piątek, 19 października 2018

BUDOWANIE POZYTYWNEJ SAMOOCENY | PROGRAM DOVE SELF-ESTEEM


Witajcie Kochani! W ostatnim czasie wzięłam udział w konferencji dotyczącej ważnego tematu – budowania pozytywnej samooceny wśród nastolatków. Nie sądziłam, że problemy z zaniżoną samooceną ma tak duża grupa nastolatków oraz, że ma to ogromny wpływ na ich dalsze życiowe wybory, czy choćby możliwość osiągnięcia celów w swoim życiu.    

Jak się okazuje problem braku wysokiej samooceny dotyka zatrważającą ilość młodych ludzi - statystyki są przerażające, bo z badań przeprowadzonych na zlecenie marki Dove wynika, że aż 81% dziewcząt w Polsce nie ma wysokiej samooceny z czego 47% uważa, że musi wyglądać w określony sposób, żeby dobrze radzić sobie w życiu, a 78% ma zaburzenia odżywiania lub w inny sposób naraża swoje zdrowie. Co gorsze - 8 na 10 dziewczynek, które nie mają wysokiej samooceny nie angażuje się społecznie, bo boi się oceniania i krytyki, a 9 na 10 z nich nie potrafi bronić własnego zdania i być asertywną. Okres dojrzewania to dla wielu dziewczynek i chłopców trudny czas, ponieważ szukają wzorów do naśladowania, zwłaszcza w kwestii wyglądu. Na pewno w swoim otoczeniu macie styczność z nastolatkami, być może Wasze dzieci lub rodzeństwo jest w tym trudnym wieku. Dlatego ważne jest to, aby temat samooceny nie był tematem tabu.


Ja nastoletnie lata wspominam bardzo dobrze. Gdy byłam w szkole podstawowej czy gimnazjum, czyli w okresie, kiedy tak naprawdę rozpoczyna się proces postrzegania siebie i budowania swojej samooceny - miałam dużo wsparcia od mojej mamy, która jest pedagogiem. Zawsze mogłam z nią szczerze porozmawiać, chociaż oczywiście miałam swoje małe tajemnice ;-) Jednak to właśnie jej wsparcie sprawiło, że potrafiłam skupić się na swoich pasjach. W tamtym czasie były to konkursy recytatorskie oraz plastyczne. Oczywiście, nie zawsze zajmowałam w nich wysokie miejsce, ale wtedy mama była obok i pomagała mi zrozumieć, że nie powinnam porównywać się z innymi i ciągle rozwijać swoje pasje. Liczyło się dla mnie to, że ktoś docenia mój talent, a nie to jak wyglądam. 

Ta umiejętność bardzo pomogła mi w okresie, gdy mój blog zaczął zdobywać popularność, a ludzie potrafili krytykować każdy element mojego wyglądu. Rozwijałam swoją pasję, zdobywałam nowe umiejętności, ponieważ wiedziałam, że to się liczy najbardziej. Uważam, że rodzice powinni jak najwięcej rozmawiać ze swoimi dziećmi, nawet na trudne tematy – jasne, moja mama jako pedagog miała pewnie trochę łatwiej, dlatego właśnie zwróciłam uwagę, na fakt,  że na stronie Programu Dove Self-Esteem znajdują się bezpłatne materiały dla rodziców [KLIK]. Warto z nich korzystać, bo ja m.in. dzięki tym rozmowom po prostu... lubię siebie!         


Jakiś czas temu rozmawiałam też z moją młodszą siostrą na temat tego, co by było gdybyśmy w obecnych czasach przeżywały swój "młodzieńczy bunt", który na szczęście u nas nie był aż tak trudnym okresem. Obie stwierdziłyśmy jednogłośnie, że nam jednak było o wiele łatwiej. Aktualnie, w dobie social mediów, gdzie młode dziewczyny są zalewane nierealnym obrazem kobiecego wyglądu podrasowanego w programach graficznych czy upiększających aplikacjach - łatwo się zagubić i popaść w presję idealnego wyglądu, a co za tym idzie negatywnie wpłynąć na postrzeganie siebie samego. 


Nastolatki porównują się z innymi na podstawie zdjęć i wizerunku jaki kreują w social mediach, nie mając często świadomości, że zdjęcia publikowane na portalach społecznościowych z reguły są przerabiane, pokazują najlepsze momenty czy ujęcia - nikt nie wstawia niekorzystnych zdjęć czy złych wspomnień. W okresie dojrzewania jesteśmy wyjątkowo podatni na takie bodźcie, więc uświadomienie i zachowanie zdrowego dystansu to podstawa w budowaniu poczucia własnej wartości. Uświadomienie nastolatków w tym zakresie to jeden z elementów lekcji warsztatowych, które dostępne są bezpłatnie na stronie programu Dove Self-Esteem i skorzystać z nich może, a moim zdaniem nawet powinien, każdy pedagog.


Do programu może zgłosić się każda szkoła (tutaj link) oraz przeprowadzić lekcje warsztatowe mające na celu poprawę poczucia własnej wartości i pewności siebie wśród nastolatków. Szkoły otrzymują nieodpłatnie dostęp do kart ćwiczeń dla uczniów, prezentacji, poradników i instrukcji dla nauczycieli. Merytorycznie program wspiera psycholog, terapeuta rodzinny i trener rozwoju osobistego - Maria Rotkiel, a sam program został objęty honorowym patronatem Rzecznika Praw Dziecka. Dodatkowo na stronie programu (LINK) znajdują się również materiały dla rodziców, które mają na celu pomóc im w rozmowie z nastolatkami.  


Podsumowując - podziwiam markę Dove, że od lat pomaga młodym ludziom na całym świecie w budowaniu pozytywnej samooceny i akceptacji własnego ciała. Tym bardziej jestem dumna, że mogę być ambasadorką Programu "Dove Self-Esteem - Budowanie pozytywnej samooceny", który w tym roku po raz pierwszy realizowany jest w Polsce. 


Jeszcze raz dziękuję i po raz kolejny wspieram markę Dove w działaniach mających na celu promowanie idei budowania pozytywnej samooceny - z uwagi na statystyki, w tym temacie jest jeszcze wiele do zrobienia, dlatego im więcej razem zrobimy teraz dla młodego pokolenia, tym lepiej!

Na zakończenie pytanie do Was:

CZY MACIE W SWOIM OTOCZENIU OSOBY, KTÓRE NIE MAJĄ WYSOKIEJ SAMOOCENY? 
A MOŻE WY SAME BORYKACIE LUB BORYKAŁYŚCIE SIĘ Z TYM PROBLEMEM?

Dajcie znać w komentarzach!  
« Nowszy post Starszy post »

23 komentarze

  1. Sama mam ten problem ! Żadnej akceptacji z mojej strony dla samej siebie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałaś się nad tym w czym tkwi ten problem, że brakuje Ci akceptacji dla samej siebie? Może zbyt dużo od siebie wymagasz lub niepotrzebnie porównujesz się z innymi?

      Usuń
  2. To chyba najczęstszy problem - brak samoakceptacji ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to coraz większy to problem, dlatego trzeba działać!

      Usuń
  3. Ja również mam ten problem, chociaż już nie jestem nastolatką :( Ale obecnie jestem w o tyle lepszej sytuacji, że jestem bardziej dojrzała. Mam świadomość pewnych rzeczy, jestem bardziej świadoma siebie i staram się sukcesywnie dążyć do podwyższenia swojej samooceny poprzez realizację marzeń i niwelowanie tych rzeczy, które mi w tym zawadzają.
    A dla marki Dove wielkie brawa :) Najpierw była kampania promująca piękno w każdym rozmiarze, a teraz to.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam niską samoocenę i nie jestem już nastolatką, ake na szczęście mam swoje wartości i swoje specyficzne postrzeganie świata. Wiem co jest w życiu tak naprawdę ważne.

      Usuń
    2. Dziewczyny - najważniejsze, że macie już świadomość tego co wpływa na podwyższenie Waszej samooceny i co tak naprawdę jest w życiu ważne :)

      Usuń
  4. Bardzo fajnie, że marka Dove zajmuje się tego typu tematami. Myślę, że początkowo najważniejszą rolę w tej sprawie pełnią rodzicie. To od ich postawy, porozumienia oraz kontaktu z dziećmi wiele zależy. Drugą, ważną rolę ma środowisko, szkoła, znajomi, media, w tym idole nastolatek. Nie należy też zapominać, że w pewnym momencie młodzież sama o sobie decyduje. Warto ją w tym wspomagać i jednocześnie usamodzielniać. Ta ważna grupa ludzi musi nauczyć się żyć swoim życiem, nie gwiazd telewizji i internetu. W przeciwnym razie, to życie, które mają jedno, przeleci im między palcami. Będą dążyć do przypodobania się innym, zapominając o tym, czego sami pragną i kim chcą być. Ich funkcjonowanie będzie ograniczało się to wstawienia kilku fotek dziennie na IG czy FB, które rzadko kiedy mają coś wspólnego z rzeczywistością. Przy okazji tego wpisu, polecam rodzicom, jak i pedagogom serial "Trzynaście powodów". Myślę, że to również obowiązkowa pozycja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moniko - dziękuję Ci pięknie za Twój głos w tej sprawie! Zgadzam się w 100% z tym co napisałaś a serial koniecznie muszę zobaczyć ;-))

      Usuń
  5. Nastolatki w dzisiejszych czasach rzeczywiście mają trudniej.. Jestem mamą małej dziewczynki i sama zastanawiam się jak najlepiej ją wychować żeby zawsze znała swoją wartość :) super kampania!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że jesteś tak świadomą mamą! Kampania jest stworzona właśnie dla takich osób ;-))

      Usuń
  6. Mi się wydaje, że na naszą wartość największy wpływ ma po prostu Miłość.I nie chodzi mi tylko o Miłość ukochanego,a Miłość tak po prostu rodziców, rodzeństwa czy innych członków rodziny. Poczucie, że było czy jest się Kochanym to naprawdę mocna podstawa, która wpływa na Nasze życie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to się mawia - miłość jest lekiem na wszystko ;-)) I tutaj się zgadzam z tą opinią! ;-))

      Usuń
  7. Bardzo mądry i potrzebny wpis. Brawo Olu.😘

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajnie, że poruszyłaś ten temat, bo tak sobie teraz myślę, że to faktycznie musi być naprawdę bardzo ciężkie dla współczesnych młodych dziewczyn dorastać i dojrzewać w świecie idealnie kreowanych zdjęć na instagramie czy facebooku gdzie wszystko pokazane jest perfekcyjnie, bez skazy. Taka młoda, nieukształtowana jeszcze osóbka może popaść w naprawdę wielkie kompleksy.

    Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety są na to wyniki badań i statystyki są alarmujące - tak jak napisałam we wstępie do wpisu :(

      Usuń
  9. Super Ci w tych włosach :) wyglądają na dużo zdrowsze, lśniące, no świetna zmiana. Mam nadzieję że skusisz się jeszcze na powrót do prostej grzywki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wydaje mi się, że grzywka mi pasowała jak byłam młodsza - teraz chyba nie czułabym się dobrze w takiej wersji ;-))

      Usuń
  10. Bardzo dobry temat! Jak patrzę wstecz gdy dorastałam i widzę dorastanie w dzisiejszych czasach to zdecydowanie jest ciężej młodzieży. Wszechogarniająca idealność i jeden kierunek patrzenia. Mając nawet naście last kiedyś żyłam beztrosko. Owszem były burzliwe czasy odchudzania etc ale miałam obok rodziców. Teraz sama jestem mamą 6 latki i staram się codziennie z nią rozmawiać o wszystkim i o niczym zeby wiedziała, że zawsze może do mm przyjść i porozmawiać

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam czytać Twoje posty. Widać, że wkładasz w to bardzo dużo serca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tak jest - wkładam w to serce i staram się wykorzystywać duży zasięg w istotnych sprawach ;-)) Dziękuję za uznanie!

      Usuń