Dzisiaj zabieram Was w podróż do bajkowej Doliny Róż! Marka Love Beauty and Planet, której główną ideą jest dbanie zarówno o piękny wygląd, jak i o naszą planetę - zaprosiła mnie na wyjazd w nieznane mi wcześniej, niesamowite miejsce na mapie Bułgarii słynącej z produkcji cennego olejku różanego. Z racji tego, że marka posiada w swojej linii serię z olejkiem różanym i masłem muru muru - była to dla mnie podróż do "krainy"niesamowitych zapachów i pięknych plenerów...
Design zaproszenia z motywem pastelowych róż (wyjątkowo w moim klimacie) był idealną zapowiedzią tego co nas czeka podczas tej podróży...
Marka przekonała mnie nie tylko swoją ideą czy składnikami pochodzenia naturalnego, ale również wyglądem opakowań, które nie dość, że są kobiece i estetyczne to również butelki pochodzą w 100% z recyklingu i nadają się do ponownego przetworzenia.
Naszą pierwszą atrakcją podczas tego wyjazdu była możliwość stworzenia własnych, indywidualnych perfum z ...
...trzech olejków eterycznych o zapachu róży, kokosa i wanilii.
Dzięki temu mogłam stworzyć własną, indywidualną i przede wszystkim niepowtarzalną mieszankę perfum.
Drugiego dnia pobytu czekała na nas główna atrakcja, czyli wycieczka do Doliny Róż. Wspólnie z marką Love Beauty and Planet mogliśmy zobaczyć pierwsze etapy powstawania naturalnego produktu, czyli olejku różanego, który jest jednym z najdroższych olejów zapachowych na świecie.
Olejek różany jest wytwarzany z płatków bułgarskiej róży damaceńskiej (pozyskiwanej w etyczny sposób), która zbierana jest wczesnym rankiem i szybko przetwarzana, aby zachować najbogatszy i najczystszy, ciepły aromat różany z nutą miodu.
Szczyt sezonu różanego przypada na przełom wiosny i lata, czyli na maj, czerwiec i lipiec, więc wtedy możecie liczyć na najlepsze widoki na polu różanym w miejscowości Kazanłyk.
Uwierzcie mi, że zapach na polu różanym był całkowicie inny (bardziej świeży i cytrusowy) niż znany mi dotychczas i kojarzony z dość słodkim, mydlanym aromatem różanym.
W portfolio marki Love Beauty and Planet znajdziecie linię z olejkiem różanym i masłem muru muru o właściwościach nawilżających oraz nadających skórze miękkość i połysk. Moim faworytem z tej serii jest balsam do ciała Delicious Glow, który odżywia moją skórę pozostawiając na długo ciepły, różany zapach.
Kolejnym punktem naszej wycieczki tego dnia zaraz po Dolinie Róż była...
...destylarnia - właśnie tam trafiają zebrane płatki róż i są poddawane dalszej obróbce.
Wiedzieliście, że aby wytworzyć 1kg czystego olejku różanego potrzeba ok 700kg płatków?
Bardzo intensywny zapach w destylarni mógł przyprawiać o zawroty głowy, ale wyobraźcie sobie, że tego dnia przy obsłudze maszyny pracowała kobieta... z 50 letnim stażem nazywana tam "królową olejków".
Tak wygląda czysty olejek różany, który jest określany również jako "płynne złoto" - zarówno kolor, jak i cenne właściwości olejku są tylko potwierdzeniem na to określenie ;-)
Olejek różany doskonale działa na skórę i zmysły :)
Poza tym, że odżywia i nawilża - działa również łagodząco, wygładzająco i pobudza skórę do regeneracji.
Testowałyście już produkty marki Love Beauty and Planet?
Na zakończenie hasło, które idealnie oddaje ideę marki, czyli small acts of love - inspiracja do codziennych , drobnych czynności w trosce o dobro swoje, najbliższych i naszej planety!
fot. Piotr Czerwonka
*wpis jest wynikiem współpracy z marką Love Beauty and Planet
Przepiękne miejsce...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! :) Szczerze przyznam, że wcześniej nie słyszałam o tej marce. Natomiast bardzo spodobałam mi się jej idea.
OdpowiedzUsuńBulgarian rose oil is famous for its quality. How great that you got to visit the place where it's made. You look lovely!
OdpowiedzUsuńhttps://modaodaradosti.blogspot.com/
oo ale super klimat! :)
OdpowiedzUsuńKlimat był bajkowy - dosłownie ;-))
UsuńSkąd ta sukienka w kropki? :) Bardzo ładna...
OdpowiedzUsuńOlu - sukienka jest marki EVEN&ODD dostępnej na Zaladno ;-))
UsuńTeż jestem ciekawa 2 sukienek. Są przepiękne.
OdpowiedzUsuńSukienka pudrowy róż to model Laurel polskiej marki Saint By a sukienka w kropki to marka EVEN&ODD dostępna na Zalando ;-))
UsuńHmm czy dobrze widzę ?można gratulowac?
OdpowiedzUsuńHmmm zależy czego gratulować :D
Usuńty ciagle tylko na polach robisz zdjecia?
OdpowiedzUsuńCiągle to nie, ale ostatnio zrobiłam ankietę na Instastory i większość osób zagłosowała, że woli sesje w takim sielskim klimacie ;-)) A póki jest ku temu okazja i piękne plenery to czemu by tego nie wykorzystywać?
UsuńTyle różu , pewnie czułaś się jak w swojej bajce😉
OdpowiedzUsuńMożna to tak określić - jak w bajce! ;-))
UsuńCzy ta sukienka różowa to Laurel z jedwabiu za 1250 zł ?
OdpowiedzUsuńTak - to dokładnie ten model :)
UsuńAle co z tej ceny, jak bielizna prześwituje... Raczej niefajne to jest. Olu jakie rozwiazanie wtedy proponujesz? Nie drażni Cię coś takiego w sukienkach?
UsuńAch te sponsorowane wyjazdy:)
OdpowiedzUsuńA jakie to ma znaczenie? Każdy wyjazd to ogrom inspiracji i otwieranie się na świat - rozumiem, że jak byś miała propozycję "służbowego" wyjazdu w ramach np. za dobrych wyników w pracy to być zrezygnowała?
UsuńOlu, sluzbowe wyjazdy zwane delegacjacjami nie sa wyjazdem w nagride "za dobre wyniki w pracy" bo za to pracownik dostaje premie a nie jest delegowany na wyjazd. Jedzie sie w konkretnym celu i w delegacji sie pracuje a nie chodzi po polu i wacha kwiaty a inni robia Ci zdjecia:) wiec w twoim przypadku jest to nie delegacja tylko wyjazd sponsorowany i nie wiem dlaczego sie bulwersujesz na takie stwierdzenie. Troche spusc z tonu.
UsuńDalej nie rozumiem w czym masz problem ;D Elementem mojej pracy jest robienie zdjęć dla marek z którymi współpracuje, więc jeśli nie masz na ten temat wiedzy to może się nie wypowiadaj ;-))
UsuńPrzy najbliższej okazji wypróbuję te kosmetyki bo od dłuższego czasu są na mojej chciej liście;) Piękne stylizacje Olu ;)
OdpowiedzUsuńskąd torebka?
OdpowiedzUsuńOla, czytaj ze zrozumieniem. Czy ja napisalam gdzie ze mam problem? Nie rozumiem czemu bulwersujesz sie i atakujesz komentujacego ze stwierdza fakt. Jest to wyjazd sponsorowany i tak go trzeba traktowac. Jesli firma dla ktorej cos tam robisz (zdjecia, piszesz post na blogu) placi ci za wyjazd (a ty w tej firmie nie pracujesz) to znaczy ze jest to wyjazd sponsorowany. Po co atakujesz i w niemily sposob odpowiadasz na komentarz? To swiadczy o tobie.
OdpowiedzUsuńWiecej dystansu do siebie.
Od kiedy to Anonimowy komentator wie lepiej ode mnie? :D Ja nikogo nie atakuje - odpisuje w kulturalny sposób a kwestie, które wiążą mnie i daną firmę są poufne, dlatego nie udzielę Ci żadnych informacji na temat tego w jaki sposób wyjazd był rozliczony ;)
UsuńNawet mnie to nie interesuje. Stwierdzam fakt ze sponsorowany i juz.Raczej ty zaczelas dyskusje jakie to ma znaczenie,zadalas pytanie wiec ci odpowiedzialam. A stwierdzenia typu "nie wiem w czym masz problem" i "nie wiesz to sie nie wypowiadaj" wybacz, ale nie sa mile i nie mysle ze nie powinnas tak odpisywac do komentujacych bo to jest niegrzeczne.
OdpowiedzUsuńA grzeczne jest poruszanie spraw - kto, co komu sponsoruje? To też nie powinno Cię interesować i to jest dopiero niegrzeczne :D
UsuńNa blogach zagranicznych nikt z tego nie robi afery i wpis od razu ma dopisek "paid partnership with... Company". I to nie jest nic dziwnego bo blogerki same pisza ze jest to post sponsorowany. Nie rozumiem czego tu sie wstydzic i udawac ze jest inaczej. Ja nic niegrzecznego nie napisalam, stwierdzilam fakt.
OdpowiedzUsuńUwielbiam kosmetyki o zapachu róży. Wstyd się przyznać ale o marce słyszę po raz pierwszy.. bardzo podoba mi się opakowanie produktu i generalnie chętnie dowiem się o tym produkcie więcej gdy tylko będę miała okazję go przetestować :) piękne zdjęcia. Uwielbiam takie klimaty. Najbardziej rzuciła mi się w oczy Twoja sukienka. Wyglądasz w niej rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuń