Witajcie Kochani! Powinnam zacząć od stwierdzenia: tego lata sierpniowa pogoda zaskoczyła ... blogerki modowe. Kto by pomyślał, że w pierwszej połowie sierpnia będzie trzeba "przeprosić się" z ciepłą kurtką.
Tak się składa, że akurat pudrową ramoneskę z Zary, którą pojawiła się w dzisiejszym zestawie wyjątkowo lubię nosić. Może dlatego nie stanowiło to dla mnie problemu, zwłaszcza, że świetnie pasuje do sneakersów, które są nowością w mojej kolekcji butów sportowych. Ten model (PUMA SUEDE) będzie się świetnie sprawdzał w wielu casualowych stylizacjach. Pastelowo-różowy kolor dodaje im dziewczęcego charakteru, ale również pasuje do mojego stylu. Dzisiaj prezentuję też kolejne podejście do interpretacji trendu związanego z noszeniem kilku warstw odzieży - pierwsza propozycja z kwietnia (link do posta) spotkała się z falą skrajnych komentarzy. Jeszcze jakiś czas temu takie połączenie kojarzone było z np. ze szkolnym zestawem. Moda jednak powraca - aktualnie ten trend lansuje wiele fashionistek i tak się złożyło, że przy aktualnej anomalii pogodowej świetnie się sprawdził. Wystarczy połączyć zwykły, biały t-shirt i czarną, mini sukienkę na ramiączkach - prosty trik a w efekcie modna kombinacja. Mam nadzieję, że tym razem Wam się spodoba, bo jak nie to ... do trzech razy sztuka ;-) Czekam więc na komentarze!
Tak się składa, że akurat pudrową ramoneskę z Zary, którą pojawiła się w dzisiejszym zestawie wyjątkowo lubię nosić. Może dlatego nie stanowiło to dla mnie problemu, zwłaszcza, że świetnie pasuje do sneakersów, które są nowością w mojej kolekcji butów sportowych. Ten model (PUMA SUEDE) będzie się świetnie sprawdzał w wielu casualowych stylizacjach. Pastelowo-różowy kolor dodaje im dziewczęcego charakteru, ale również pasuje do mojego stylu. Dzisiaj prezentuję też kolejne podejście do interpretacji trendu związanego z noszeniem kilku warstw odzieży - pierwsza propozycja z kwietnia (link do posta) spotkała się z falą skrajnych komentarzy. Jeszcze jakiś czas temu takie połączenie kojarzone było z np. ze szkolnym zestawem. Moda jednak powraca - aktualnie ten trend lansuje wiele fashionistek i tak się złożyło, że przy aktualnej anomalii pogodowej świetnie się sprawdził. Wystarczy połączyć zwykły, biały t-shirt i czarną, mini sukienkę na ramiączkach - prosty trik a w efekcie modna kombinacja. Mam nadzieję, że tym razem Wam się spodoba, bo jak nie to ... do trzech razy sztuka ;-) Czekam więc na komentarze!
fot. Piotr Czerwonka
bluzka / blouse - NEW LOOK podobna TUTAJ | sukienka / dress - H&M podobna TUTAJ | kurtka / jakcet - ZARA | okulary / sunnies - CUBUS | torebka / bag - MICHAEL KORS via CHIARA BOUTIQUE | sneakersy / sneakers - BUTSKLEP
UBIERZ SIĘ PODOBNIE:
Olu, jest super. Bardzo dobrze wygląda połączenie sukienki z T-shirtem :)
OdpowiedzUsuńJest naturalnie i to mnie chyba urzekło najbardziej :)
Pozdrawiam serdecznie w coraz bardziej słoneczny Piątek.
Aga
Podoba się i to bardzo.ślicznie i wygodnie.wyglądasz świetnie.pozdrawiam A.
OdpowiedzUsuńOlu, wygląda to bardzo dobrze. Sukienka i biały T-shirt to połączenie jak dla mnie bardzo naturalne, co sprawia, że jest ono mi wyjątkowo bliskie. Takie zestawy trafiają do mnie najbardziej i choć nie przepadam za zakupami, to obserwowanie Twoich propozycji czasem inspiruje moje wybory :). Pozdrawiam serdecznie w coraz to bardziej słoneczny Piątek :)
OdpowiedzUsuńAga
A mi się nie podoba połączenie koszulki i sukienki ... Wygląda to strasznie ...
OdpowiedzUsuńCo do tych wartsw ja też jestem na nie.. ale kurtka i buty ogólnie super:)
OdpowiedzUsuńDla mnie niekoniecznie...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ten nowy trend-bluzka pod sukienkę;) Świetna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.nowa-k.pl
Ja też jestem na nie.. pierwsza twoja stylizacja od dawna, która do mnie w ogóle nie przemawia
OdpowiedzUsuńI jak tu teraz pokazac stertę letnich rzeczy które jeszcze czekają na wpisy.. ehh.
OdpowiedzUsuńStylizacja fajna, ładnie to wygląda ale osobiście jestem na nie z bluzkami pod sukienką.
Fajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńhttps://monica280497.blogspot.com/
Olu to twoja opalenizna cy jakis samoopalacz? slicznie wygladasz, tak promiennie :))
OdpowiedzUsuńBardzo:p taki zywy sloneczny pomarańcz;)
UsuńTaka karnacja - latem nie potrzeba sztucznej opalenizny ;-)) Słońca mamy pod dostatkiem ;-))
UsuńOlu, jest dobrze! :D aż musiałam to napisać :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńO Boże, cudowna kurtka! Można gdzieś taką dorwać? Widziałam podobną tylko w Orsay.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja widziałam ostatnio, że są jeszcze te kurteczki w Zarze - przynajmniej w Lublinie ;-))
UsuńButy fajne :)
OdpowiedzUsuńSorry,ale nie przemawia do mnie ani taka wartswa ani te buty, jakoś za różowo i jakos źle mi sie kojarzy taka sztuczna opalenizna z połączeniem różu.. ale to tylko moje zdanie
OdpowiedzUsuńSztuczna opalenizna latem? Niekoniecznie - łapię słońce kiedy się tylko da ;-)) Mam taki odcień karnacji wpadający w pomarańcz, więc zapewniam, że to moja naturalna opalenizna podkreślona jedynie balsamem z drobinkami z Lirene ;-)) A na Twoje złe skojarzenia niestety nie już wpływu ;-))
UsuńKurtka super! ;)
OdpowiedzUsuńTak delikatnie i dziewczęco ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie:)Ale chyba bym na to nie wpadła żeby założyć bluzkę pod sukienkę:) Buziaki!
OdpowiedzUsuńJezuu jak można sie tak skrzywdzić i albo przedobrzyc z solarium albo nawalic warstwę samoopalacza
OdpowiedzUsuńLudzie! Mamy lato - po co używać samoopalacza jak można złapać jeszcze naturalne słońce ;-))
UsuńTo czemu smarujesz je dodatkowo samoopalaczem i twarz bronzerem skoro wystarcza ci tylko słońce?
UsuńTy to musisz być córką młynarza chyba,ale mam bekę z takich osób:-)
UsuńMasz "bekę" z osób, które nie chcą albo nie mogą się opalać?... piękny poziom reprezentujesz...
UsuńAcha czyli ty mozesz miec beke,z Oli bo sie opalila, mozesz sie z miej smiac, ze sie skrzywdzila, ale z ciebie nie mozna? Piekny poziom prezentujesz. Poza tym widac, ze to naturalna opalenizna, ma zaczerwienione lekko lydki, dekolt, rece. Przypatrz sie, zanim zaczniesz hejtowac, ze sie krzywdzi samoopalaczem
UsuńTo nie ja pisałam pierwszy komentarz, nie przeszkadza mi czyjaś opalenizna, przeszkadza mi to, że ktoś tak bezczelnie wyśmiewa czyjś wygląd...
UsuńTroche tandeta zalatuje, nie wiem co się ostatnio dzieje ale mam wrażenie ze robisz wszystko na siłę
OdpowiedzUsuńNo to na szczęście to tylko wrażenie ;-))
UsuńChyba znowu ci sie przytylo:/
OdpowiedzUsuńChyba nie ;-)) Przynajmniej waga tego nie pokazuje ;-))
UsuńJesteście okropne ;(
UsuńToo moze wcale nie schudlaas:pp
Usuńco za debilne anonimy pokażcie swoje zdjecia panie idealne zazdrosnice czemu nie potraficie krytykować normalnie tylko tyle w was jadu?ja tez wyrazam swoje opinie tez zazdoszcze ale nie w ten sposób ludzie....Olu ladnemu we wszystkim ładnie 😉
UsuńMnie tez się po prostu wydaje ze ola ma masywne nogi i jakos tego nie pisze bo chodzi ty głównie o ubranie a nie jej twarz czy nogi i jej nie zazdroszczę bo sama jestem szczuplejsza i .. młodsza;)
UsuńŚwietna sukienka! :)
OdpowiedzUsuńDzisiaj wyjątkowo na nie.
OdpowiedzUsuńJak zainstalowałam snapchata, tak teraz filmiki na insta :'(
OdpowiedzUsuńa mnie tam się nie podoba to zestawienie z t-shirtem, okropnie to wygląda. Widać na pierwszym zdjęciu, że sukienka prześwituje. To mnie najbardziej wkurza w sukienkach h&m, zawsze jak jest jakaś fajna to materiał nie jest w stu procentach kryjący. Pod światło zazwyczaj widać przerwę między nogami. A jak sukienka ma halkę to taką cienką, że Warszawę przez nią widać:(
OdpowiedzUsuńdla mnie tragicznie;( nic nie pasuje ta bluzka jakby za duża, buty okropne. Jedynie kurtka mi odpowiada. Może byś zrobila z jej udziałem taką "rockowa" stylowke?
OdpowiedzUsuńMi się bardzo to połączenie podoba, bardzo lubię Twojego bloga :) standardowo kilka dziewczyn nie mogło się powstrzymać od wyrażenia swojej jakże istotnej opinii. Ludzie!!! : szanujmy siebie nawzajem i swoją pracę przy okazji. Wystarczy stosować prostą zasadę: PODOBA MI SIE - DAJĘ LAJKA,KOMENTARZ CZY TAM W INNY SPOSÓB TO WYRAŻAM, NIE PODOBA MI SIĘ - CZEKAM NA KOLEJNY POST (jeśli jesteś wierną czytelniczką) LUB NIE ZAGLĄDAM TU PONOWNIE. Jasne,można zasugerować " moim zdaniem lepiej pasowałaby ta torebka/ zielone buty/żółty beret :P;)" ale nie kąśliwe uwagi typu: jesteś gruba, brzydka,masz krzywe ręce, uszy za duże, oczy za małe. Takie docinki zalatują podstawówką. Przypuszczam że Ola jest odporna na krytykę i cierpliwie to znosi ale jest tylko człowiekiem i najzwyczajniej w świecie to może być dla niej niemiłe tym bardziej że wkłada w to co robi dużo pracy i serca, inaczej to nie miałoby sensu. Moje drogie: im więcej dobra damy od siebie tym więcej wraca go do nas :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńA ja nie wiem czemu ktos ma nie wyrazic swojego zdania jesli mu sie nie podoba. Nie mowie tu o chamskih komentarzach albo tych dotyczacyh wagi lub opalenizny bo to nie temat postu :) ale Ola sama pisze ze jest otwarta i mysle ze docenia zarowno pochwaly jak i nie :) zeby nir bylo stylizacja mi sie podoba ale jesli ktos ma inne zdanie i chce je wyrazic w kulturalny sposob to nie wiem czemu ma sie z tym wstrzymywac albo tym bardziej nie zagladac na bloga :) mam nadzieje ze Ola jest bardziej wyrozumiala dla swoich czytelnikow i docenia wszystkie kulturalne opinie
Usuńbardzo wygodne i praktyczne rozwiązanie. co prawda nie wiem czy jest to do końca połączenie w moim stylu, ale na Tobie bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńFajnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńMaaatko ile tu jadu. Bo za bardzo opalona, bo przytyła, bo zbyt różowa... I jaka jeszcze? Ludzie ogarnijcie się! Może wyjdźcie z domu na słońce, trochę was przypiecze i odświeżycie głowy. Nie polepszajcie sobie humoru zazdrością i hejtem.
OdpowiedzUsuńP. S Stylizacja bardzo ładna, moim zdaniem sukienka z bluzką wygląda elegancko i klasycznie, i jeszcze ta kurtka *-* Pozdrawiam!
Proponuje obciąć włosy, wyglądają na bardzo suchhe i zniszczone:/
OdpowiedzUsuńJejku ale Cie tutaj dzisiaj hejtuja, to ze nogi za pomarańczowe, to ze różowe zbyt tandetne, i jeszcze (Ola jak mogłaś :) Ci sie przytyło :) Ludzie-więcej luzu!
OdpowiedzUsuńkurtka śliczna :) sama ją mam. Wiesz może czym można ją czyscic?
OdpowiedzUsuńOlu,
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się tymi negatywnymi komentarzami.
Fajnie, że eksperymentujesz z modą i bawisz się nią. Próbujesz pokazać coś innego.
Jak dla mnie plus za odwagę:)))
Ps. Żeby uzyskać tak ładną opaleniznę to ludzie wyjdźcie na słońce, a nie siedźcie przed komputerami i zamulajcie i marudźcie :)
Powodzenia Olu! :(
Pozdrawiam :)
Właśnie ładną opalenizne mozna tak uzyskac a nie pomaranczowa ;))
UsuńMatko wszędzie tylko krytycy. Jak mi się coś nie podoba to zachowuje to dla siebie żeby nie robić na siłę komuś przykrości.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o stylizacje dla mnie super. Uwielbiam ten Twój pastelowy styl :) :*
Ps. Zazdroszczę pięknej opalenizny :)
Naprawdę nie wiem Dziewczyny czego chcecie....Opalenizna jest naturalna. Nie widzę żadnych "pomarańczy". Może to kwestia Waszych oczu albo wyświetlaczy??!!!
OdpowiedzUsuńOla to piękna i kreatywna osoba. Jako osoba zajmująca się modą śmiało mogę stwierdzić, że konsekwentna w swoich stylizacjach.
Jeśli chodzi o stylizację "na cebulkę" nie jest moim typem, ale to już kwestia gustu i tego co lubi się nosić. W 100% jest to topowa stylizacja :):)
Powodzenia Olu! Dobra robota!
Pozdrawiam
Kasia
Ja mam taką samą sukienkę tylko czerwoną,ja mam rozmiar S i nie jest to długość midi tylko mini, ma dosyć głęboki dekolt i jest przed kolanko moj mąż ją uwielbia:)
OdpowiedzUsuńPiękna :*
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem ta koszulka pod sukienka wyglada strasznie niechlujnie, nigdy sie chyba nie przekonam do tego trendu... reszta swietna :)
OdpowiedzUsuńWitaj, często zaglądam na Twojego bloga i podoba mi sie to co prezentujesz, nie zawsze Twoj styl odpowiada mojemu ale chętnie wykorzystuje niektóre elementy Twoich stylizacji. Czytając dzisiejsze komentarze mam wrażenie ze jakiś troll "przykleił sie " do Twojego bloga, bo komentarze wyglądają jakby pisała je ta sama osoba.. Żenujące sa osoby ktore chcą krytykować jednocześnie będąc anonimowymi.. Bardzo wygodne...niestety pewnie nie uchronisz sie od tego, ale życzę Ci inspiracji i czekam na następne posty..pozdrawiam Aleksandra
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz :) Podoba mi się bluzka, niby zwykła koszulka, ale z fajnego materiału, staram się powoli odchodzić od bluzek z materiału z lycrą, które bardzo przylegają do ciała. Trend warstw może nie porwał mnie na razie na tyle, żeby popędzić do sklepu po coś w tym stylu, ale patrząc na powyższe zdjęcia spokojnie mogę stwierdzić, że ładnie to wszystko wygląda :)
OdpowiedzUsuńO! Ja jeszcze mam poradę co do zmiany fryzury :D Ostatnio, przeglądając Twojego bloga Olu, natknęłam się na pewien post:http://www.styloly.com/2014/03/pepper-jeans.html, w którym to, miałaś tak fajnie podpięte włosy do góry.Bardzo ładnie Ci w takich włoskach! Może oprócz zmiany koloryzacji, rozważyłabyś troszkę inny sposób czesania się? :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Izabela
POdoba mi się zwłaszcza torebka!
OdpowiedzUsuńPora spojrzeć na siebie łaskawie i dojrzeć nawet najbardziej ukryte atuty! Chętnie w tym pomogę, wskazówki oraz DARMOWE i PŁATNE PORADY STYLISTKI - https://patosichaos.wordpress.com/2015/07/13/wykonaj-3-kroki-i-zrozum-polub-i-wyeksponuj-swoja-figure/
Twój blog pierwszy raz odwiedziłam jakieś 4 lata temu. To dzięki tobie znalazłam swój styl, za co jestem Ci wdzięczna. Choć przez jakiś czas przestałam tu zaglądać, to jednak powracam i nadal jestem zachwycona zarówno tymi starymi, jak i nowymi stylizacjami. Uwielbiam przeglądać i czytać twoje wpisy. Twoje propozycje nadal idealnie pasują do mojego gustu. Jesteś dla mnie najlepszą inspiracją. W wolny czas teraz przeglądam twoje stare wpisy, które przegapiłam. Są świetne! Dlatego proszę o więcej propozycji, szczególnie na co dzień.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Karolina
Swietne polaczenie sukienki z koszulka. Wyglada slodko i dziewczeco, ale ta kurtka mi nie pasuje, za duzo slodyczy i lukru.
OdpowiedzUsuńDo mnie połączenie sukienki i białej bluzeczki nie przemawia, jednak cała reszta jak najbardziej tak :) Różowa ramoneska - bomba !
OdpowiedzUsuńkurde strasznie mi się to nie podoba..a raczej nie podobało bo Ty naprawdę nieźle to ugryzłaś;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
PatriszjaFashion
Nie podoba mi się ten trend i raczej nigdy się do niego nie przekonam. Jednak kurtka oraz buty są na medal. :))
OdpowiedzUsuńUśmiecham się na widok tych "modnych warstw", bo przypominają mi czasy dzieciństwa. Super wyglądasz! :)
OdpowiedzUsuń