Nie da się przejść obojętnie (ewentualnie przeklikać) wobec panujących wyprzedaży - tak jak stacjonarnie nie udało mi się znaleźć niczego konkretnego, bo nie lubię zakupów w chaosie i bałaganie wyprzedażowym, tak cała nadzieja na trafienie perełek pozostała w sklepach online. Wolę na spokojnie pooglądać i porównać ceny czy składy elementów, które mnie interesują a sklepy internetowe pozwalają na dokładny research.
Z roku na rok coraz rozsądniej podchodzę do tematu zakupów na wyprzedażach - ilość ubrań w szafie i ograniczone miejsce również mnie przed tym sukcesywnie wzbrania. Warto skupić się na jakości i uniwersalności poszczególnych elementów garderoby, czyli kupowaniu rzeczy, które posłużą nam na lata. Przygotowałam dzisiaj dla Was 3 zestawy ubraniowe w różnych stylach złożone z ubrań i dodatków, które kupicie aktualnie w obniżonych cenach. Starałam się, aby poszczególne sety były utrzymane w ponadczasowym - zawsze modnym stylu.
Pierwszy set to kompozycja klasycznych elementów, które powinny znaleźć się w każdej szafie, czyli np. biała koszula, camelowy płaszcz, wełniany szał czy skórzany kuferek. W mojej szafie każdy z tych elementów ma już swoje miejsce, bo jest to baza pozwalająca na wiele stylizacji. Zawsze kiedy staniemy przed szafą z dylematem "nie mam się w co ubrać" to powyższa kombinacja zawsze się sprawdzi.
Drugi set to luźny, casualowy styl, który sprawdzi się na co dzień: zakupy, spacer czy wyjście do kina. Połączenie neutralnej kolorystyki, czyli szarości i beżu to uniwersalne zestawienie dla każdego typu kolorystycznego: szlafrokowy płaszcz, klasyczne jeansy, wygodne trampki i jedwabna koszulka w cielistym kolorze, która jest świetną alternatywą dla białego t-shirtu.
5. TAMARIS 329,00zł - 213,85zł (35% taniej)
Na koniec zestaw utrzymany w stylu eleganckim - proste formy, kobiece fasony i ... klasyczna czerń. Do tego połączenia dobrałam dopasowaną, małą czarną, która pięknie podkreśli figurę oraz ponadczasowe muszkieterki na obcasie i długi, wełniany płaszcz w odcieniu ecru z paskiem w talii. Klasa sama w sobie - propozycja dla nowoczesnej i eleganckiej kobiety ceniącej ponadczasowy styl.
Koniecznie dajcie znać w komentarzach co Wam udało się upolować na wyprzedażach i który zestaw najbardziej przypadł Wam do gustu?
ceny z kosmosu nawet po przecenie
OdpowiedzUsuńSzczerze powiem, że wyprzedaże w naszych galeriach spadają na psy... te całe przeceny są guzik warte, poza tym faktycznie panuje chaos i odec.hciewa się szukania czegokolwiek,
OdpowiedzUsuńPłaszcze gdzie 80% stanowi poliester a tylko 20% wełny i to za prawie 300zł są nic nie warte. Słaba ta klasyka. Niestety do oglądania metek ze składem ubrań przed ich zakupem trzeba dojrzeć. Docenianie jakości ponad ilość przychodzi z wiekiem. Wełniany płaszcz powinien mieć odwrotne proporcje niż te podane wyżej za przykład 'klasyki' - 80% wełny i reszta domieszek. Sporo można takich znaleźć na wyprzedaży za taką samą cenę jak te sztuczności wyżej np. z mango http://www.mangooutlet.com/PL/p0/kobieta/odziez/p%C5%82aszcze/p%C5%82aszcze/we%C5%82niany-p%C5%82aszcz?id=61070078_09&n=1&s=prendas.abrigos
OdpowiedzUsuńhttp://shop.mango.com/PL/p0/kobieta/odziez/p%C5%82aszcze/p%C5%82aszcze/we%C5%82niany-p%C5%82aszcz-w-krate?id=71085619_56&n=1&s=prendas.abrigos
O zgadzam się!
UsuńZ pierwszej stylizacji ten szal WOOD WOOD,ponad 300 zł po przecenie?chyba tylko blogerki noszą takie drogie szale ,które maja za wspólprace bo kto normalny zjadacz chleba kupi sobie taka droga rzecz sezonową ,nie ta cena .
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWow.ale masz super życie. Sama wyglądasz jak bazarkowa dziewucha.
UsuńOla fajne zestawienia. Wiadomo nie na każdą kieszeń. Jednak co do płaszczy to zgadzam się. Za tą cenę podstawą musi być wełna. Pozdrawiam A.
kto kupi? ktos z mądrym podejściem. lepiej miec prosty szal do wszystkiego za 300zł, niż 30 innych szalików które i tak zniszczą się o wiele szybciej. Zwykłego zjadacza chleba przy odrobinie oszczędności stać na odłożenie sobie - zrezygnować z piwka, paczki fajek, imprezy albo co gorsza nie raz narkotyków..każdego miesiąca odłożyć dyszkę czy dwie i można sobie pozwolić na droższy zakup.
UsuńTynka czyli kierując się Twoim podejściem mam odkładać na szal 15 miesięcy? - po 20 zł miesięcznie. Może do 2019 roku mi się uda :D trzymajcie kciuki :))
UsuńJuż nie przesadzajmy że 300 zł można lekką ręką wydać na szal, chyba, że ktoś się uczy i mieszka z rodzicami.
Rozumiem kupić coś droższego i porządnego ale 300 zł za szal to lekka przesada. Za takie pieniądze można kupić niezłe buty.
Szale się niszcza jak buty?ze trzeba az tak zainwestować?a z te używki to z własnego doświadczenia znasz...niektórzy mają inne priorytety niż szal za 3 stówki,i nawet jak takiego szala nie kupuią to tez nie wyglądają jak z bazaru,a ty Anonimie pewnie wiesz jakie kto ma życie?i ty wszystko kupujesz najlepsze,a na sniadanie zamiast chleba zjadasz sushi
UsuńAnonim z 26.01-20:25,kierując się twoim tokiem myślenia to ci ludzie nie wyglądają jak bazaru którzy noszą tylko drogie rzeczy?prymitywny sposób myślenia brak słów.....
UsuńNiedawno słyszałam we Vlogu i Karoliny Baszak jak mówiła (jeśli dobrze pamiętam ) o tych szalikach, ze kupiła sobie 2 itd i cena jest atrakcyjna bo jeden kosztował ok 400 zl 0^0. Byłam w lekkim szoku :D
UsuńTynka widze ze nie tylko ja mam dosyć twoich durnych komentarzy
UsuńWiększość elementów bardzo przypadła mi do gustu. :) Jednak nie za taką cenę. Co do wyprzedaży w sieciówkach, to szału nie ma już od kilku lat. Dawniej asortyment całego sklepu objęty był promocją. Aktualnie to 1/4, czasami może połowa. Reszta nowa kolekcja - chwyt marketingowy, żeby przyciągnąć klienta i namówić na zakup czegoś droższego, bo przecież z wyprzedaży nie ma już rozmiarów. Poza tym, wiele sklepów wyciąga jakieś stare badziewie nie wiadomo, z którego roku. Tak, jak napisałaś, warto czekać na przeceny, ale klasycznych rzeczy, które zawsze się przydadzą. Nie ma co działać pod wpływem impulsu i wielce atrakcyjnych cen. Ja w tym okresie wyprzedaży skusiłam się tylko na dżinsy rurki z wysokim stanem, skórzany pasek, biały oraz czarny T-shirt, czarny sweter i kilka ciepłych szali. Podsumowując, to czego faktycznie potrzebowałam. :)
OdpowiedzUsuńCamelowy płaszcz cudny:)
OdpowiedzUsuńI nawet skusiłabym się ale producent nieco mylnie nazywa go wełnianym, a wełny ma zaledwie 20%. Na pewno nie dałabym za niego pełnej ceny, mimo jego uroku:)
Dlaczego nigdy nie zaproponujesz zestawu np.z sieciowek? Ceny Twoich propozycji to naprawdę kosmos a nie zawsze jak to napisałas "jakos" idzie z ceną. Nie zawsze musisz pokazywać ciuchy ze sklepów z którymi wspolpracujesz.
OdpowiedzUsuńJa nie współpracuje z tym sklepem akurat, ale podaję często stąd propozycje, bo jest największy wybór - co do sieciówek to przecież na blogu nie brakuje zestawów skomponowanych tylko w sieciówkach.
UsuńPodobają mi się te zestawy, są neutralne, dobre dla każdego :) zrobisz kiedyś post o takich podstawowych albo najbardziej przydatnych ubraniach, które powinna mieć każda dziewczyna?
OdpowiedzUsuńpierwszy zestaw idealny, drugi w sumie też gdyby wymienić te spodnie :) ja z wyprzedaży obkupiłam się w basic - kilka swetrerków w h&m (szary,czarny, camelowy cardigan, śmietankowy przez głowę warkocz i bezowy), płaszcz z wełną z house premium, huntery z zalando i skórzane sztyblety karino z eobuwie. Czaję się jeszcze na czarną torebkę podkówkę i białą koszulę (ładna ta co dodałaś w kolażu, obczaję sobie wymiary)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi sie nic. To na pewno ty skomponowałaś te zestawy?.... 😫
OdpowiedzUsuńOdniosłam niestety takie same wrażenie... :(
UsuńRównież nie przepadam za wyprzedażami w sklepach stacjonarnych ze względu na chaos, porozrzucane rzeczy i co gorsza pobrudzone od podkładu, szminek... sweterki. Nie rozumiem jak można być tak obojętnym, przymierzając nie swoją rzecz.. :( Co do propozycji wszystko w moim stylu. Najbardziej spodobał mi się płaszczyk z kategorii ELEGANCE :)
OdpowiedzUsuńPodobaja mi sie wszystkie zestawy i gdybym nie byla bez pracy na pewno kupilabym wiekszosc rzeczy jednak torebki Korsa za zadne skarby, musialabym upasc na glowe zeby ja kupic. Za ta cene mozna kupic np 3 pary dobrych butow 4 fajne torebki albo jakies sukienki czy kurtki. W zyciu nie zaplacilabym tyle kasy za jedna torebke- ta cena jest porazajaca nawet po obnizce- jednym slowem dla bogaczek, aktorek albo piosenkarek
OdpowiedzUsuńblog spada na psy, od momentu opublikowania stylizacji sylwestowej
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zestawy :)
OdpowiedzUsuńPo co pokazujesz coś czego sama nie nosisz ? Nigdy nie widziałam Cię w kroju jeansów z zestawu nr 2
OdpowiedzUsuńTez uważam, że na wyprzedażach warto kupować klasyki. Ja osobiście zawsze poluję na trencze, buty ze skóry tj sztyblety, balerinki, czy kozaki oraz torebki. W tym roku wyprzedaże jakoś przeszły obok mnie :) nic jakoś szczególnie mnie nie urzekło. Może też dla tego , iż jestem w trakcie budowy i wykańczania własnego gniazdka i wolę pieniążki przeznaczyć własnie na ten cel :)
OdpowiedzUsuńNigdy bym nie pomyślała, iż od nowych spodni czy butów będę wolała kupić kolejną rzecz do domu :D - życie :)
Pozdrawiam serdecznie,
Marta
P.S. Zapraszam też do siebie :)
http://travel-fashion-lifestyle.blogspot.com/