piątek, 25 listopada 2016

PROMOCJE BLACK FRIDAY - MOJA WISHLISTA ZAKUPOWA | BLACK FRIDAY 2016


BLACK FRIDAY, czyli Czarny Piątek Wyprzedaży będącym początkiem zakupowego szaleństwa przed Świętami. Możemy spodziewać się atrakcyjnych promocji w wybranych sklepach, więc to świetna okazja, aby upolować wybrane elementy garderoby, dodatki czy obuwie w obniżonych cenach. Specjalnie dla Was zrobiłam małe rozeznanie i stworzyłam swoją listę życzeń zakupowych z informacjami jakich zniżek możecie się spodziewać na poszczególne elementy.




Ja zawsze z przyjemnością tworzę tego typu WISHLISTY, które pozwalają mi na usystematyzowanie rzeczy, które faktycznie będą mi służyć w najbliższym czasie. Oczywiście nie planuję zakupić wszystkiego na raz w trakcie promocji BLACK FRIDAY, ale chcę Wam też pokazać w tym poście co ostatnio wpadło mi w oko. Zestawienie przygotowywałam dzień przed publikacją zgodnie z zapowiadanymi promocjami, więc tak jak się spodziewałam niestety nie wszystkie artykuły z mojej listy zostały przecenione.


#1 KOSZULA W KROPKI - prosta forma z niebanalnym printem w postaci grochów to coś, co łączy klasyczną elegancję i stylowy wygląd. Zarówno w codziennych stylizacjach, np. z prostymi jeansami lub w okazjonalnych zestawach, np. ze spódnicą z ekoskóry będzie się świetnie prezentować. Najbardziej efektownym dodatkiem do stylizacji z koszulą w kropki będą ... matowe, czerwona usta - klasa sama w sobie! Do kupienia TUTAJ.

#2 AKSAMITNA SUKIENKA - szczególnie na delikatnych ramiączkach z koronkowym wykończeniem. Połączenie modnego w tym sezonie aksamitu i koronki w przypadku tej sukienki to ciekawa alternatywa dla klasycznej małej czarnej. Do kupienia TUTAJ.



# ZEGAREK Z MARMURKOWĄ TARCZĄ - dosłownie zachorowałam na punkcie tego modelu: połączenie szarości, bieli, złota i motywu marmuru to strzał w 10! Zegarki marki CLUSE do tej pory kojarzyły mi się z wyrafinowaną prostotą, ale ta propozycja wyjątkowo mnie urzekła swoim designem.

* na stronie TIMEANDMORE obowiązuje zniżka -20% na hasło BLACK16 na modele marki CLUSE.

# NASZYJNIK: CELEBRYTKA - uwielbiam delikatne i minimalistyczne naszyjniki. Ilość motywów zawieszek nie pozwala na to, aby ten rodzaj naszyjników mógł się znudzić. W okresie przedświątecznym trwa faza na: gwiazdki, śnieżynki, kokardki itp. 

* w salonie BIANCA CASA LUBLIN zniżka -20% na naszyjniki-celebrytki.


#5 PUDROWE FUTERKO - pozbyłam się wszystkich pastelowo-różowych płaszczy i mojej szafie zdecydowanie brakuje tego cukierkowego akcentu w postaci okrycia wierzchniego;-) Znalazłam piękny płaszczyk ze sztucznego futerka w bardzo atrakcyjnej cenie - do kupienie TUTAJ

#6 WEŁNIANY SZAL - klasyka jesiennej garderoby. Aktualnie poluję na wełniany szal w kolorze czarnym - po zeszłorocznym zakupie w 100% wełnianego szalika przekonałam się, że jest to inwestycja na lata. Warto szukać na promocjach takich perełek - do kupienia TUTAJ.


#7 SATYNOWY SZLAFROK i #8 FUTRZANE KAPCIE "chodzą" za mną już od dłuższego czasu - postanowiłam, że zrobię sobie mały prezent, żeby uczcić zbliżającą się wielkimi krokami przeprowadzkę ;-) W stylowym, różowym szlafroczku i ciepłych, futrzanych kapciach będę popijać kawę w swoim salonie :D Czyż to nie brzmi pięknie - czasem dużo nie trzeba do szczęścia ;-) 


* na OYSHO macie zniżkę -20% + darmową dostawę na całą kolekcję. 


#9 SZARE BOTKI NA SŁUPKU - w moim zestawieniu nie mogło zabraknąć obuwia. Upatrzyłam sobie proste, szare botki na modnym słupku - w mojej kolekcji obuwia na zimę przeważa czerń, więc znając moje zamiłowanie do pastelowych elementów garderoby często ciemne botki wydają się być za ciężkie. Duży wybór szarych botków i kozaków w obniżonych cenach znajdziecie TUTAJ.

#10 PASTELOWA LISTONOSZKA - na koniec coś dla fanek torebek od Michaela Korsa. Co prawda całkiem niedawno stałam się posiadaczką modelu SAVANNAH w kolorze czarny (chyba najbardziej uniwersalna torebka z mojej kolekcji od MK), ale po wczorajszej wizycie w butiku CHIARA pastele zaczęły wołać do mnie "mamo" ;-) Zwłaszcza te w chłodnych odcieniach różu i błękitu, które będą idealnie pasować do płaszczy w neutralnych kolorach, czyli moich szarości czy beżu. Na hasło BF25112016 obowiązuje zniżka -10% na torebki Michael'a Kors'a na stronie CHIARA.PL

Ps. Warto też polować na piątkowych promocjach na kosmetyczne perełki -zarówno na stronie perfumerii DOUGLAS (hasło: FRIDAY) jak i SEPHORA kuszą promocje -20%.

* promocja -20% obowiązuje również na produkty MAC, które uwielbiam:

Koniecznie dajcie znać w komentarzach czy planujecie konkretne zakupy a może zupełnie odpuszczacie i czekacie z zakupami na ostatnią chwilę przed Świętami? 

Czekam na opinie!

« Nowszy post Starszy post »

23 komentarze

  1. Olu śledzę Twojego bloga ale mam pytanie... czy nie miewasz czasem doła z powodu zbyt wielu rzeczy, ubrań, butów, kosmetyków które masz? Ja ostatnio w tym całym szaleńczym pędzie do kupowania, który widzę ciągle na blogach, instagramach itp. postanowiłam, że będę kupować coś tylko jeżeli faktycznie będę tego potrzebować, nie potrzebuję 4 par botków jesiennych na przykład. Jak radzisz sobie z natłokiem rzeczy? gdzie je składujesz? Wiem, że część rzeczy odsprzedajesz ale... Mnie niestety zaczyna denerwować wszechobecny konsumpcjonizm. Np. kupowanie 4 torebki Micheala Korrsa. Czy uważasz, że to jest dobry przykład dla dziewczyn, które Cię śledzą? Podjerzewam, że część rzeczy dostajesz w prezencie a dziewczyny które oglądają Twoją stronę myślą sobie, że będą gorsze nie mając torebki Michaela Korrsa i kupują takie torebki za ponad 1000 zł. Ludzie są po prostu w jakimś amoku i tylko kupują i kupują bo wydaje im się, że będą przez to lepsi ale prawda jest taka, że im więcej kupujesz tym więcej chcesz i nigdy nie zaspokoisz w sobie tej potrzeby w takim dzikim pędzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpinam sie pod ten komentarz. Uważam, że w szczególności dotyczy to młodych dziewczyn nie mających funduszy na takie zachcianki. Sama byłam taką dziewczyną i bolało mnie to, że blogerki mogą sobie na to pozwolić, a mnie na to nie stać. Zamiast skupić się na obowiązkach myślałam o tym jak wykombinować kasę. Teraz kiedy stać mnie na kupowanie ubrań pokazywanych na blogu wiem, że wcale tego nie potrzebuje. Wystarczą mi podstawowe elementy garderoby i ewentualnie dokupienie jakiejś modnej rzeczy, ale jeżeli zaczyna się moda na frędzle i pompony wybieram tylko jedną rzecz z tym lub z tym. Z drugiej strony nie dajmy się zwariować ludzie sami powinni wiedzieć, czy to jest im potrzebne czy też nie. Nikomu nie zabronimy kupować i pokazywać co kupił, ale sami musimy stwiedzić, czy tego potrzebujemy. Z jednej strony blogi napędzają konsumpcjonizm z drugiej to my musimy decydować czy kupować czy nie, przecież Ola nie wydaje rozkazu: "lećcie i kupujcie".

      Usuń
    2. Dokładnie "nie dajmy się zwariować", słuszne spostrzeżenia Dziewczyny :)

      Usuń
    3. Oczywiście, że Ola nie wydaje rozkazu by kupować ale generalnie blogerki bardzo kreują i podkręcają kosumpcjonizm a raczej kreują potrzebę, że "no jak to ja tego nie mam? muszę to natychmiast kupić". Ja mam tak jak Ty, też mam podstawowe elementy garderoby, staram się dobierać ubrania i dodatki klasycznie i tak, żeby pasowały do wielu stylizacji. Kiedyś kupowałam więcej i bardziej bezensownych, "modnych" rzeczy mimo, że miałam sporo mniej na to funduszy. W pewnym momencie ocknęłam się i stwierdziłam, że to mi tak naprawdę nie sprawia satysfakcji. Dużo większą satysfakcję mam gdy kupię sobie ładną uniwersalną parę butów dobrej jakości które wiem, że do wszystkiego pasują i będę je z przyjemnością i dumą nosić bardzo bardzo często i długo.

      Usuń
    4. pierwszy komentarz napisała bardzo mądra osoba,nie dajmy się zwarjowac,nic nie musimy mieć bo taki trend czy nowa garderoba na jesien czy zime,przecierz w tamtym roku tez była jesien i zima i cos tam nam zostało;)ja postanowiłam ukrucic swoje zakupy,denerwuje mnie jak mam tak dużo rzeczy ze już np.;nie wiem co mam ,bo jest tego tak dużo ze az zapominam ,przykład:kosmetyki kupuje następny az poprzedni wydenkuje,nigdy na zapas ,buty-te co mam wykoncze na drugi rok kupie nowe,czesc rozdałam,czesc wyrzuciłam i teraz nie mam problemu z miejscem na te buty,plaszcze,kurtki nie kupuje bo trend tylko uniwersalne i mam kilka ,podobnie z ciuchami i moja garderoba nie jest zawalona,luzno i przestronnie.Torebki slabosc prawie każdej kobiety,kilka sztuk raczej uniwersal,bo z moda to jest chwilowe zauroczenie,a później co ztym wszystkim robic...

      Usuń
    5. Myślę, że wszystko zależy od interpretacji tego bloga. Mam dwoje małych dzieci, pracuję i nie mam za bardzo czasu ani ochoty na bieganie po sklepach i śledzenie trendów. Taki blog jak ten jest dla mnie pewną inspiracją, przeglądem tego co jest aktualnie modne, choć nie oznacza to wcale, że kupuje drogie, markowe rzeczy. Nie interesuje mnie logo producenta, nie przywiązuję do tego wagi. Kiedyś wpadła mi tutaj w oko torebka Korsa. Znalazłam prawie identyczna na stronce Stradivariusa za 50zl. Do dziś ją noszę.

      Usuń
    6. Zgadzam sie w 100% ostatnio sama sie zlapalam na tym ze kasa ucieka jak szalona brak miejsca w szafie i co najgorsze "nie mam w co sie ubrac" ale powoli sie hamuje i ograniczam odwiedzanie stron tego typu bo to jakas choroba... caly czas cos nowego to modne ten kroj ten kolor i zadaje sobie pytanie gdzie ja w tym bede chodzic... i szal ustepuje xD

      Usuń
    7. Olu odpowiedź,czy to niewygodne pytanie?

      Usuń
  2. Trafne spostrzeżenia, ale niestety takimi prawami rządzą się blogi. Nie zaglądałybyście tutaj gdyby Ola pokazywała w kółko te same rzeczy, prawda? :-)
    Trzeba mieć do tego wszystkiego zdrowe podejście, ja też nie lubię nadmiaru rzeczy. Przecież nie założę na siebie 5ciu torebek i 10 par butów. Zazwyczaj obowiązuje zasada Pareto, przez 80% czasu nosi się 20% rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja uważam, że osoba potrafiąca się ubrać nie musi posiadać miliona rzeczy. Mało ciekawe jest, gdy blogerka w kółko pokazuje nowe rzeczy. Bardziej zainteresowałoby mnie to, że ktoś potrafi jedną rzecz ubrać na wiele sposobów. Takie jest moje zdanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może zasugerować Oli, żeby napisała takiego posta o tym jak użyć w stylizacjach "starych" rzeczy tzn jak dobierać część garderoby na kilka sposobów, więcej niż 3 jak to czasem Ola wstawia, bo to trochę za mało. Albo może post o tym jak odnowić jakąś starą rzecz? Albo jak i gdzie kupować klasyki?

      Usuń
  4. to racja wszedzie tylko kazdy pokazuje co ma, ile ma. Jak czlowiek na to patrzy to tez chce miec od razu. Ale w przypadku blogerek czy youtuberek jest to normalna kolej rzeczy, my sami niejako oczekujemy od nich tego ze beda nam pokazywac co rusz nowe ubrania, testowac cos itp. Mysle ze wazne jest to aby byc po prostu swiadomym obserwatorem blogow czy kanalow youtube i wtedy nie ma problemu. Ja np lubie ogladac co kto nowego kupil ale jasne ze nie biegne i nie kupuje od razu wszystkiego, kupuje to co mi jest potrzebne albo wpadnie w oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. W stanach to jest prawdziwy Black friday,u nas marna kopia co to za przeceny 20%,popierdólka nie czarny piątek,tydzien wcześniej podnosza ceny,zeby później niby obnizyc,nie nabieram się na takie rzeczy...

    OdpowiedzUsuń
  6. popierdolka hehe ale mnie rozbawil ten komentarz :D masz racje i ja nie nabieram sie bo tak jak mowisz 20% co to jest i druga sprawa o ktorej piszesz w UA to dopiero czarny piatek..

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również nie patrzę na markę, a jedną rzecz ubieram na tysiąc sposobów. Nie jestem zwolennikiem przepychu w szafie, ale na tym właśnie polega dzisiejszy konsumpcjonizm.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bo sztuką jest ubrac poszczegolne klasyczne ciuchu/rzeczy na kilka sposobow nie tylko "na raz" każdy potrafi się przebierać w różne rzeczy ale juz dobrać wybrane elementy do danej sytuacji, okazji czy pory dnia juz nie bardzo i to sie chwali;)

    OdpowiedzUsuń
  9. oo jakie ładne rzeczy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam wszystkie Twoje posty, ale te w ktorych pojawiaja sie wishlisty kocham.. czekam na te w ktorych pojawialy sie gadzety i kosmetyki. Usciski!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Koszula, zegarek, kapcie, botki oraz torebki bardzo mi się podobają. :)
    Jeśli chodzi o futerko, to bardzo podobne kupiłam ostatnio w lumpie za grosze.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie doczekalam sie ostatnio odpowiedzi. Czy szmaragdowa sukienka w cekiny pasuje w tym roku na sylwestra? Identyko mialas rok temu w poscie w propozycjach

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja niczego nie kupiłam na wyprzedażach, jakoś nie miałam głowy do zakupów :) Koszula w grochy jest piękna, z chęcią bym taką widziała u siebie.

    OdpowiedzUsuń