Jak to dobrze, że wróciłam z urlopu z zapasem zdjęć na bloga :D Miałam przeczucie, że w najbliższym czasie nie dam się nawet siłą wyciągnąć na sesję zdjęciową w plenerze - mimo przebłysków słońca aura pogodowa wyjątkowo nie sprzyja. Nie pozostaje nic innego jak tylko przeczekać ten stan z nadzieją, że wiosna szybko nastąpi. Na domiar wszystkiego złapało mnie jakieś okropne przeziębienie - za pewne wynikające z nagłej zmiany klimatu i nie mogę się go wyzbyć już 3 dzień żadnymi, domowymi sposobami ;-) Dlatego też dzisiaj na poprawę nastroju przemycę trochę ciepła i wakacyjnego klimatu na zdjęciach!
W mojej wakacyjnej walizce nie może zabraknąć sukienek - model, który dzisiaj prezentuje totalnie mnie urzekł fasonem i przepięknym, błękitnym kolorem, który idealnie pasuje do rozjaśnionych włosów, skóry muśniętej słońcem i ... karaibskich odcieni niebieskiego. Tak jak wspominałam na Instastory - zmiana czasu podziałała u nas na duży plus. W początkowych dniach pobytu w Cancún wstawaliśmy już wypoczęci o godzinie 5, więc jak nigdy na wakacjach mogliśmy się załapać na wschód słońca, czego efektem jest dzisiejsza sesja!
Jak Wam się podoba takie wakacyjne wydanie w odcieniu BABY BLUE?
*na zegarki od Daniela Wellingtona macie zniżkę -15% na hasło: stylolyDW :)
sukienka / dress NA-KD (na hasło: styloly20pl zniżka -20%) | torebka / bag - ZALANDO | okulary / sunnies - RAY BAN podobne TUTAJ | naszyjniki / necklaces - PANDORA | klapki / flats - RENEE
Olu, przepięknie wyglądasz! <3
OdpowiedzUsuńPrzecudnie!!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! :) Rewelacyjny klimat wakacyjny. Sukienka ma piękny odcień, wzór i rękawy. Jednak nie przemawia do mnie ilość falban. Wystarczyłaby jedna, dwie. Poza tym, cudna torebka, jak i biżuteria.
OdpowiedzUsuńprzecudownie wyglądasz! 💖 uwielbiam baby blue, więc sukienka bardzo mi się podoba :) mimo, że za falbankami w większej ilości na ubraniach nie przepadam, to tu mi się to podoba. :) Piękne miejsce 😍
OdpowiedzUsuńRaj na ziemi 😍 piękne zdjęcia i bardzo ciekawa sukienka 😀
OdpowiedzUsuńOlu cudowne zdjęcia! przepięknie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz! świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńcudownie wyglądasz! :*
OdpowiedzUsuńśliczna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńPiotrek chyba jeszcze spał bo zdjęcia są ok ale nie takie rewelacyjne jak to robi w swoim stylu:) natomiast widoki i sukienka mega! Bardzo mi się podoba widziałabym Cie jeszcze w takiej żółtej!
OdpowiedzUsuńMuszę się zgodzić, gdyż mam podobne odczucia co do tych zdjęć.
UsuńMoże jednak, to taki urok miejsca?
Ja tego nie widzę, żeby zdjęcia jakoś odbiegały od innych, ale ok ;-)) Każdemu ma prawo podobać się co innego ;-))
UsuńOlu, przecież wiadomo, że odbiegają - inne są zdjęcia z Lublina, inne z Włoch, a jeszcze inne z Meksyku. I myślę, że o tę kwestię tutaj chodzi! :)
UsuńNie chodzi o złą pracę Piotrka, a o samą scenerię. W porównaniu z tym, co pokazywałaś nam na InstaStories, relacjonowałaś jakby "na żywo" - jest zupełnie inaczej, nie ma tego "WOW" ;)
Nie przeczę jednak, iż będąc tam powiedziałabym to samo i z niecierpliwością oczekuję kolejnych postów z Meksyku.
Mnie też się to rzuciło w oczy , ale myślałam że to tylko moje wrażenie :) Myślę że to kwestia światła , chyba było już zbyt ostre i kolory trochę "wyblakły" .
UsuńOlu ja mam takie pytanie: czy odcień morza w Cancun był ładniejszy od tego na Cyprze? Czy porównywalnie tak samo turkusowe? Pozdrawiam M.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że odcienie są porównywalne ;-))
UsuńOla moge wiedziec jaki masz rozmiar tych leginsow adidas co mialas na lotnisku? Czy sa to te o nazwie Strippes adidas? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam je w rozmiarze 34 ;-))
UsuńUwielbiam 💘 Śliczne zdjęcia 🌸
OdpowiedzUsuńZdjęcia mają przepiękny klimat, aż chciałoby się tam teleportować :) Z całego zestawu najbardziej podoba mi się torebka :)
OdpowiedzUsuńTorebka szybko się wyprzedała niestety ;-))>
UsuńCo za cudowne zdjęcia :* błękit to ewidentnie Twój kolor <3
OdpowiedzUsuńTa sukienka i jej odcień pięknie podkreśla Twoją opaleniznę i cudowny odcień włosów. A widoki i wschód słońca są cudowne. A Twój mąż jest mistrzem w fotografowaniu przepięknych obiektów <3 <3 jeśli chodzi o podsumowanie waszych wakacji w Meksyku to fajnie by było Olu gdybyś przygotowała tak jak publikacje z Santorinii żebyś podzieliła to na kilka części bo tak to zapewne dużo pięknych i ciekawych zdjęć umknie.
OdpowiedzUsuńWłaśnie cały czas rozważam czy zrobić jeden, wielki wpis podsumowujący czy podzielić na kilka części ;-))
UsuńOlu, a ja mam pytanie z innej beczki. Dlaczego jako chyba jedyna z blogerek, ktore obserwuje, nie przedłużasz sobie rzęs?😊 czy masz jakies przeciwskazania?
OdpowiedzUsuńBuziaki, pozdrawiam
Nie podoba mi się u mnie ten efekt - zresztą u mało której osoby mi się to podoba ;-))
UsuńPiękne zdjęcia Olu!;)
OdpowiedzUsuńCo możesz powiedzieć o sklepie
na-kd? Bezpieczne zakupy?
Zamawiałam póki co tylko raz, ale jak najbardziej na tak ;-))
Usuńmożesz zrobić post podobny do tego z Zakynthos?? co warto zobaczyć w Meksyku + duuuużoo zdjęć ; )
OdpowiedzUsuńsukienka pod kolor nieba i wody-super!!
OdpowiedzUsuńZazdraszczam tego ciepełka ,ładnie wyglądasz;)
OdpowiedzUsuńOlu pięknie wyglądasz bez makijażu na oczu! Chodzi mi o brak cieni
OdpowiedzUsuńAleż oczywiście- zostaw tu tulko pozytywne komentarze, w końcu po co ma wyjść na jaw że nie potrafisz znieść krytyki ! A jak coś to przecież najwyżej nas z tad wyrzucisz - co sie martwisz ! Dno i Krąg wzajemnej adoracji!
OdpowiedzUsuńWystarczyło sprawdzić IP komentujących i okazało się, że ... to jeden i ten sam adres :D Nie będę zaśmiecać komentarzy na blogu frustracjami jednej i tej samej osoby - wyjątkowo żałosne jest to, co robisz!
UsuńZgadzam sie z komentarzem ze bardzo korzystnie wygladasz bez cieni na powiekach. A jeszcze bardziej gdy wogóle nie masz podkladu itp. Twoja naturalnosc jest Twoin jnajwiekszym atutem, bo namalowac wytuszowac mozna wszystko ale gdy pojawiaja sie fotografie bez makeupu to jest w nich taka prawdziwosc czego we wspolczesnym swiecie brakuje.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńTak sobie od czasu do czasu zerkam na twoje publikacje i myślę, że wkładasz w tego bloga wiele starań i wysiłku. Wszystkie stylizacje są staranie przemyślane, dobierasz kolorystycznie elementy garderoby również plener. Zdjęcia nienaganne starannie wyselekcjonowane. Francja elegancja aczkolwiek w samej Francji i Paryżu stolicy mody ta moda jest troche inaczej postrzegana. Piękno widzę w tych kobietach ktore nie silą się zbytnio żeby za tą modą podążać. Sama się zastanawiam jak one to robią, że wstają rano i odrazu "wyglądają" bez tony kosmetyków, misternego układania włosów itp. Ja sama przekonałam się że ten perfekcyjny wygląd to nie na codzień. Nauczyłam się że moda to coś niewymuszonego coś nad czym spędzam pół dnia dążąc do idealnego wyglądu. Niewiele zachodu, dużo naturalności.Sama w sobie widzę chyba zbyt dużo mankamentów wizualnych żeby pozwolić sobie na takie wyzwolenie jak francuzki. One nie dąża do tego żeby być modne, ubierają co chcą jak chcą (często w stylu retro) i dlatego są modne. Ale Ty Aleksandro jesteś kobieca i taki styl bardzo by ci pasował. Zapewne jesteś świadoma tego co napisałam w komentarzu ale może dzięki mojej sugestii troszkę zainspirujesz się Francją i z czasem pokochasz ten "styl" tak jak ja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie i bardzo mądrze to ujęłaś ;-)) Również jestem podobnego zdania, że styl Francuzek jest godny naśladowania i bardzo inspirujący w swojej naturalności - dziękuję Ci za podzielenie się tą opinią!
Usuńrewelacyjne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia i stylizacja również! :)
OdpowiedzUsuńzarumienionaa.blogspot.com
Ola... ale się rozmarzyłam teraz...
OdpowiedzUsuńŚwietnie!
OdpowiedzUsuńKobieco i z klasą:)
http://carmelatte.co
Świetny blog. Jestem pod wrażeniem. Na pewno będę częściej tutaj zaglądać. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHey very nice blog!
OdpowiedzUsuń