czwartek, 26 lutego 2015

MAC VS BOURJOIS VS NYX


Witajcie! Chyba się powoli rozkręcam z urodowymi postami (to już 3 w tym miesiącu - idziemy na rekord!). W tej kwestii mam jednak sensowne wytłumaczenie, dlaczego wcześniej tak rzadko się pojawiały - otóż zakup lamp był tutaj punktem zwrotnym. Zdjęcia od razu nabrały odpowiedniego wyrazu, twarz jest równomiernie oświetlona, wydobyte są kolory cieni czy pomadek i co najważniejsze - możemy robić sesję w domu o każdej porze dnia. Ot takie odkrycie - jakby wcześniej nie można było na to wpaść ;-) Wracając jednak do tematu posta...

... dzisiaj chciałabym przedstawić Wam porównanie pomadek z trzech firm, które aktualnie są moimi ulubionymi i niezastąpionymi produktami do ust. Pojawiały się prośby o taki post, więc mam nadzieję, że wystarczająco wyczerpię ten temat. Zacznę może od tego, w jaki sposób je przechowuję - to wdzięczne pudełko w motywem ust to pozostałość po walentynkowym Glossy Boxie sprzed roku. W pudełku znajdują się te pomadki - po które sięgam najczęściej. Wszelkie błyszczyki czy balsamy noszę w podręcznych torebkach.



I tu pojawia się bardzo często zadawane mi pytanie - lepsze są pomadki z firmy MAC czy BOURJOIS? 


W mojej kolekcji pomadek z firmy MAC znalazły się 3 odcienie. Każda z nich ma swoją "historię". 


Pierwszą z nich, czyli CANDY YUM YUM dostałam w prezencie urodzinowym od mojej siostry. Miałam wtedy tzw. fazę na różowe usta. Przed kultową już różową pomadką z MAC używałam bardzo często Barry M w odcieniu 62 (np. tutaj czy tutaj). Odcienie niemalże identyczne - jednak MAC ma tutaj przewagę w przypadku trwałości. Aktualnie sporadycznie jej używam - na pewno latem wrócę do tego koloru, bo pięknie wygląda przy opalonej skórze. Miałam ją na ustach w tym (LINK) poście.


Kolejnym, kultowym odcieniem, który trafił do mojej kolekcji i to zdecydowanie pod wpływem samych pozytywnych recenzji vlogerek urodowych jest kolor RUBY WOO. Jak dla mnie to idealny odcień czerwieni. Jest wystarczająco intensywny - pięknie podkreśla biel zębów, ożywia twarz i jest po prostu nie do podrobienia. Wystarczy tylko podkreślić powiekę kreską, rzęsy tuszem a pomadka RUBY WOO i tak "zrobi" cały makijaż. Mam wrażenie, że ten odcień ma sobie klasę - czuję się niesamowicie kobieco mając go na ustach. Zdecydowanie to perła wśród wszystkich moich pomadek. Miałam ją na ustach w tym (LINK) poście.


Na koniec zostawiłam sobie wisienkę (a raczej jagodę ;-) na torcie. To zakup z myślą o imprezowym look'u - po części spontaniczny i nie do końca przemyślany pod kątem częstotliwości użytkowania. Co prawda jest to kolejny odcień, który w szybki i efektowny sposób robi cały makijaż i jest totalnym unikatem w mojej kolekcji, ale przeważający minus jest taki, że używam tej pomadki bardzo rzadko. Miałam ją na ustach w tym (LINK) poście.


Przechodzimy teraz do moich totalnych ulubieńców ostatnich miesięcy, czyli matowych pomadek Rouge Edition Velvet od BOURJOIS - w kolejności od najczęściej używanych. Zdaję sobie sprawę, że nie każdemu taka konsystencja, zapach czy sposób aplikacji odpowiada. Przyznam szczerze, że sama na początku przekreśliłam te pomadki właśnie ze względu na aspekty związane z zapachem czy smakiem. Aplikacja mi bardzo odpowiadała, bo nie lubię "zabawy" z konturówką - aplikator pozwala na równomierne rozprowadzenie produktu. Żeby usprawiedliwić pewne niedoskonałości pomadek od Bourjois sprawdza się pewne przysłowie "jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego". Kosztem zapachu czy smaku uzyskamy pięknie kryjący, nasycony i przede wszystkim trwały kolor.


Aktualnie nie wyobrażam sobie codziennego makijażu bez podkreślenia ust kolorem nr 10. Ten odcień to tak jakby mój naturalny kolor ust, ale w ulepszeniu. Jak wiadomo uwielbiam pudrowe odcienie, więc nowa gama kolorystyczna jest jakby stworzona na moje potrzeby. Miałam ją na ustach w tym (LINK) poście.


Fanka różowych, mega nasyconych odcieni nie przejdzie obojętnie wobec pomadki OLE FLAMINGO 05. Ten odcień różu przeszedł moje najśmielsze oczekiwania - neonowy odcień fuksji sprawia, że mamy z głowy cały makijaż. Wiem, wiem - powtarzam się, ale przecież pomadki w tak intensywnych kolorach są do tego stworzone. Przynajmniej ja zaopatruję się w takie odcienie z myślą o zoomie na usta.


Czerwień HOT PEPPER 03 co prawda nie pobije RUBY WOO, ale określiłabym ją jako poprawny odcień czerwieni, który sprawdzi się nawet na co dzień. Wybaczcie, ale na zdjęciu trochę się błyszczy - przynajmniej widać, że od razu nie matowieje (tak jak w przypadku RUBY WOO). Jest to poniekąd zaletą, bo znacznie ułatwia to aplikację. Miałam ją na ustach w tym (LINK) poście ;-)


Na koniec zostawiłam sobie totalne rozczarowanie. Nie wyobrażałam sobie, żeby tutaj nie wspomnieć a raczej nie przestrzec Was przed tym łudząco pięknym, bordowym odcieniem - GRAND CRU 08. Nie dziwię się, że część z Was może być mocno zrażona pierwszą stycznością z serią Rouge Edition Velvet, jeśli trafiłyście na ten konkretny kolor. Na początku myślałam, że akurat u mnie trafił się jakiś felerny egzemplarz - do czasu kiedy obejrzałam filmik Maxineczki z bublami kosmetycznymi. Z jednej strony odetchnęłam z ulgą - z drugiej jednak strasznie szkoda tak wyrafinowanego odcienia, który zdecydowanie jest wyróżniający się na tle innych. 


Seria Soft Matte od NYX to tańsza wersja matowych pomadek z aplikatorem. W tym wypadku zapach i smak przypomina pyszny budyń waniliowy - gorzej niestety jest z trwałością, czyli trochę przeciwieństwo do Rouge Edition Velvet od Bourjois. Niby przeciwieństwa się przyciągają, więc chyba coś w tym jest. W swojej kolekcji mam dwa odcienie...



... pierwszy to pastelowy róż wpadający w odcień łososiowy, czyli TOKYO 03, który wypatrzyłam gdzieś na zdjęciach swoich "guru" makijażowych na Instagramie. Świetnie sprawdza się w delikatnych makijażach i mimo tego, że jest dość blady to jest znacznie widoczny. Miałam go na ustach w tym (LINK) poście.


... drugi odcień - wpadający w neonową pomarańcz ANTWERP 05  znalazłam w pudełku Glossy Box. To jedna z najczęściej używanych przeze mnie pomadek zaraz po różowych odcieniach. Z opalenizną komponuje się rewelacyjnie - dodaje świeżości makijażom w ciepłych odcieniach brązu. 



I tym sposobem dobrnęliśmy do końca - pora na odpowiedź: MAC czy BOURJOIS? Ze względu na częstotliwość użytkowania to zdecydowanie BOURJOIS - jeśli chodzi o unikatowe, ale też ponadczasowe odcienie - wybieram MAC. Trwałość jest porównywalna, więc już sami zadecydujcie, którą opcję wybierzecie.

Jeśli macie jakieś pytania, coś jest niejasne - śmiało piszcie w komentarzach! Chętnie odpowiem ;-)



koszula / shirt - SZAFOMANIA | spodnie / jeans - MANGO
« Nowszy post Starszy post »

112 komentarzy

  1. Olu jaki masz rozmiar tej koszuli? ps. Dzieki za post, bardzo pomocny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Olu a zdradzisz kto jest Twoim makijazowym guru? Jak to ujelas ;) ja ciagle szukam nowych inspiracji :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Linda Hallberg, Camila Coelho, LilitsMakeupStudio, Carli Bybel ;-)

      Usuń
    2. Dziekuje ;) ;*

      Usuń
    3. Linda i Carli to swiatowe guru wsrod makijazu - potwierdzam i pozdrawiam ;)

      Usuń
  3. Rzadko maluje usta tak wyraźnymi kolorami, troszkę mnie przekonałaś. Zazwyczaj używam błyszczyki choć są mniej trwałe. Bardzo pomocny post.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajną masz kolekcje bourjois. Uwielbiam te szmineczki zamierzam kupic nr 9. Pozdrawiam #vjolette

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy cienie, które masz na powiekach w tym poście są z tej palety naked 3??:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jestem pod wrażeniem jakości posta! ♥

    OdpowiedzUsuń
  7. ha ha ale fajowa ta bluzka a pomadki uwielbiam!;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ola która jest Twoją ulubioną? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na co dzień 10 Z BOURJOIS - na specjalne okazje RUBY WOO ;-))

      Usuń
    2. Olu a koszt nr 10 ?

      Usuń
  9. Nigdy nie miałam szminki z maca ale czy one wysuszją usta?

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam Ruby Woo. Mam też 10 z Bourjois, kupioną niedawno i stała się ona niezastąpiona w makijażu dziennym. Kusiłam się na odcień bordo, teraz mi przeszło. :) Polecam ci Candy Cup z MAC, idzie dzień kobiet więc dziewczyny, można podpowiedzieć lubym to i owo, w końcu MAC niestety to najtańszych nie należy. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. CREME CUP jest kolejną pomadką na mojej liście must have pomadek z MAC ;-))

      Usuń
    2. Miałam i poszła w świat - podkreślała niemiłosiernie suche skórki, których NIE BYŁO. Pierwsza "MACówka", która mi kompletnie nie podpasowała...

      Usuń
  11. bardzo mi się podobają te jasne - z Bourjois i z Nyx :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ola, sprzedaj mi tą koszule! :-( Jest dość droga, a używana od Ciebie byłaby pewnie nieco tańsza :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha szczerość :)

      Usuń
    2. swoją drogą, wydaje mi się, że ta koszula ostatnio kosztowała 89zł, a nie 98 :o

      Usuń
    3. dokładnie, myslałam ze tylko mi sie przywidziało

      Usuń
  13. Ależ się rozpisałaś ;-) Pomyśl może o kanale na YouTube, bo coś mi się wydaje, że przyciągneła byś tłumy :-) Czasem sama myślę, przy tak długich postach, że łatwiej by to było powiedzieć niż napisać :-) A kolorki pomadek cudo! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kanał modowo-urodowy jest w planach ;-))

      Usuń
    2. Oj coś czuję, źe to będzie strzał w dziesiątke :)

      Usuń
  14. pokażesz na jakimś zdjęciu jak na ustach prezentuje się nr 11 od bourjois? :)

    OdpowiedzUsuń
  15. RUBY WOO, OLE FLAMINGO 05 i kolor nr 10 z Bourjois to moi faworyci. Chyba sama muszę je wypróbować. ;)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. W komentarzu o Hot Pepper nie działa link :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Olu gdzie Twoj zareczynowy pierscionek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może po prostu zapomniała założyć.... ?-.-

      Usuń
  18. Olu, gdzie można dostać odcień Nyx TOKYO 03?? ;-))

    OdpowiedzUsuń
  19. Post długi, a tak naprawdę poza tym co posiadasz na stanie w domu nie dowiedziałam się niczego. A chciałabym sie dowiedzieć czy pod pomadki używasz jakiejś bazy/podkładu lub czy używasz do makijażu ust konturówki, czy jest różnica w noszeniu tych produktów latem i zimą? Jakoś pudełko w którym je przechowujesz średnio mnie motywuje do wypróbowania tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem w jaki sposób pudełko miało Cię zmotywować do wypróbowania produktów - rozbawiło mnie to ;-)) Natomiast jeśli chodzi o bazę to mam zazwyczaj odrobinę podkładu na ustach. Nie widzę różnicy w noszeniu tych produktów latem czy zimą - tak jak napisałam, niektóre odcienie lepiej się prezentują przy opalonej skórze ;-))

      Usuń
    2. Z pudełkiem to była ironia ;) Ale dziękuję za odpowiedź

      Usuń
  20. Witam mam pytanie, który podkład jest lepszy i trwalszy este lauder czy mac ?

    OdpowiedzUsuń
  21. Ruby woo i bourjois #10 najbardziej mi się spodobały <3

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja chcę takie pudełko <3 gdzie można takie kupić?

    OdpowiedzUsuń
  23. No Olu wspaniały post bardzo ciekawy i przemyślany ;D Oglądnęłam i przeczytałam słowo w słowo i muszę przyznać że wszystkie twoje posty są godne uwagi i poświęcenia uwielbiam spędzić chwilkę czasu na obejrzeniu twojego nowego posta ;) Muszę przyznać że tych wcześniejszych postów powyżej co dawałaś linka nie widziałam z tą bluzą Adidasa po prostu rewelacja wyglądasz tam prze cudnie a ta opalenizna albo np. ten z tą szarą pikowaną sukienką też bardzo mi się spodobał :) Dobra już się nie rozpisuje więcej, tylko podsumuje post w całości bardzo interesujący więcej takich :D Twoja czytelniczka Kasia :D

    OdpowiedzUsuń
  24. z Maca zdecydowanie ta druga przypadła mi do gustu - wygląda niesamowicie!
    a z Bourjois prawie wszystkie są piękne oprócz rzeczywiście tej jednej, przy której jest kciuk w dół ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Olu jakie lampy zakupiłaś do robienia zdjęć w pomieszczaniach?

    OdpowiedzUsuń
  26. Podbijam pytanie o rozmiar koszuli:)

    OdpowiedzUsuń
  27. Olu mogłabyś podać link do spodni? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ola! widziałam Cię ostatnio ' na żywo' i muszę to napisać..przepraszam...ale 'Dlaczego Ty jesteś taka żółta? solarium? samoopalacz? to nie wygląda ładnie...jesteś ładną dziewczyną i te 2 odcienie żółci mniej od razu byłoby lepiej!
    Ps: nie hejtuję Cię..bo lubię twój blog..ale trochę byłam zaskoczona Twoim odcieniem skóry, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłaś zaskoczona odcieniem skóry? Dziwnie to brzmi ;-))

      Usuń
  29. Bardzo przydatny post ;-). A jakie znasz inne, dosyć trwałe i jasne pomadki? ;-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Jeeeejuu ! ta czerwień z MAC to istne cudo! <3 bardzo Ci pasuje do koloru włosów.

    OdpowiedzUsuń
  31. Olu, jak długo utrzymują sie te pomadki na ustach, biorac pod uwagę,że sie je, pije itp.?
    Btw- śliczna jesteś,normalnie jak laleczka:)
    Pozdrawiam ciepło z Dubrownika!:)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  32. Super post. Velvetki to również moi ulubieńcy. Dychę mam niemalże codziennie na ustach ;-) Przepiękne zdjęcia, wyczerpujący tekst. Wszystko perfekcyjnie - jak zawsze u Ciebie :-)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Czuje odrobine dumy, ponieważ napisałam chyba z 20 komentarzy z prośbami o posty związane z makijażem, poskutkowało.. :-D Świetny post!

    OdpowiedzUsuń
  34. Wow Olu świetny post zarówno ten jak i wcześniejsze <3 Jesteś świetną blogerką <3 Uwielbiam twój blog :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ciekawy post! Jakich lamp używasz?

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetny post! Nam najbardziej do gustu przypadł odcień OLE FLAMINGO 05

    OdpowiedzUsuń
  37. Czesc Ola:) dopiero od niedawna czytam twojego bloga ale jestem pod wrażeniem :) Masz swietny gust a twoje stylizacje 1 klasa !!!! Chcialabym się poradzić w sprawie blogowania -czy jesli napiszę do ciebie meila mogę liczyć na odpowiedź ? Pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  38. Właśnie kupiłam swoją pierwszą pomadkę Bourjois i jestem w szoku - jest niesamowicie trwała. :) Ale wydaje mi się, że jaśniejsze odcienie są trwalsze - koleżanka ma jaśniejszy i trzyma się w niemal niezmienionej formie cały dzień, a mój, ciemniejszy, ściera się i różowieje. No i byłam w szoku, że mają tak pięknie pachnące róże i pudry, a pomadka śmierdzi. :O

    P.S. Olu, jaką lampę kupiłaś? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trafna uwaga ;-)) Jeśli chodzi o lampy to mam dwie o mocy 65W ;-))

      Usuń
  39. Świetny post, naprawdę bardzo pomocny. ! :)

    OdpowiedzUsuń
  40. A masz moze jakies ulubione nudziaki w kolekcji ? Rozgladam sie za idealnym odcieniem, ale nie chce uzyskać groteskowego efektu. Uwielbiam Twoje posty ;) pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie jestem na etapie poszukiwania idealnego odcienia NUDE, bo tak jak napisałaś - łatwo jest przesadzić ;-)) Na pewno dam znać, jak coś ciekawego znajdę. Podoba mi się odcień Creme Cup z Mac'a i jest tylko będę w Warszawie to muszę na sobie sprawdzić ;-))

      Usuń
  41. Bardzo ładny, dopracowany post! Za to Cię Olu cenię, widać zaangażowanie, które wkładasz w każdą publikację na blogu.

    Dziewczyny, z całego serca polecam Wam serię pomadek z Essence (Longlasting Lipstick, w czarnych opakowaniach).
    Piękne matowe odcienie, uwielbiam numerek 1 coral calling, są całkiem trwałe, nie wysuszają ust i schodzą równomiernie.
    Kosztują około 10 zł, więc warto wypróbować. Nie spodziewałam się, ze aż tak je polubię. Mam już 6 odcieni i czaję się na kolejne :)

    Magda

    OdpowiedzUsuń
  42. Ruby Woo to jest to, czego szukałam!!! Olu, bardzo dziękuję za ten "przegląd":) Bardzo, bardzo przydatny!
    Fajnie, że zrobiłaś linki do stylizacji, w których można zobaczyć poszczególne odcienie - pomaga to w dopasowaniu całej reszty! Dziękuję:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Super kolekcja. Mam kilka pomadek z Mac i też moją kolejną bedzie Cream Cup. Bardzo podoba mi się Ruby Woo ale chyba jestem za mało odważna na czerwienie :| boję się że kupię i bedzie leżała

    OdpowiedzUsuń
  44. Jesteś bardzo kreatywną i mądrą osobą,dążysz do swojego celu z pewnością,że się uda - mam na myśli ten kanal urodowy. Nigdy nie trać wiary w siebie i w swoje możliwości! Powodzenia w dalszym prowadzeniu bloga ! Trzymam kciuki kochana :)))) ♥
    A tak nawiasem mówiąc - Nie chcesz znalezc pracy w swoim zawodzie chemika czy po prostu obecnie trudno o pracę ? ;-))

    OdpowiedzUsuń
  45. Ola czego używasz do układania włosów? zawsze są takie puszyste

    OdpowiedzUsuń
  46. Czekam na promo na Bourjois i sobie kupię chociaż 2 odcienie :) Na razie jestem wierna szminkom Golden Rose Velvet Matte.

    OdpowiedzUsuń
  47. Olu mam wąskie usta i łagodne rysy twarzy, oczywiście piękne są te mocne odcienie, ale kiedy nałożę je na wargi to strasznie mi pomniejszają, a podobają mi się te pudrowe błyszczyki z NYX, myślisz, że byłyby najlepszym wyjściem dla mnie? :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Olka kiedy będzie post z trendami na wiosne?

    OdpowiedzUsuń
  49. oo jakie ładne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Świetna recenzja :)) Wiele dał mi ten post.

    OdpowiedzUsuń
  51. Ten jagodowy MAC i pomadki od BOURJOIS są świetne, a Ty jesteś piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  52. Dziewczyny, a gdzie najlepiej kupić pomadki MAC?

    OdpowiedzUsuń
  53. Od dawna poluję na tę z MAC'a Heroine <3 bardzo przydatny post!

    Ściskam mocno,
    www.NIECH-PANI-PATRZY.blogspot.com
    __________________________________
    + a u mnie: inspiracje - amazing dresses, zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  54. Narobiłaś mi strasznej ochoty na te pomadki :) Wszystkie pięknie się na Tobie prezentują !

    OdpowiedzUsuń
  55. Witam,
    Ostatnio kupiłam pomadkę MAC Candy Yum Yum i niestety nie jestem zachwycona jej trwałością jak i tym, że wysusza usta i po pewnym czasie widoczne są przez to na ustach suche grudki.
    Czy Ty również masz taki problem z tą pomadką? Zastanawiam się czy baza by zniwelowała ten problem. Stąd moje pytanie, czy używasz tej bazy pod tę pomadke czy po prostu nie musisz?
    Serdecznie pozdrawiam
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  56. Zachęciłaś mnie i chyba kupie sobie #10 od Bourjois na początek,chociaż nie moge się zdecydować,bo na Tobie to wszystkie wyglądają genialnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  57. NYX Idealne. Zapraszamy do nas www.madlenfashion.blogspot.com 😉

    OdpowiedzUsuń
  58. Czy ktoś wie gdzie jeszcze można kupić tę koszulę? Na szafomanii nie ma już rozmiarów :((

    OdpowiedzUsuń
  59. Ruby Woo Woo idealna i Bourjois 10ka <3 Najmniej chyba jagodowy do Ciebie pasuje ;]

    OdpowiedzUsuń
  60. Kocham, kocham, kocham! :D Świetny post ;) Jesteś NAJLEPSZĄ BLOGERKĄ! ;-))

    OdpowiedzUsuń
  61. Planujesz post zrobic jak ubrać sie na dzień kobiet?

    OdpowiedzUsuń
  62. 1 zdjęcie - tzytzki :D

    OdpowiedzUsuń
  63. Witam! czy mogłabym prosić o podanie marki i odcienia koloru lakieru który masz na paznokciach??? szukam już takiego od dawna i nie mogę znaleźć....a bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń
  64. Świetny post;) bardzo mi pomoże, dziękuję Styloly !

    OdpowiedzUsuń
  65. Śliczne pomadki. Ale mam taką troszkę nietypową prośbę. Mianowicie o post odnośnie początków z malowaniem. Co trzeba kupić, jakie najlepiej, jakiej marki i jak się malować. Takie porady dla początkujących. ;)
    Pozdrawiam, cudowny blog ;*

    OdpowiedzUsuń
  66. Kochana czy możesz napisać jak długo mniej więcej utrzymuje się MAC i BOURJOIS?SZukam czegoś wyjątkowo trwałego na ślub :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bourjois baardzo dlugo, potrafie pomalowac rano np.o 10 i trzyma sie do 19 :)

      Usuń
  67. Jakie masz lampy ? Piękne zdjęcia ☺

    OdpowiedzUsuń
  68. Kusi mnie kolor Ole Flamingo, u Ciebie wygląda fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń