Witajcie Moi Drodzy! W związku z pierwszym dniem lutego rozpoczynamy na blogu cykl z inspiracjami walentynkowym. Zależało mi na tym, aby przygotować dla Was kilka wpisów w różnych kategoriach związanych ze Świętem Zakochanych. Na początek oczywiście propozycje prezentów walentynkowych. W dzisiejszym wpisie pokażę Wam jakie produkty wybrałam i przetestowałam pod kątem upominków na Walentynki. Jeśli szukacie inspiracji na podarunek dla najbliższej kobiety to zachęcam do lektury ;-)
Ps. Może warto zrobić prezent dla samej siebie - takie upominki przynajmniej są zawsze trafione ;-)
Wszystkie sprzęty i produkty prezentowane w dzisiejszym wpisie możecie kupić na stronie HAIRSTORE.pl - pod każdym z opisów pojawi się link do polecanego produktu. Jest to zaufany sklep internetowy oferujący szeroki asortyment kosmetyków do pielęgnacji włosów, twarzy i ciała topowych marek oraz kosmetyków do makijażu, perfum czy sprzętu do stylizacji włosów.
Zaczniemy od zestawu kosmetyków do pielęgnacji włosów od WELLA Oil Reflections. Piękny design opakowania z elementami złota sprawia, że zestaw prezentuje się elegancko i luksusowo. Jak się okazuje - to również luksus dla włosów!
Szampon z serii Oil Reflections (link do szamponu) dokładnie oczyszcza, lekko nawilża i świetnie wygładza włosy. W duecie z nabłyszczającą odżywką (link do odżywki) sprawia, że włosy lepiej się rozczesują, stają się bardziej podatne na zabiegi stylizacyjne i cudownie pachną. Zwieńczeniem całego rytuału pielęgnacyjnego jest użycie olejku wygładzająco-pielęgnacyjnego (link do olejku), który aplikuję w 3/4 długości moich włosów (wystarczy zaledwie kilka kropelek na całe włosy). Ten produkt dodaje włosom elastyczności i zdrowego blasku - posiada w składzie olejek z nasion makadamii, awokado i witaminę E. Duży plus aplikator w formie pompki i zniewalający zapach. Jako że jestem wielką fanką wszelkiego rodzaju masek to polecam również maseczkę przywracającą włosm blask z serii Oil Reflections (link do maski) - w tym przypadku również zauważyłam znaczną poprawę w wyglądzie włosów już po pierwszym użyciu. Włosy stały się wygładzone i pięknie nabłyszczone - dodatkowo zauważyłam, że mnie się elektryzują.
Każdy produkt dostępny w zestawie jest na swój sposób wyjątkowy i sprawia, że włosy wyglądają jak po zabiegu w ekskluzywnym salonie fryzjerskim.
Jeśli chodzi o perfumy, które chciałabym polecieć pod kątem idealnego zapachu, który powinien być wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju to oczywiście zmysłowa propozycja od Paco Rabanne i zapach LADY MILION. Jest to świeży, kwiatowo-drzewny zapach z wyczuwalnymi nutami jaśminu, paczuli, gorzkiej pomarańczy połączonej z malinami oraz nut miodowych. Złoty odcień flakony i jego design sprawiają, że całość prezentuje się bardzo luksusowo - idealna opcja na prezent walentynkowy dla wyjątkowej kobiety ceniącej klasę i styl.
Tak się składa, że przedstawione dzisiaj sprzęty i akcesoria do stylizacji włosów okazały się totalnymi hitami, więc stwierdziłam, że świetnie sprawdzą się jako propozycje prezentów walentynkowych dla kobiet które dbają o włosy, eksperymentują z fryzurami i lubię funkcjonalne gadżety.
Numerem jeden i moim odkryciem minionego roku w kategorii akcesoria do włosów okazała się szczotka do włosów Finger Brush od Olivia Garden. Na temat tej szczotki rozwodziłam się w tym wpisie, więc zamówiłam w mniejszej wersji, żeby zawsze mieć ją przy sobie gdzieś w torebce ;-) Świetnie mi służy - zarówno do rozczesywania mokrych jak i suchych włosów - jest lekka i poręczna. Posiada ona specjalne połączenie antystatycznych kolców zakończonych kulką ze 100% włosia z dzika oraz szeroki rozstaw ząbków i dużych przestrzeni między zębami, które sprawiają, że nawet najbardziej splątane włosy będą delikatnie rozczesane. Korzystajcie z promocji, która jest aktualnie na HAIRSTORE.pl właśnie na ten konkretny model.
Na koniec zostawiłam prawdziwą perełkę - lokówkę, która aktualnie jest numerem jeden i tym samym zdeklasowała najczęściej używaną przeze mnie lokówkę, czyli BaByliss PRO o średnicy 32mm. Mowa o modelu od Ermila Curlissima o średnicy 25mm.
Design iście walentynkowy - wystarczy tylko zawiązać czerwoną kokardkę i prezent gotowy :D
W rzeczywistości design nie jest tutaj najważniejszy (to tylko stylowy dodatek) - istotne jest to, co zdziałała na moich włosach i to w jakim tempie :D
To zdecydowanie najlżejszy model lokówki z jakim miałam do czynienia - jest bardzo poręczna co ułatwia sprawne i szybkie wykonanie loków. Posiada specjalną powłokę ceramiczną co sprawia, że włosy są bardziej lśniące i sprężyste. Lokówka nagrzewa się błyskawicznie i posiada wyświetlacz LCD - przycisk do 4 stopniowej regulacji temperatury jak umieszczony w takim miejscu, że w trakcie użytkowania lokówki nie przestawimy przypadkiem wcześnie ustalonej temperatury.
W większości przypadków zależy mi na szybkim wykonaniu fryzury, więc ustawiam maksymalną temperaturę, czyli 200 stopni. Po użyciu lokówki włosy faktycznie wyglądają na zdrowsze - są lekkie i błyszczące.
Efekt jaki można osiągnąć za pomocą lokówki Ermila Curlissima o średnicy 25mm mówi sam za siebie ;-)
Po rozczesaniu szczotką Finger Brush od Olivia Garden z delikatnych loków można uzyskać piękne fale.
sukienka / dress - ORSAY
Na koniec mam dla Was dobrą wiadomość:
Dla wszystkich Czytelników bloga:
DARMOWA DOSTAWA w Hairstore.pl!
Kod promocyjny: DDSTYL
Darmowa dostawa na terenie Polski kurierem, pocztą lub do paczkomatu przy zakupach w Hairstore.pl już za min. 20 zł! Kod promocyjny wystarczy wpisać w koszyku zakupów i zatwierdzić.
Promocja ważna tylko do 6.02.2017 r.
Udanych zakupów Wam życzę!
Jestem ciekawa, która z propozycji na prezent walentynkowy najbardziej Was zainteresowała - piszcie śmiało w komentarzach swoje typy ;-)
Olu mam pytanie, jeśli kobieta lubi takie klasyki jak Armani Si oraz Chanel Coco Mademoiselle, to lepiej kupić jej Paco Rabanne Lady Milion czy Chanel Chance Eau Fraiche? Wiem, że zapach Chanel także miałaś więc stąd moje pytanie :]
OdpowiedzUsuńJeśli można Ci doradzić to zdecydowanie Lady Milion! Mam zarówno Si jak i Coco Mademoiselle i podoba mi się Lady Milion :) To są takie ciepłe zapachy idealne na zimę :) Pozdrawiam!
UsuńMam Si i Modemoiselle i uwielbiam Lady Milion więc tak też radzę kupić :)
UsuńZestaw kosmetyków do stylizacji włosów wygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
Skąd sukienka? Jest świetna
OdpowiedzUsuńSukienka jest z ORSAY ;-))
UsuńPiękna lokówka :)
OdpowiedzUsuńPropozycje świetne :)
OdpowiedzUsuńMyślę że kobietom to jakoś łatwiej jest kupić prezent niż mężczyźnie :)
Super. Dasz znać skąd sukienka??bardzo ładna
OdpowiedzUsuńORSAY - nowa kolekcja ;-))
UsuńLokówka oraz perfumy, to naprawdę trafione prezenty. :) Jestem pod wrażeniem, jak ten sprzęt piękne kręci włosy. Poza tym, piękne, walentynkowe zdjęcia.
OdpowiedzUsuńInspiracje na prezent z okazji Walentynek dla siebie samej... "genialny" wpis.
OdpowiedzUsuńPrezent dla siebie samej można sobie sprawić bez okazji - trzeba czytać między wierszami ;-))
Usuńdlatego lokówka już do mnie jedzie :D
UsuńWitam czy jest możliwość ze na blogu pojawiają sie propozycje prezentów dla mężczyzny? :)
OdpowiedzUsuńPostaram się przygotować ;-))
UsuńPopieram, też bym chętnie zobaczyła propozycje prezentów w męskim wydaniu.
OdpowiedzUsuńkiedy coś na temat ślubu? :)
OdpowiedzUsuńWszystko w swoim czasie ;-))
UsuńBardzo smutno ci w tym kolorze włosów , nawet widać ze juz końce nie są tak zdrowe jak przed twoimi licznymi zmianami kolorów .....
OdpowiedzUsuńMyślę, że każda dziewczyna byłaby zadowolona z tekiego prezentu, świetny pomysł :)
OdpowiedzUsuńwww.ladyagat.com
Mam pytanie czy możesz mi wytłumaczyć jedną rzecz... zachęcona twoimi postami zrobiłam zakupy w tym sklepie internetowym... Piszesz Olu, że teraz jest promocja na jakiś produkt... a czy zwróciłaś uwagę na to, że te ceny od pół roku wyglądają tak samo... np. cudowna szczotka olivia garden w niby promocji....dla mnie to wygląda na cenę oryginalną a nie zniżkową... może ty i nie zwracasz na to uwagi ale wchodząc na stronę innego sklepu internetowego (również sprawdzonego) i widząc cenę określonego produktu, która plasuje się na tym samym poziomie i to bez niby promocji (a nawet jest niższa) człowiek zaczyna się zastanawiać o co tutaj chodzi. Absolutnie nie mam pretensji do Ciebie bo rozumiem, że bierzesz udział w reklamowaniu sklepu na blogu. Proszę tylko weź pod uwagę to, że niektóre czytelniczki, które są z tobą od dawna mogą czuć się lekko zawiedzione, że niektóre rzeczy nie są rzetelnie przez Ciebie sprawdzane, bądź nastawione na reklamę... Nie jest to absolutnie negatywnie na kierunkowany komentarz, bo twój styl uwielbiam. Po prostu wolałabym żebyś pod opinią o konkretnym kosmetyku wstawiała 2-3 miejsca gdzie daną rzecz można nabyć (nawet sklep producenta i internetowy). Wtedy człowiek bardziej czułby że polecasz produkt a nie sklep. To tylko moje zdanie. Pozdrawiam... Wierna czytelniczka.
OdpowiedzUsuńRównież jestem wierną czytelniczką, ale to nie oznacza że muszę kupować coś z konkretnego sklepu ktory Ola poleca. Skoro jestem w stanie sama wyszukać sobie najlepszą ofertę to dlaczego inni nie mogą? No tak, wszystko trzeba podać na tacy ;D poza tym reklama to chyba coś na stałe wpisanego w zawód blogera, osobiście jestem Oli wdzięczna że nie atakuje nas reklamami wszystkiego a jednak starannie dobiera produkty które chce reklamować.
UsuńNie jestem w stanie polecać sklepów, w których sama nie zamawiałam ;-))
UsuńPaco rabane miałam już kilka lat temu zestaw z lotionem do ciała,zamowilam kiedyś zestaw kosmetykow które polecalas w tym krem Payot na który czekałam 2 tygodnie,chcieli mi wcisnąć inny bo tamtego nie było na stanie,w takim razie po co jest na stronie sklepu...
UsuńPaco Rabanne uwielbiam! Mam ten zapach od kilku lat i nigdy mi się nie znudził!
OdpowiedzUsuńCo stosujesz na włosy przed użyciem ciepłej temperatury, przed zastosowaniem lokówki czy prostownicy? Świetny wpis ;)
OdpowiedzUsuńOlu,proszę dodaj w końcu post o tematyce ślubnej... :(
OdpowiedzUsuńNajlepszym prezentem walentynkowym jest ten zestaw do pielęgnacji włosów i ta szczotka do bezbolesnego rozczesywania długich włosów, ale wydaje mi się że lokówka jest też dobrym pomysłem na prezent bo bardzo ładnie się prezentuje no i robi piękne fale ale moim zdaniem z takim prezentem byłabym nieco ostrożniejsza bo nie na każdych włosach wyjdą takie fale każdy ma inną strukturę włosa i inne umiejętności co do robienia takich fal, ja np. nie jestem mistrzynią w robieniu sobie sama fal bo bardzo rzadko je robię najczęściej nosze proste naturalne włosy choć nie zaprzeczam że takie fale nie wyglądają prześlicznie i kobieco ;-) Ale wydaję mi się, że tamta lokówka z Babyliss robiła Ci ładniejsze fale ładniejszy efekt uzyskiwałaś po tamtej lokówce ;-) A co do wpisu jak zawsze perfekcyjnie dopracowany w każdym calu, Jesteś chyba jedyną blogerką, u której nie pominęłam ani razu żadnego wpisu, jak tylko widzę, że się pojawił nowy wpis to zaraz lecę czytać i przeglądać a u innych blogerek już tak nie mam nie wiem co Ty takiego masz, że to do Ciebie zaglądam najchętniej i jestem ciekawa każdego wpisu ;)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy - jak już coś robię to na 100% ;-)) Dziękuję za docenienie mojej pracy - to mnie motywuje ;-))
UsuńMasz sztuczne rzęsy czy swoje :D? Jak swoje to jakiego tuszu używasz ;)?
OdpowiedzUsuńTo moje naturalne rzęsy - używam tuszu Lash Sensational od Maybelline ;-))
UsuńJaki masz rozmiar sukienki z Orsay?
OdpowiedzUsuńJaki masz rozmiar sukienki z Orsay?
OdpowiedzUsuńA ma mam pytanie z zakresu wystrój wnętrz? pwoeidz mi prosze bo zdaję sobie sprawę że masz z pewnością bardzo dużo rzeczy torebek perfum i innych rzeczy ( wnioskuje bo bardzo dużej ilości postów :) ) czy jesteś zwolenniczką by wszystko bylo pochowane czy właśnie lubisz eksponować takie rzeczy, gadżety itp. Pytam bo zastanawiam sie nad zmianą wystroju :D
OdpowiedzUsuńSwietny kolor wlosow!! Pieknie Ci w nim 😊😊😊😊
OdpowiedzUsuńKosmetyki ulubione już mam, ale właśnie poszukiwalam dobrych szczotek, bo nigdy nie miałam takiej konkretnej i to jeszcze z naturalnego włosia ;) może się skuszę bo pasowaloby w koncu ;) Ola, mialabym pytanie czy zrobilabys może kiedyś post dotyczący początków Twojego blogowania?;) nie wiem czy taki był może czy nie ale fajnie byloby poczytac jak to wszystko u Ciebie wyglądało :) tzn.skąd wziął się pomysł na bloga, czy spodziewalas się ze to przyniesie Ci dochody, czy mialas może jakieś wpadki, trudniejsze momenty? Sądzę, że taki post byłby pomocny dla początkujących blogerów (w tym mnie;p) bo zawsze fajnie poczytać historię już doświadczonej osoby i wyciągnąć pozytywne wnioski w chwilach zwatpienia:) pozdrawiam;*
OdpowiedzUsuńchętnie bym taki dostała;p ha ha ale jesli chodzi o Walentynki to lubię dostawac kwiaty;)
OdpowiedzUsuń