Dostaję od Was mnóstwo zapytań o modne a zarazem uniwersalne płaszcze na sezon jesienny 2016. Planuję przygotować post z przeglądem płaszczy z sieciówek w podobnym stylu jak przy publikacji o trendach na jesień (TUTAJ), więc proszę Was o jeszcze chwilę cierpliwości. Zdaję sobie sprawę, że znaleźć ten idealny model wcale nie jest łatwo. Mi na szczęście szybko udało się trafić na ciekawy fason w stylu szlafrokowym.
Model płaszcza faktycznie krojem przypomina szlafrok, ale warto zauważyć, że piżamowy trend robi ostatnio furorę: satynowe sukienki przypominające koszule nocne, koronkowe topy, bieliźniane kombinezony czy damskie garnitury przypominające komplet satynowej piżamy. Opcji jest wiele - dla mnie płaszcz w stylu szlafrokowym jest praktycznym, kobiecym i uniwersalnym okryciem wierzchnim a skojarzenie ze szlafrokiem budzi tylko pozytywne wrażenie. W zależności od stylu czy okazji możemy go nosić na wiele sposobów - dobrze wygląda z elegancką sukienką i długimi kozakami, ale też ze zwykłym swetrem, koszulą oraz dopasowanymi jeansami i workerami. W mojej propozycji weekendowego stroju dnia połączyłam go z jeansową koszulą i woskowanymi spodniami - efektownym dodatkiem okazał się choker dwustronna torebka w stylu shopper bag, którą noszę ostatnio praktycznie do wszystkiego. Jak znudzi mi się czarna wersja - mogę zmienić na pastelowy róż.
płaszcz / coat - ORSAY | koszula / shirt - ROMWE | spodnie / pants - MANGO | torebka / bag - PAULINASCHAEDEL (na hasło: styloly 10% zniżki na zakup torebki) | choker / necklace - SHEIN | botki / boots - RENEE (na hasło: STYLOLY25 -25% zniżki na obuwie)
PODOBNE MODELE SZLAFROKOWYCH PŁASZCZY ZNAJDZIECIE TUTAJ:
Na koniec mały bonus w ramach cyklu z serii weekend w zdjęciach.
Z racji tego, że po raz kolejny zostałam ambasadorką akcji Lublin Restaurant Week (akcja rusza już 21 października - link do posta z poprzedniej edycji) przygotowałam dla Was krótką fotorelację z wielkiej uczty w odnowionej restauracji CZARCIA ŁAPA. Nowy wystrój oraz menu lokalu zmieniło się bardzo na plus - mogliśmy się o tym przekonać podczas sobotniego tastingu ambasadorów Lublin Restaurant Week. Tego dnia panowała żelazna zasada - najpierw fotografujemy a potem konsumujemy ;-)
Z racji tego, że po raz kolejny zostałam ambasadorką akcji Lublin Restaurant Week (akcja rusza już 21 października - link do posta z poprzedniej edycji) przygotowałam dla Was krótką fotorelację z wielkiej uczty w odnowionej restauracji CZARCIA ŁAPA. Nowy wystrój oraz menu lokalu zmieniło się bardzo na plus - mogliśmy się o tym przekonać podczas sobotniego tastingu ambasadorów Lublin Restaurant Week. Tego dnia panowała żelazna zasada - najpierw fotografujemy a potem konsumujemy ;-)
Restauracja CZARCIA ŁAPA to idealne miejsce dla miłośników owoców morza - i nie tylko ;-)
W formie przystawki zaserwowano nam: mule, krewetki, grillowane sardynki i baby ośmiorniczki.
Moim faworytem podczas kolacji okazała się ... zupa rybna, której do tej pory obawiałam się spróbować. Okazało się, że odpowiednio przyrządzona może smakować wyśmienicie - lekko pikantna tylko zaostrzała apetyt...
... podobnie jak rozgrzewająca i aromatyczna zupa cebulowa.
Snapy, instagramy, selfie z jedzeniem w tle czy relacje na żywo z przebiegu spotkania były zupełnie naturalne. Bloger blogera zawsze zrozumie ;-)
Daniem głównym były nóżki z kaczki - czyż nie wyglądają znakomicie? Potwierdzam, że nie tylko wyglądają, ale również rewelacyjnie smakują ;-)
Na temat deserów mogłabym się długo rozwodzić, ale o tej porze oszczędzę tego sobie i Wam. Ciastko z płynną czekoladą dosłownie rozpływało się w ustach ...
... podobnie jak legendarny pączek z lodami.
Motto przewodnie akcji: "TOWARZYSKOŚĆ TO ZDROWIE" idealnie oddało klimat panujący podczas spotkania - oby więcej takich akcji i ... miejsc na kulinarnej mapie Lublina.
fot. Piotr Czerwonka
Świetne zestawienie!
OdpowiedzUsuńInspirujesz 💜
Nie mogę się doczekać kolejnych postów dotyczących mieszkania.
Buziaki !
Agata
A ja nie mogę się doczekać efektu końcowego :D
UsuńTwoje włosy wygladaja teraz perfekcyjnie ❤ Stylizacja prosta ale niebanalna !ps. napisze tylko ze nie śledzę Cie od dawna ale za to jestem bardzo miło zaskoczona ze zawsze znajdziesz czas żeby odpisać doradzić poradzić Ostantio napisałam komentarz pod blokiem innej pani na P.... o tym że piwinna wziąść z Ciebie przykład i czasami odpisać dziewczyna na temat rozmiaru i innych pytań Nie zdziwił mnie fakt ze moj opis nie została umieszczony pod jej stylizacja ;) unfollow dla tej Pani 🖓
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że to doceniasz - staram się odpowiadać na wszystkie pytania i nie wyobrażam sobie, żeby mogło być inaczej ;-)) Tworzycie tego bloga razem ze mną, więc kontakt z Wami nawet poprzez komentarze to czysta przyjemność!
UsuńTo fakt starsasz sie zawsz eodpowiedziec na komentarze Twoich czytelniczek to znaczy ze czytasz komentarze i interesujesz sie Nimi wiele razy zauwazylam ze inne blogerki po prostu nie odpisuja na komentarze na blogu i wtedy czytelnik czuje sie pominiet wrecz zlekcewazony i zniecheca sie a Ty troszczysz sie o czytelnika i nawet negatywne komentarze badz zaczepki starasz sie obrocic w zart nie odpowiadasz jadem na jad Brawo na pewno wiele Cie to kosztuje czasem
Usuńpozdrawiam
Zgadzam się z Anonimem. To bardzo miłe, że czytasz komentarze i na nie odpowiadasz.
UsuńZachwycają mnie zdjęcia! ♥
OdpowiedzUsuńTwoje włosy wyglądają tutaj świetnie. Delikatne, naturalne rozwietlenie, które nie odcina się tak jak w poprzedniej koloryzacji. Super :) Mi się nie udało jeszcze znaleźć idealnego, czarnego płaszcza.
OdpowiedzUsuńDo takiego efektu dążyłam - dziękuję ;-))
Usuńhej do kiedy trwa ta promocja z Wellingtona na Twój kod rabatowy?
OdpowiedzUsuńAż do lutego 2017r. ;-))
UsuńDziękujee 😉😉
Usuń♥
OdpowiedzUsuńA mnie sie nie podoba;( wieje nuda wszystko takie na "odwal sie" Twoje stylizacje jeszcze rok temu byly takie super a teraz jakbys stracila wene do blogowania.. szkoda;(
OdpowiedzUsuńCo w Twoim mniemaniu znaczy "wena do blogowania" - u mnie nie ma czegoś takiego ;-)) Ja wrzucam normalne stylizacje - tak jak ubieram się na co dzień czy na specjalne okazje ;-)) Nie ubieram się tylko dlatego, żeby zrobić sesję na bloga. To trzeba mieć do tego jakąś specjalną wenę? Nie wiedziałam...Uświadom mnie :D
UsuńPrzeciez sama kiedys pisalas kilkakrotnie, ze przez pogode nie masz weny... To chyba jednak cos jest na rzeczy i kolezanka u gory ma prawo tak stwierdzic
UsuńOczywiście, że ma prawo, ale zarzuca mi, że w danej chwili nie mam weny - z tym się nie zgadzam ;-)) Pomysłów na prowadzenie i rozwój bloga mi nie brakuje - pogoda może czasem zniechęcać, ale to normalne i bywa z reguły chwilowe ;-))
UsuńOla, szukam właśnie w miarę grubego czarnego płaszcza, jak oceniasz grubość tego płaszcza z Orsay?
OdpowiedzUsuńMoże nie jest dość gruby, ale za to jest bardzo ciepły ;-))
UsuńDzięki, rzucę na niego okiem w sklepie 😏
Usuńczekam zniecierpliwiona na post z kat. WNĘTRZA, zdjęcia zdjęcia duuuużo zdjęć :D :D mimo iż nie jesteś wysoka to Twoje proporcje sprawiają że nawet w takim płaszczu wyglądasz super, chociaż on sam mi się nie podoba - w ogóle takie płaszcze i trencze nie są dla mnie, ale u Cb jak zwykle na plus. Pozdrawiam K.K.
OdpowiedzUsuńŚwietny zestaw! Koszula ma bardzo ładny odcień :)
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
Wyglądasz świetnie! Kobieco, na codzień i komfortowo :) Fotorelacja bardzo ciekawa i niebezpieczna, bo już stałam się głodna :D Koniecznie muszę wybrać się do Lublina na tego pączka z lodami!
OdpowiedzUsuńNie pożałujesz ;-))
UsuńOlu, gdzie kupiłaś tą tasiemkę na szyję?
OdpowiedzUsuńLink do naszyjnika-chokera jest w opisie ;-))
UsuńO! I to jest styl, w którym ja odnajduje się najlepiej: prosto, z klasą i w jednej linii z panującą modą. :) Świetna stylizacja :D Uwielbiam Ciebie, Twój blog i doceniam Twoją pracę. 😉
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sandra. :*
Sandro dziękuję! O to właśnie chodzi ;-)) - z mody trzeba wybierać to, co pasuje do naszego stylu i osobowości ;-))
Usuńsuper wyglądasz!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, klasyczny zestaw. Podoba mi się połączenie czerni z dżinsem oraz świetne akcesoria podkręcające cały look. Dwustronna torebka, to bardzo ciekawy dodatek. Poza tym, piękne zdjęcia i bardzo ciekawe dania, szczególnie desery. :D
OdpowiedzUsuńbardzo ładne połączenie :)
OdpowiedzUsuńWitaj Olu ja troszkę z innym pytaniem do Ciebie, może ty mi doradzisz co mogę założyć na drugi dzień wesela? Proszę doradź mi bo nie mam zielonego pojęcia;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczna stylizacja i fajne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz, zazdroszczę włosków :)
OdpowiedzUsuńMój blog
Olu świetna stylizacja, taka prosta, niebanalna ale bardzo efektowna i klasyczna, po prostu to jest Twój styl widać, że się w nim świetnie czujesz nie ubierasz na siebie czegoś na siłę tylko zawsze masz dobrze przemyślane to co ubierzesz na siebie. Z każdej stylizacji potrafisz wydobyć wisienke na torcie 😉 ale z reguły to co modne bardzo do Ciebie pasuje i prezentujesz to tak efektownie bo Jesteś piękną kobietą 😘 Co do torebki świetna jest, ktoś miał doskonały pomysł by wymyśleć dwustronną torebke tylko czy teraz gdy nosisz czarną a różową masz w środku i wkładając przeróżne rzeczy ta różowa ,,skórka" się nie pobrudzi ? I mam takie pytanko kiedy pojawi się jakaś stylizacja z kapeluszem w roli głównej bo rok temu było ich pełno u Ciebie a teraz ich troche brakuje a przecież tak pięknie w nich wyglądasz. Ale co do chokera na szyi, jest świetny bo tak pięknie zdobi szyje sama planuje zakupić chokera bo bardzo mi się podoba i ten rodzaj bizuterii jest totalnym hitem tej jesieni 😉😍😘
OdpowiedzUsuńJakbym ja zalozyla cos takiego nie wygladaloby to tak super ;( Niby nic a wygladasz super!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądasz! :) Uwielbiam takie stylizacje.
OdpowiedzUsuńZ tego co patrzę, mamy takie same woskowane spodnie z Mango! <3
Już to kiedyś pisałam, ale dziś to samo się ciśnie na usta. Ola, jak Ty to robisz? Najprostsze rzeczy potrafisz pięknie nosić. Detale dopracowane, wyglądasz bardzo gustownie. Lubię Twój styl. Wiem,że to kolokwializm, ale napiszę, nie wieje tu "wiocha" jak u innych blogerek. Twój styl jest mi bardzo bliski.
OdpowiedzUsuńStyloly trochę z innej beczki,czy możesz polecić jakaś siłownie w Lublinie? :)
OdpowiedzUsuńświetna stylówka i fajna impreza! warto skorzystać z takich promocji aby spróbowac czegoś nowego;)
OdpowiedzUsuńOla a może jakiś przegląd płaszczy zimowych? Masz jakiś pomysł gdzie można dostać fajny plaszcz z welny? Pozdrawiam. Ps. Wyglądasz świetnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądasz :) Podobają mi się spodnie, woskowany model bardzo ciekawie się prezentuje nawet z najzwyklejszą bluzką. Ja nigdy nie jadłam owoców morza i jakoś mnie do nich nie ciągnie, choć moooże skusiłabym się na krewetki wplecione w jakieś danie :P
OdpowiedzUsuńOlu, wyglądasz świetnie. :) Jaki to rozmiar płaszcza?
OdpowiedzUsuń