Kolekcjonuj momenty - a nie rzeczy materialne. Tę sentencję mam z tyłu głowy od jakiegoś czasu - uważam, że idealnie oddaje nasz zamysł na sesję ślubną w Rzymie, jako najlepszy prezent od nas dla nas na pierwszą rocznicę ślubu. Sesję zrobiliśmy dokładnie w rocznicę naszego ślubu, czyli 14 czerwca - ciężko opisać to słowami jakie emocje towarzyszyły nam tego dnia...
Od czego zaczęliśmy przygotowania do sesji? Oczywiście od zakupu biletów lotniczych (przez skyscanner) i zabukowaniu hotelu w centrum Rzymu (zawsze robię to przez booking - rezerwując pobyt z tego LINKU otrzymacie 50zł zwrotu przy dowolnej rezerwacji). Chcieliśmy mieć w pobliżu większość miejsc, w których planowaliśmy ujęcia, dlatego zależało nam na dobrej lokalizacji. Piękne kadry w Rzymie wychodzą np. przy Fontannie di Trevi czy przy Piazza di Spagna i schodach hiszpańskich - te punkty są w pobliżu, więc nawet piechotą można przejść. Kolejnym, istotnym elementem moich przygotowań była ... dieta. Na miesiąc przed wyjazdem okazało się, że ... nie dopinam się w suknie ślubną, dlatego miałam świetną motywacje do tego, żeby zrzucić kilka kilogramów. Nie wyobrażałam sobie, że nie ubiorę mojej sukni ślubnej - było to wręcz moim marzeniem, żeby mieć okazję do ponownego założenia tej kreacji :D Tym bardziej na rok po ślubie - kiedy to z reguły dodatkowe kilogramy, które się przybiera są już ponoć nie do zrzucenia :D Wiedziałyście o tym? Mi udało się zrzucić ponad 5 kg i czuję się teraz świetnie - po prostu brakowało mi wcześniej tej motywacji!
Pierwotnie zakładaliśmy, że zrobimy sobie tę sesję sami używając statywu - Piotrek ma doświadczenie w sesjach ślubnych (LINK), więc stwierdziliśmy, że zmobilizujemy się i damy radę. Na tydzień przed wylotem okazało się, że lecą z nami nasi znajomi, których poznaliśmy podczas pobytu w Meksyku. Zaproponowali nam, że częściowo mogą pomóc nam przy sesji mimo braku doświadczenia w fotografowaniu. Zabraliśmy dwa aparaty - jeden stał na statywie a drugim operował nasz znajomy. Mąż ustawiał aparat, pokazywał kadry, więc nasza "współpraca" poszła bardzo sprawnie za co z tego miejsca bardzo dziękujemy Ewelinie i Rafałowi!!! Tym bardziej, że sesja rozpoczęła się o 5 rano (trzeba było wstać o 4!), więc niech nie zdziwi Was fakt braku turystów w tle :D Efekty całej sesji możecie dzisiaj sami ocenić - MY JESTEŚMY ZACHWYCENI! To piękna pamiątka na całe życie <3
Na koniec nasz backstage :D Ewelina i Rafał - jeszcze raz DZIĘKUJEMY za pomoc w realizacji sesji! :)
Cudowny pomysł i cudowne zdjęcia 😍
OdpowiedzUsuńPiękna sesja, a Wy wciąż zakochani w sobie bez pamięci :) Niesamowity duet tworzycie :) Uwielbiam Was oboje przed obiektywem :) Czekałam na tą publikacje :)
OdpowiedzUsuńWow!!! Piękna pamiątka, zazdroszczę;)
OdpowiedzUsuńWyglądacie przepięknie! ❤ taka sesja zdjęciowa to pamiątka na całe życie :)
OdpowiedzUsuńWow! Przepiękna sesja, cudowna para! Wyglądacie bajecznie. To naprawdę świetna pamiątka i jednocześnie wyjątkowy prezent. Życzę Wam kolejnych, wspaniałych lat razem. :)
OdpowiedzUsuńGenialnie, naprawdę rewelacyjnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie! Życzę Wam dużo szczęścia ❤️❤️❤️❤️😊😊😊😊
OdpowiedzUsuń5 kg w miesiąc? Jak to zrobiłaś? Dieta czy po prostu ograniczyłaś niezdrowe jedzenie? Czekam na odpowiedź bo za miesiąc lecę na Majorkę 🙂
OdpowiedzUsuńOlu zdradź tutaj albo na story jak ci się udało ? Lecę na wakcje i mam miesiąc czasu i tez chce zrzucić ! Pomóż ! A ile ważysz teraz jeśli mogę spytać ?:)
UsuńDieta i więcej ruchu - aktualnie ważę 52kg ;-))
UsuńŚlicznie wyglądasz !! :) suknia przepiękna robi wrażenie :) jak udało Ci się zrzucić 5kg w miesiąc ?:)
OdpowiedzUsuńOdpowiednia dieta i więcej ruchu (siłownia) ;-))
UsuńWygladacie przepięknie !!
OdpowiedzUsuńLink do booking nie działa :/
OdpowiedzUsuńJuż powinien działać ;-))
UsuńWyszło mega :* bardzo fajnie i miło się na was patrzy
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa jak udało Ci się tak schudnąć! Daj znać :) sezon bikini już lada chwila 😆
OdpowiedzUsuńOdpowiednio zbilansowana dieta + więcej ruchu (systematyczne treningi) ;-))
UsuńAż trudno uwierzyć, że to już rok :) Sesja przepiękna <3
OdpowiedzUsuńPS. Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy. Wielu tak pięknych momentów :*
Dziękujemy pięknie <3
UsuńPiękne zdjęcia 💕
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sesja, az dech zapiera ❤ A swoją drogą również jestem ciekawa jakim sposobem udało Ci się w tak krótkim czasie zgubić az 5 kg, może osobny post o tym?��
OdpowiedzUsuń5 kg w lekko ponad miesiąc za sprawą odpowiednio zbilansowanej diety i zwiększonej aktywności fizycznej (regularne treningi) to nie jest coś nieosiągalnego ;-)) U mnie dużo zrobił fakt, że wcześniej jadłam więcej niezdrowych rzeczy ;-))
UsuńWow!!! To jest po prostu sztos. Najpiękniej wyglądasz jak stoisz na mężem uśmiechem <3, a to od tyłu zdjęcie jak prosto z vogue ;o. Niesamowity blog
OdpowiedzUsuńJa nie potrafię wybrać ulubionego zdjęcia - każde ma swoją "historię" i trudno mi wybrać najlepsze :D Cieszę się, że Ci się podoba :*
UsuńWyglądasz pięknie! Może post o tym jak udało Ci się zrzucić te 5kg? Dla wielu dziewczyn to bariera nie do przejścia...
OdpowiedzUsuńU mnie kluczowa była dieta - wykluczenie wielu produktów i niezdrowego jedzenia ;-)) Każdy organizm jest inny - przygotowanie posta i sugerowanie się moją dietą nie ma sensu ;-)) Lepiej poradzić się specjalisty ;-))
UsuńHej Olu sesja wyszła genialnie pięknie wyglądaliście oboje :) Życzę Wam dużo miłości , wytrwałości i wzajemnego szacunku bo to jest najważniejsze :) Buziaki dla Was
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewelina :)
Ewelinka dziękuję Ci ślicznie :*
UsuńZdjęcie w uliczce- no mistrzostwo, ja jestem zachwycona 😍 idealny duet <3 Ona modelka i On fotograf 😍
OdpowiedzUsuńOjjj do modelki to mi daleko, ale dziękuję Ci za miłe słowa <3
UsuńPrzepiękne zdjęcia😍 a wy wyglądacie bajkowo!
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuńco do schudnięcia po ślubie - da się :D ja przytyłam 6kg, a zrzuciłam 7 :P kwestia motywacji.
A jak? Dieta redukcyjna. Ale bez przesady, Ola nie musi o tym pisać na blogu, specjalistką w tej dziedzinie raczej nie jest. Lepiej poradzić się w tych kwestiach specjalisty/dietetyka - tak aby mikro i makroskładniki przy deficycie kalorycznym były odpowiednio dobrane do zapotrzebowania organizmu.
Specjalistką nie jest , to prawda ale mogłaby napisać w jaki sposób ona sama zrzuciła zbędne kg. Nie musi to być książkowe wytłumaczenie.
UsuńAle książkowe tłumaczenie w przypadku straty tylu kg w tak krótkim czasie jest niezbędne, żeby nie zrobić krzywdy swojemu organizmowi i nie odbiło się to na zdrowiu w późniejszym czasie..
UsuńNie wiem jak bacznie obserwujecie Olę, ale często robi sobie rożne koktajle i ćwiczy na siłownie, więc przypuszczam, że udało się jej dzięki zrównoważonej diecie i ćwiczeniom :P
UsuńJeżeli mówimy o tylu kg w tak krótkim czasie, to owszem musi być książkowe. Inaczej można wyrządzić krzywdę swojemu organizmowi, odbije się też to na zdrowiu, co nie koniecznie musi "wyjść" od razu..
UsuńW przypadku zrzucenia tylu kg w tak krótkim okresie, MUSI być to tłumaczenie specjalisty. Chyba, że chcecie wyrządzić krzywdę swojemu organizmowi. Nie jest to też dobre dla zdrowia, skutki czegoś takiego mogą wyjść po jakimś czasie dopiero..
UsuńOla nie napisała, że zrzuciła te 5kg w miesiąc :P nauczcie się czytać ze zrozumieniem i wyciągać wnioski a nie tylko negować czyjeś życie. Nie wiecie kiedy zaczęła proces redukcji,więc przestańcie negować.
UsuńNie przesadzaj z tą krzywdą - strata 1 kg na tydzień jest uważana za bezpieczną dla zdrowia, zatem 5 kg w miesiąc to nie jest zawrotne tempo.
UsuńLekko ponad miesiąc ;-)) Odpowiednio zbilansowana dieta (wykluczenie kilku produktów) + więcej ruchu (systematyczne treningi) ;-))
UsuńCzytaj ze zrozumieniem - nie chodziło mi o szybkość samą w sobie. O to, że taka dieta powinna być oparta na odpowiednim dobraniu makro i mikro składników, żeby nie zrobić sobie krzywdy w takim okresie.
UsuńPrzepiękne zdjęcia! ♥
OdpowiedzUsuńWow!😍 Wyszło przepięknie !😍
OdpowiedzUsuńWow.brak mi słów. Pozdrawiam. A.
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądacie:)
OdpowiedzUsuńZmieniłaś nazwisko po ślubie?
Mam dwuczłonowe - ale jakie to ma znaczenie?
Usuń7 zdjęcie jak stoisz sama na schodach bezcenne wyglądasz na nim jak księżniczka albo piękny Kopciuszek, który gubi pantofelek 😉😊 Jejku te zdjęcia są zjawiskowe, wyglądacie tak pięknie, Jesteście moją ulubioną parą 💕💕 Życzę Wam jeszcze więcej wspaniałych chwil spędzonych we dwoje i dużo dużo miłości 😘😘 Kasia Dz.
OdpowiedzUsuńOjej 💞 wzruszyłam się przy oglądaniu, tak pięknie się prezentujecie kochani 😍😍
OdpowiedzUsuńPozdrawiam 💋
Olencja, Wasza miłość kwitnie, jesteście tak piękni, że chce się patrzeć i patrzeć :)
OdpowiedzUsuńTen uśmiech niech będzie światłem w najtrudniejszych momentach.
Pozdrowienia, Kochana!
Genialny pomysl z ta sesja slubną w pierwszą rocznicę :) zdjęcia znakomite
OdpowiedzUsuńW jakich sklepach Twój mąż skompletował sobie ten ubiór?
OdpowiedzUsuńKoszula, spodnie, marynarka to ZARA a pasek i buty z BYTOM ;-))
UsuńŚwietny klimat, wschodzące słońce, Rzym i Wy tacy ładni :) Mężowi też się tu i ówdzie koszula opina hahaha
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że Twój mąż jeśli ma okazję, to odwraca twarz na zdjęciach :D mimo wszystko chyba lepiej się czuje po drugiej stronie obiektywu? W każdym razie wspaniała sesja, oby jeszcze nie jedną taka! :*
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Taka pamiątka to skarb na całe życie 😊😊
OdpowiedzUsuńTa sesja to troche odgrzewany kotlet....suknia piekna, zmyslowa, klasyczna, z wdziekiem i bardzo kobieca....ale ta wersja fryzury kiepsko sie prezentuje do calej elegancji.....taki troche dysonans....czasem jak sie chce dobrze....to mozna przedobrzyć.....wg mnie przedobrzylas.....ale co kto lubi....
OdpowiedzUsuńMyślę, że to miała być pamiątka a nie specjalny zamysł sesji na bloga. Mi się bardzo podoba bo przy okazji inni mogą podziwiać magiczne zdjęcia dwojga zakochanych osób w przeciwnej scenerii
UsuńPozamiataliście! Petarda!
OdpowiedzUsuńJa też poproszę o przepis na 5kg mniej w miesiąc :) tym bardziej, że niedługo wybieram się na wesele. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOdpowiednio zbilansowana dieta + systematyczne treningi ;-))
UsuńWOW!! Widać miłość na tych zdjęciach. Cudownie :) 9 zdjęcie moje ulubione <3
OdpowiedzUsuńPrze-pięk-nie!!!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia zachwycają!! Dziewczyny pytają jak schudnąć 5 kg, a ja chciałabym Cię zapytać Olu jak przytyć w ciągu roku 5 kg? Na nic nie choruję, tarczyca w normie, jem sporo i regularnie, a waga od kilku lat stoi w miejscu. Chyba trudniej jest przytyć niż schudnąć
OdpowiedzUsuńJa miałam ten problem w gimnazjum i liceum - też szukałam diety na przytycie i ... jadłam frytki z majonezem ;-))
UsuńDziękuję Olu za odpowiedź :-) Spróbuję i włączę Twój sposób do swojego jadłospisu :-) Liczę na efekty :-)
UsuńZaparło mi dech w piersiach.. wyglądacie jak milion dolarów ! Dużo szczęścia i nieskończonych pokładów miłości dla Was na całe życie ! Ps. To jest jedna z ładniejszych sesji zdjęciowych jakie widziałam :) Pozdrawiam serdecznie . Gosia .
OdpowiedzUsuńGosi miło nam i cieszymy się, że sesja się podoba <3
UsuńZ niecierpliwością czekałam na ten wpis wczoraj cały dzień! CUDOWNIE <3 czuje, że mnie zainspirowałaś. Świetny pomysł z tą sesją. Może namówię męża na taką sesję w przyszłym roku. Zwłaszcza, że nie zaplanowaliśmy sobie sesji plenerowej po ślubie ;))))
OdpowiedzUsuńMyślę, że to świetny pomysł :D
UsuńOlu, obserwuję Twój blok z ukrycia i nie komentuję. Ale tym razem jest inaczej, ponieważ ta sesja zrobiła na mnie duże wrażenie. Nie tylko dlatego, że zdjęcia są piękne a widoki jeszcze piękniejsze. Zauważyłam na tych zdjęciach emocje, uczucia i po prostu miłość. I stąd moje pytanie, czy nie myślałaś o tym aby napisać kilka rad o tym jak stworzyć szczęśliwy związek? Zdaję sobie sprawę z tego, że w życiu nic nie jest idealne i trzeba nad tym codziennie pracować. Jednak myślę, że taki post byłby inspiracją dla wielu par. Ja z chęcią przeczytalabym posty tego typu u Ciebie.
OdpowiedzUsuńJeżeli już coś takiego się pojawiło a ja przeoczyłam, wybacz.
Pozdrowienia dla Was i dużo miłości, wytrwałości i pięknych chwil Wam życzę 😊
Ewelina
Zagięłaś mnie tym pytaniem :D Nigdy się nad tym nie zastanawiałam czy w ogóle mogłabym komukolwiek udzielić rady w tym temacie :D
UsuńKochana! Jak księżniczka :) Możesz zdradzić sekret ile kosztowała Cię ta piękna suknia? Tak około :) 10 tysięcy?
OdpowiedzUsuńKoszt sukni to około 6 tys. :)
Usuńładna .tylko kolor mi się nie podoba,podchodzi pod wrzos,wolę białą ale to moje zdanie
UsuńCoś pięknego!! Szczerze? Wasza sesja w plenerze może się schować przy tej, serio, brak słów. Przepięknie <3
OdpowiedzUsuńSesja faktycznie piękna, do tego sam pomysł świetny!Ale....to co napisałaś na wstępie-"kolekcjonuj momenty a nie rzeczy materialne" ociera się o hipokryzję biorąc pod uwagę, że ubierasz się w w butiku Moliera2 w Warszawie w bluzy Kenzo, następnie okulary Celine, Ray-Ban,torebki za ponad 1500 zł, czy przymierzasz się do kupna nowego bmw z salonu. Ty nie jesteś osobą, która kolekcjonuje momenty, ale zdecydowanie taką, która kolekcjonuje i momenty i rzeczy materialne z najwyższej półki.
OdpowiedzUsuńLudzie ogarnijcie się, ręce opadają! Nie Tobie oceniać co i za ile kupuje...
UsuńLudzka zazdrość...
No faktycznie mi też ręce mi opadły na ten komentarz ;-))
UsuńNie liczę ile pieniędzy wydajesz, przecież ich nie wydajesz bo prowadzisz bloga i na tym zarabiasz:-), chodzi mi o to że jak możesz pisać że kolekcjonujesz momenty mając tyle ubrań, dodatków, butów. Serio nadal uważasz że kolekcjonujesz momenty a nie rzeczy materialne???Ja to odbieram jako dwulicowość.
UsuńOczywiście, że liczysz i to jest mega słabe! Nie zapominaj, że prowadzę bloga i wiele rzeczy dostaję w ramach współpracy a to jest różnica - to moja praca a nie fanaberia, że muszę mieć "tyle ubrań, dodatków, butów"!
UsuńNie ma co wracać do tego co już było, to historia,masz rację odgrzewany kotlet, ale suknia przecudna
OdpowiedzUsuńDla Ciebie odgrzewany kotlet - dla mnie pamiątka na całe życie :D
UsuńJak można powiedzieć, że miłość to odgrzewany kotlet? Bo ja na tych zdjęciach widzę przede wszystkim miłość, nawet jeśli para byłaby ubrana w dresy.
UsuńCudownie! Olu czy dół Twoje sukienki jest tiulowy ?
OdpowiedzUsuńTo jest chyba tiul jedwabny, ale pewności nie mam ;-))
UsuńOlu, przepiękna sesja! Wyglądaliście cudnie. Chętnie dowiem się szczegółów dotyczących stylizacji męża! Super spodnie i marynarka :)
OdpowiedzUsuńSpodnie i marynarka to nowa kolekcja ZARA ;-))
UsuńNa pierwszą rocznicę ślubu urodziła nam się córeczka i to był najwspanialszy prezent jaki mogliśmy sobie wyobrazić. Oczywiście na każdą rocznicę robimy sobie sesję z dziećmi.
OdpowiedzUsuńOlu, zdjęcia przepiękne, piękni Wy, sceneria wymarzona. Zachwycam się, bardzo lubię Was oglądać. Wszystkiego najpiękniejszego dla Was. Basia
Co bym nie napisała to żadne słowa nie są w stanie wyrazić mojego zachwytu nad tą sesją <3
OdpowiedzUsuńOlu pamiętam mój zachwyt jak na blogu pojawiła się sesja z Waszego pleneru ale jak zobaczyłam te zdjęcia to zaniemówiłam... MISTRZOSTWO!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam M :)
Piękna sesja przepięknej pary! i to dosłownie, bo przystojny mężczyzna i przepiękna kobieta to aż chce się patrzeć ;-) tak ładnie do siebie pasujecie. Warto było się poświęcić, pomocnicy też bardzo stylowi!
OdpowiedzUsuńPiękna sesja, piekni Wy i życzę Wam mnóstwo miłości. Olu piękna jest Twoja sukienka ale wydaje mi się, że zbyt ciemna jest ta siateczka, która powinna być niewidoczna, zlewać się ze skórą a u ciebie jest strasznie ciemna do tego bardzo się marszczy, niezbyt mi się to podoba.
OdpowiedzUsuńŚwiatło na zdjęciach piękne, ale zastanawia mnie dlaczego Twój Mąż na wszystkich zdjęciach ma okulary... to ujmuje zdjęciom romantyczności i sesja robi się bardziej modowa przez to. To celowy zabieg?
OdpowiedzUsuńPiotrek ma chore jedno oko, dlatego jest bardzo wrażliwe na słońce ;-))
Usuńpiękna sesja :) ale szczerze mówiąc, trochę Ci się dziwię, że tak wiele pokazujesz na blogu czy na insta... wszystkie ślubne detale, teledysk ślubny, teraz ta sesja, wcześniej całe mieszkanie itp.
OdpowiedzUsuńOsobiście wolałabym takie rzeczy zostawić dla siebie i dla osób, które są dla mnie ważne
Jeśli lepiej się czujesz z tym - to owszem, tak zrób ;-))
UsuńMega ślicznie:) Olu czy możesz zdradzić skąd spodnie i koszula Twojego męża?
OdpowiedzUsuńZarówno spodnie jak i koszula to nowa kolekcja Zary ;-))
UsuńOlu a może stylizacje męskie na blogu ?
OdpowiedzUsuńWyglądacie pięknie 😍
Pozdrawiam Magda
Wow! Zdjęcia wyszły przepiękne :) Szczególnie spodobały mi się dwa ujęcia z słońcem w tle (to gdzie stoicie tyłem i to co się obejmujecie, ale widać was prawie w całości). Magia <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia......❤️
OdpowiedzUsuńCudowna sesja <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia ! 💞 gratuluję super pamiątki 😍
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie!!! :) pozdrawiam i zapraszam! :)
OdpowiedzUsuńOlu czy ten wpis jest wynikiem wspolracy z booking?
OdpowiedzUsuńNie - to nie jest współpraca z BOOKING ;-))
Usuńto wspolpraca z skyscanner:)
Usuńale super! wspaniała pamiątka, cudowne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńWitaj Olu. Pzepiekna zdjecia :) Jestes profesjonalistka w kazdym calu. Dbasz o kazdy szczegol,co ma odzwierciedlenie w kazdej sesji , w kazdym poscie. Uwielbiam przegladac twojego bloga. Nie zmieniaj sie. A negatywnymi komentarzami sie nie martw. Pamietaj,ze ludzie zezra cie za wszystko ! ;) .
OdpowiedzUsuńOlu, gdzie można kupić te kolczyki ze stylizacji khaki z dzisiejszego insta? Pozdrawiam. Magda
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia i mój ukochany Rzym ehhh chciałoby się tam wrócić ponownie. Fontanna do trevi bez turystów to rzadki widok dlatego też jeszcze raz gratuluję wstanie o tak wczesnej porze,ale jak widać warto. Piękne zdjęcia w Rzymie wychodzą na Zatybrzu mega klimatyczne miejsca polecam
OdpowiedzUsuńWyglądacie bajecznie. Tak miło się na Was patrzy że przeglądam ten post już chyba z 10 raz. Sceneria to jedno i pikuś, ale miłosc jaka od Was bije to coś niesamowitego. Jesteście moją małą nadzieją na szczerą, prawdziwą miłość nie budowaną na kłamstwach czy braku zaufaniu - po prostu szczerą miłość. Życzę Wam dużo uśmiechu, samych cudownych chwil, abyście sie nie klócili i żyli w zgodzie aż po grób <3 uwielbiam Was :)
OdpowiedzUsuńDrisska
Fajny postal, zdjecia ladne, piekna Ty. Fajnie, ze udalo sie zrobic zdjecia bez tlumu turystow w tle. Jak Wam sie to wogole udalo???
OdpowiedzUsuńJedynie co bym zmienila to uczesanie wlosow na bardziej eleganckie, ale przed wszystkim stroj pania mlodego. Rozumie jeszcze jasne kolory spodni I marynarki. Ok jest lato, upal... ale ta marynarka w kratke niestety absolutnie nie pasuje do sesji slubnej, a raczej na casual friday do biura ;)
Przepiękna sesja:))Proszę podaj numer referencyjny koszuli oraz spodni męża.Dziękuję Kochana:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńProszę podaj numer referencyjny koszuli oraz spodni męża...
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sesja ❤️❤️ aż mam ciarki jak oglądam te zdjęcia! Takie mega klimatyczne 😍
OdpowiedzUsuńWooooow! aż się wzruszyłam! <3
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sesja, cudownie wyglądacie. I ten ogrom miłości bijący od Was, życzę Wam kolejnych wspaniałych lat ze sobą!
OdpowiedzUsuńA co do schudnięcia, to ja właśnie się do tego przymierzam, też przydałoby się 5 kg mniej, może nie dla wyglądu, ale dla zdrowia. Kondycja przed wyjazdem w góry sama się nie zrobi ;) Jak zmotywować faceta, żeby schudł tak z 10 kg? haha
Piękna suknia <3 Zastanawiam się o której robiliście zdjęcia, że takie pustki ;) Super klmacik!
OdpowiedzUsuńWidziałem wiele sesji ślubnych ale nigdy w Rzymie, rewelacja :))))))))))
OdpowiedzUsuńWyglądasz tak cudownie ~ Zdjęcia są niesamowite!
OdpowiedzUsuńimgrum
Hej, W jakim miesiącu mieliście tą sesję? My bierzemy ślub w Rzymie na początku maja i zastanawiam się, czy możemy liczyć na pustki przy sesji o godz. 6-7 rano
OdpowiedzUsuńUrocza sesja. Piękny rocznicowy prezent. Odtworzenie ślubnego stroju sprawiło, że zdjęcia są jeszcze bardziej sentymentalne, nawet dla osób trzecich. Może po wielu latach razem też tak zrobicie? :)
OdpowiedzUsuńTo jest dopiero prezent na rocznicę, zazdroszczę takiej sesji. Mój mąż nie chciał fotografa na ślubie a co dopiero sesję w Rzymie.
OdpowiedzUsuńRewelacyjna sesja, widać że fotograf zrobił tu mega robotę a nie tylko samo tło.
OdpowiedzUsuńMożesz podać nazwę hotelu w jakim się zatrzymaliscie w Rzymie ?
OdpowiedzUsuń