace by Aneta Błaszczak
Na drugi dzień miałam na sobie sukienkę Elise Ryan w której zakochałam sie od pierwszego wejrzenia.
dress - Elise Ryan
bag - noname
sandals - noname
zarówno w jednej jak i w drugiej wyglądałaś rewelacyjnie ! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny makijaż i piekna stylizacja
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM DO MNIE
http://ahhmniam.blogspot.com/
przepięknie wyglądasz w obu sukienkach ;)
OdpowiedzUsuńObydweie sukienki świetne!!!
OdpowiedzUsuńPierwsza stylizacja podoba mi sie także
ze względu na cudowny makijaż oka i swietne dodatki:)
Sukienki ładne, ale absolutnie nie na wesele. Podstawowa zasada brzmi: biel TYLKO dla panny młodej. Popełniłaś największe faux pas jakie tylko można. No i długość też taka nie za bardzo. Rozumiem chęć podkreślenia pięknych nóg, ale można to robić przy innych okazjach.
OdpowiedzUsuńOgólnie: sukienki na tak, sukienki jako strój weselny - wielkie NIE.
pozdrawiam
2 sukienka podoba mi się dużo bardziej:) piękny makijaż:)
OdpowiedzUsuńSzaba daba da jeżeli wg Ciebie to jest biały to proponuje zainwestowac w okulary ;)
OdpowiedzUsuńa co do Twojej wyczeprującej wypowiedzi to skąd możesz wiedziec jaki kolor sukni miała panna młoda lub czy nie było to wesele tematyczne, że każdy musiał miec w kolorze ECRU!
pozdrawiam
Druga kojarzy mi się ze znaną sukienką Asos :) Przepiękny makijaż!! :)
OdpowiedzUsuńale to ty brałaś slub ?bo wsumie tak to wygląda:)
OdpowiedzUsuńwiesz to nieistotne czy ta sukienka jest biala czy ecru(u mnie wygląda jak biała)-taki kolor na ślub absolutnie się nie nadaje.mimo to wyglądałaś bardzo ładnie.
Faktycznie biały a ecru to zasadnicza różnica (zwłaszcza, że należy wziąć poprawkę na to że każdy monitor wyświetla barwy nieco inaczej i druga suknia jest u mnie ewidentnie biała). Wyraziłam swoją (i nie tylko swoją) opinię. Nie wiem jaki kolor miała suknia panny młodej, gdyż tego nie napisałaś, a wróżką nie jestem. Wywnioskowałam więc że biel lub tez właśnie ecru. Jeśli faktycznie kolor ten był gościom narzucony to ok. Ale tego również wiedzieć nie mogłam.
OdpowiedzUsuńwyglądasz świetnie!:) sukienka Twojego projektu jest rewelacyjna, może to Twoje przeznaczenie?;D
OdpowiedzUsuńByłam siostrą Panny Młodej:) podkreślam, że to kolor ecru może faktycznie tak wygląda na zdjęciu - nie rozumiem nietolerancji dla tego koloru - nie spotkałam się z takim stwierdzeniem że kolor ecru jest tylko dla panny młodej?
OdpowiedzUsuńObie sukienki śliczne (chociaż bardziej podoba mi się ta druga), w obu wyglądałaś bardzo ładnie i jeszcze ten makijaż!!!! Ale też zawsze uczono mnie, że biel, kość słoniowa, ecru, czyli wszystkie te jaśniuteńkie kolory w dzień ślubu zarezerwowane są dla panny młodej ew. druhen, jeśli tak wybierze najważniejsza w tym dniu kobieta. Podobno obowiązuje również zasada skromności w pokazywaniu ciała podczas takich uroczystości...
OdpowiedzUsuńta druga cudna!
OdpowiedzUsuńNie wiem o co chodzi z tym kolorem ecru - w tym sezionia "mała biała" nadaje się na każdą uroczystośc - i nie chodzi tutaj o to czy jestem skromna czy nie, ale przy sierpniowych upałach nie sposób ubrac długiej sukni, która według mnie jest zarezerwowana dla panny młodej.
OdpowiedzUsuńA kto mówi o długiej sukni? pomiędzy ultramini a maxi jest jeszcze cała gama długości.
OdpowiedzUsuńPopełniłaś nietakt, z którego nie zdawałaś sobie sprawy. Ale wmawianie nam, że takie są trendy w tym sezonie nie przejdzie. Śluby raczej kojarzą się z tradycją a nie trendami.
I już Cię nie męczę moimi wypocinami, bo przekonać się nie dasz :)
Szaba daba da widzę, że naprawdę tego nie możesz przeżyc - wyluzuj trochę - to że tak ostro trzymasz się konwenansów oczywiście doceniam, ale Ty też uszanuj to, że każdy ma swój styl i upodobania i ubiera to w czym czuje się dobrze i mu pasuje - akurat na weselu siostry razem z mama miałyśmy sukienki w takim kolorze i ani przez moment nie zawahałyśmy się przy jego wyborze. Panna Młoda nie miała żadnych zastrzeżeń wręcz przeciwnie.
OdpowiedzUsuńHehe, zabawna jesteś. Mylisz "przeżywanie" Twojej historii z odpowiadaniem na twoje pokrętne uzasadnienia. Dla mnie mogłabyś iść nago, nie zmienia to jednak faktu, że prowadząc tego bloga, wystawiasz się na ocenianie. A to, że odnosiłaś się w odpowiedziach bezpośrednio do mnie, zobligowało mnie do kolejnych komentarzy. Szkoda, że nie potrafisz przyjąć nawet tak minimalnie krytycznych ocen. Widocznie do tego trzeba dorosnąć.
OdpowiedzUsuńPS. Nie tylko ja zwróciłam uwagę na kolor, a tylko do mnie przytyki.
Tak jak pisałam na początku, zabawna dziewczynka z Ciebie. Trochę dystansu, szczerze tego życzę.
mi się podobają dodatki z 1 zdjęc. :)
OdpowiedzUsuńSzaba daba da od Twojego komentarza się zaczęło, więc może dlatego prowadzę z Tobą taką dyskusję do niczego nie prowadzącą - ja uważam, że krytyka jest jak najbardziej na miejscu, ale ja też mam prawo wyrazic zdanie na temat Twojej wypowiedzi i się do niej odnieśc - jeżeli masz jakiś problem ze sobą a domnieman, że tak jest to współczuje.
OdpowiedzUsuńŁadnemu we wszystkim ładnie :):)
OdpowiedzUsuńPiękne są te sukienki! Jesteś śliczną dziewczyną!
OdpowiedzUsuńTa druga bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńsukienki bardzo fajne, druga chyba ciut lepsza od pierwszej ale totalnie nie podoba mi sie makijaz. Mysle ze bardziej pasowałby jakis delikatny i stonowany, a tak od razu rzuca sie w oczy ze jest za ciazki. No nie wiem... Mam nadzieje, ze Cie tym nie uraze, bo jak patrze na te komentarze wyzej to sie boje ;D pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńtajmonek3 nie no oczywiście nie każdemu może podobać się makijaż to jasne ;)sama nie mogłam się zdecydować jakie kolory wybrać ale właśnie delikatny stonowany wybrała Panna Młoda, więc ja chciałam trochę zaszaleć ;)
OdpowiedzUsuńco do komentarzy wyżej to fakt poniosło mnie, bo uważam, że każdy ubiera się tak jak się czuje nie koniecznie odnosząc się do przestarzałych teorii o bieli tylko dla panny młodej - a dziewczyny mając blogi modowe unoszą się z takich powodów, to jest trochę śmiesznae ;)
faktycznie, jesli komus nie podoba sie to, co przedstawiasz to niech nie oglada i nie komentuje:) switne sa Twoje stylizacje i jak najbardziej jestem za;)
OdpowiedzUsuńa jeśli moge zapytac gdzie kupowałas ta 2 sukienke jest po prostu boska!! moglbys podac linka do stronki?
OdpowiedzUsuń2 sukienka ładniejsza :)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem jak można pójść na ślub w białej sukience. Brak klasy i szacunku do panny młodej
OdpowiedzUsuńto przyjmij do wiadomości i to zrozum, że jednak można :D
UsuńDruga sukienka po prostu przepiękna, naprawdę.
OdpowiedzUsuńforêt Panna Młoda to moja siostra, której życzeniem było to aby siostry i mama miały białe sukienki :D więc może najpierw przemyśl sobie zanim coś tak żałosnego napiszesz
OdpowiedzUsuńŚwietne sukieneczki, bardzo ładnie skomponowane, a do tego wspaniała figura :)
OdpowiedzUsuńsukienki prześliczne :) i ja nie widzę je w kolorze czystej bieli tylko właśnie w ecru :) sama uważam ,że biała sukienka wśród gości weselnych nie powinna się pojawić ponieważ panna młoda ma być na pierwszym miejscu lecz radzę się dobrze przypatrzeć a potem oceniać czy dziewczyna ubrała się stosownie . Te sukienki są doskonałe na wesele , ślicznie się prezentują a ty w nich . ostatnia sukienka to cudo ! świetna!
OdpowiedzUsuńMam taką samą jak 2.... tylko z Asosa.
OdpowiedzUsuńNa Tobie wygląda prześlicznie i w istocie jest lekko ecru (wiem, bo mam)!! A staromodne trele-morele sobie możecie w ..dupeczki powciskać, teraz moda jest taaaaka, że te 2 sukieneczki są przy niej czymś całkowicie normalnym! Jasne kolory właśnie jak najbardziej (tym bardziej, jeśli byłaś starszą pani młodej).. A jeśli młoda poprosiła o to aby mama i siostra były ubrane na jasno to wybór sukienek był bardzo udany.
Serdecznie pozdrawiam i uważam za strój świetnie dobrany. A makijaż.. sukienki są skromne(bez zbędnych udziwnień), usta i policzki nie są zaakcentowane mocno więc oczka jak najbardziej są suuper ;))) ;*