Kolejny dzień wyzwania 7dni ze styloly. Cieszy mnie bardzo Wasz pozytywny odzew odnośnie tego cyklu. Motywujecie mnie coraz bardziej! Dzisiaj przyszedł czas na motyw bajkowy. Już praktycznie spisałam tę sukienkę na straty - bo może przypomina piżamę a może ma infantylny nadruk? Nic podobnego - nadruki bajkowe wpisują się w trendy znakomicie. Dlatego postanowiłam dać szansę tej sukience i dobrać do niej konkretne i mocne elementy - kurteczka w stylu bomber jacket i ciężkie, skórzane workery. Od razu zestaw nabiera pazura! Zresztą sami oceńcie...
sukienka / dress - PRESKA | kurtka / jacket - CHOIES | torebka / bag - ZARA | workery / worker boots - ELILU
fot. Piotr Czerwonka
fot. Piotr Czerwonka
Dzisiaj też wybrałam się po raz drugi do concept shop'u STYLEROOM (Krakowskie Przedmieście 39) po pewną perełkę, która ukaże się niebawem w stylizacji. To miejsce jest naprawdę przyciągające i aż chce się tam wracać...
Po małych zakupach czas na chwilę przy kawie i małe grzeszki (fastfoodowe). Niby takie małe frytki, ale później motywacja do ćwiczeń jeszcze większa. Ważne jest, żeby taką motywację znaleźć. U mnie to wygląda tak: kiedy zdarza mi się "zgrzeszyć" w taki sposób (fast food) to potem włączam piąty bieg na siłowni ;-)
Zdjęcia w miejscu publicznym chyba zawsze będą mnie peszyć...
Żeby nie było, że na samych frytkach żyje człowiek ;-) Odpowiedni posiłek przed wysiłkiem fizycznym to podstawa.
Dzisiaj dystans 7km i spalonych ponad 500 kalorii - uwielbiam to uczucie po treningu i oczywiście polecam każdemu ;-)
Aż by się chciało cały rok 7 dni ze Styloly.. :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :)
UsuńTo by dopiero było wyzwanie ;-))
UsuńJa też jestem za! ;)
Usuńczesciej takie posty ! ;)
UsuńAlbo tydzien w telefonie jak robi Rockglamprincess
Usuńświetny makijaż oczu. W sumie... cała stylizacja jest świetna a trzecie zdjęcie od końca jest przeurocze:)Parasolka
OdpowiedzUsuńOlu, muszę Cie zmartwić te posty są z dnia na dzień coraz lepsze aż się uśmiecham jak je czytam. I chciałabym aby cykl 7 dni ze styloly trwał cały rok! :)))
OdpowiedzUsuńZgadzam się w pełni! :)
Usuńnie rok, a całe życie ;)
Usuńja tez ;)
UsuńUwielbiam twoją urodę, i myślalam że zawsze się wybronisz nią chociażbyś zalożyła worek na siebie. Ale tym razem nie! Nie podoba mi się. Wyrzuć tę sukienkę, albo daj komuś w prezencie. Ani buty ani sukienka mi się w tym zestawie nie podobają. I z której strony bym nie patrzyła to jestem na nie. Ale brawa dla Narzeczonego za piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, tym strojem niestety zrobilas sobie krzywde :) do kosza z nią :P
Usuńa ja się z wami nie zgadzam, wygląda bardzo dziewczęco! sama mam ta sukienkę i bardzo swobodnie się w niej czuje. Nosze do niej jeansową krótką kurteczkę z przetarciami do tego trampki do kostki! :)
Usuńnajlepiej posłuży ci jako piżama ;) zgadzam się z osobami powyzej! nie wybieraj więcej takich rzeczy!
Usuńno nie wiem anonimie czy spałabyś w dopasowanej długiej piżamie? dla mnie bomba
Usuńnaprawdę Olu nie wyglądasz w tym atrakcyjnie :( ogolnie uwielbiam Twoj styl ale tutaj niestety nie przyciagasz wzroku :)
UsuńStyloly... nieeee.. to nie Ty... :( pierwsze skojarzenie: piżama! Pierwszy raz mi się coś u Ciebie nie podoba :(
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńSukienka za długa :) Ja bym ją skróciła tak przed kolano ;) Poza tym ładna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńOj nie - źle by to wyglądało ;-))
Usuńwtedy to dopiero byłaby piżamka...;) teraz jeszcze się broni
UsuńCykl 7 dni ze styloly jest świetny . Zakochałam się w twoim blogu .Czekam z niecierpliwoscią na jakiś makijażowy post :)
OdpowiedzUsuńOla gdzie zakupiłaś swój tusz do rzęs??
OdpowiedzUsuńW Rossmanie ;-))
Usuńw sklepie ;)
UsuńMęczę temat, w którym rossmanie w Lublinie?
UsuńChyba w Plazie ;-))
Usuńojej te buty fatalne do tej sukienki... i jakos tak staro wygladasz na twarzy, co sie z toba dzieje?
OdpowiedzUsuńNie wiem - oby nic złego ;-))
UsuńNie wiem z której strony wyglądasz staro.. Zdjęcia są świetne, stylizacja również i jak najbardziej nic się z Tobą nie dzieje :-) pozdrawiam
Usuńjak masz na twarzy ciemny makeup (nie chodzi mi o oczy) to istnieje duuuza szansa, ze na zdjeciach bedziesz starzej wygladac :) na niektorych zdjeciach Oli dostrzegam ten efekt, ale to tylko zludzenie :D
UsuńAle wy wymyslacie głupoty. Ola nie bierz nic do siebie ! Pięknie wyglądasz, zazdroszczę :*
UsuńCzym malujesz kochana usta? Wyglądasz ślicznie !
OdpowiedzUsuńKurcze - nie pamiętam czym je pomalowałam - albo błyszczyk z Clarins albo Rimmel Vinyl Gloss 290 ;-))
UsuńPiękna jak za każdym razem :) Aczkolwiek, tez buty wg mnie kompletnie nie pasują i psują całą stylizacje. Co nie zmienia faktu, że i tak wygladasz czarująco Olu :)
OdpowiedzUsuńButy są rewelacyjne - bardzo wygodne i klasyczne ;-))
Usuńmoże i są takie jak mówisz, ale nie pasują do tej stylizacji, są za ciężkie..
UsuńJak dla mnie wybór butów wyjątkowo trafny. Stanowią kontrast dla może trochę zbyt infantylnej myszki na sukience. Zestaw przez to nabiera charakteru.
UsuńTaki był zamiar - buty miały być ciężkie w tej stylizacji o czym napisałam w poście ;-))
Usuń..a mi się podoba bardzo, kiecka jest czadowa, na weekend i na wolny dzień od pracy ...
OdpowiedzUsuńSzkoda te wszystkie rzeczy juz widzielismy :sukienka z mango byla nad morzem, spodnie czarne byly u Weroniki, dzisiejsza kurtka tez byla.. Chciałoby sie czegoś nowego a tu ciagle przewija sie jedno i to samo a szkoda bo myslalam ze sie przylozysz do tego tygodnia ze styloly..
OdpowiedzUsuńNie kupuję ubrań po to, żeby ubrać je tylko raz ;-))
UsuńO rany, zawsze musi byc ktos komu nie bedzie pasowalo. Czy Ty myslisz, Że Ola specjalnie pojdzie wydac pieniadze i kupic nowe ubrania by codziennie pokazywac sie w czyms nowym, bo Tobie cos nie odpowiada? Czy Ty codziennie chodzisz na zakupy i kupujesz nowe rzeczy na nastepny dzirn by nie pokazywac sie w tym samym. Raaany ludzie, ogarnijcie sie troche. To po pierwsze, a po drugie myslalas, ze przyłoży się bardziej do tygodnia ze Styloly? Naprawde uwazasz, ze sie nie przylozyla? Czy przemawia przez Ciebie zazdrosc? Ola pokazala taka zmianę miedzy starymi postami, a tygodniem ze Styloly, ze ja naprawde nie rozumiem na co narzekasz, bo nie kupila sobie nowych ubrań? Przeciez jest to, az smieszne. Ludzir juz nie macie do czego sie przyczepic to szukacie byle czego.
UsuńJa osobiscie uwazam, ze te ostatnie posty sa znakomite, naprawde pokazalas swoje 100% oddanie sie blogowi i mam nadzieje, ze w takiej formie juz zostaniesz. Z przyjemnoscia do Ciebie codziennie zagladam. :)
Żeby jeszcze wydawala na te rzeczy pieniądze to wtedy bym zrozumiala
UsuńSuper, że zdecydowałaś się pisać "coś więcej" niż tylko tekst odnośnie ubioru :) 7 km - niezły dystans :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa - 7 km a czuję, że się dopiero rozkręcam ;-))
UsuńOla powiedz cos o torebce, jak sie nosi ?
OdpowiedzUsuńNosi się rewelacyjnie i nie dziwię się, że robi taką furorę ;-))
UsuńOlu zrobiłaś ogromny postęp. Nigdy nie komentuję, ale dzisiaj musiałam. Kiedyś bardziej wolałam spoglądać co u wantataste, ale teraz widzę jak bardzo się rozwinęłaś i bardzo dobrze! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za komentarz i motywujące słowa :-))
UsuńMogłyby też pojawić się posty o makijażu. Pomyśl nad tym!
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł z takim cyklem :) Sprawdzam codziennie!
OdpowiedzUsuńjak zobaczyłam tę stylizację, wiedziałam, że zdania będą podzielone, bo całość odbiega od tego co zawsze pokazujesz. Sama nie wiem czy jestem na tak, czy na nie. Jest to niewątpliwie coś innego! Osobiście wyobrażam sobie tę stylizację np. do długiej sukienki trampki, ewentualnie też bym ją skróciła i wtedy te workery bym założyła.
OdpowiedzUsuńCo do zdjęć, to faktycznie narzeczony jest coraz lepszy !! pozdrawiam
Ola! ta stylizacja jest chyba najgorsza z wszytskich twoich! :( sukienka okropna, wygląda jak piżama, torebka też mi nie przypadła do gustu, zwłaszcza że ma ją co 2 blogerka i co 5 osoba na ulicy :/
OdpowiedzUsuńNo właśnie pisałam o tym pod ostatnim postem że tà torebkę ma każdy no cóż blogerski hit
UsuńOj bywały gorsze ;-))
UsuńKtóra blogerka pokazywała tę torebkę ?
UsuńStylizacja świetna!
Piękne, naturalne,lśniące włosy :)
OdpowiedzUsuńpodalabys link do tej kurtki ktora masz na sobie ? :) z gory dziękuje:*
OdpowiedzUsuńLink jest podany ;-))
UsuńSukienka nijaka. O ile podobają mi sie motywy bajkowe, tak tu sie nie sprawdził. Olu, ile kosztowała torebka? Nie moge jej znaleźć na stronie Zary.
OdpowiedzUsuńNiestety te torebki już zostały tylko w wybranych sklepach - na stronie jej nie znajdziesz ;-))
UsuńJeśli chodzi o tą stylizację to totalnie torebka nie pasuje , bez niej było by ok, choć myślę , że ta sukienka jednak lepiej się sprawdzi w roli pidżamy :)
OdpowiedzUsuńOMG ola co ty zrobiłaś nie wyszłaś tak z domu powiedz że to żart. Sukienka do kosza reszta do innych stylizacji będzie wyglądać lepiej
OdpowiedzUsuńCena tych butów przeraża
OdpowiedzUsuńCena tych butów przeraża
OdpowiedzUsuńMi się sukienka nie podoba :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Olu, cieszę się, że ostatnio Twoje posty, pojawiają się tak często - szczególnie, że wszystkie mają coś w sobie. Dzisiejszy outfit - jak dla mnie rewelacja! Przyznaję, że gdybym zobaczyła w sklepie tą sukienkę, pomyślałabym, że nadaję się tylko do spania ;-) Jednak dzięki Twojej stylizacji, widzę, że można z niej stworzyć ciekawą i przykuwającą wzrok stylizację. Cieszę się, że - już dawno temu - trafiłam na Twojego bloga i zawsze z niecierpliwością wyczekuję kolejnego postu! Pozdrawiam, wierna czytelniczka Ela ;-)
OdpowiedzUsuńDlaczego nie kupujesz rzeczy w stradivariusie czy tez bershce ? ;-)
OdpowiedzUsuńOla skąd portfel? Szukam takiego od dawna :) Proszę o odpowiedź :)
OdpowiedzUsuńPrzesadzacie, kiecka może i nie jest idealna , ale czy zawsze trzeba nosic to co jest idealne, i w czym wyglądamy extra. Czasem fajnie wrzucic na luz
OdpowiedzUsuńZgadzam się !! To taki look "luźny dzień w mieście" :P
UsuńBrawo! W koncu koniec pasteli a zwlaszcza ROZOWEGO koloru! :)
OdpowiedzUsuńa ja już chyba wolałam różowy kolor... :P
Usuńbuty sa koszmarne, kiecka za dluga na Ciebie, ogolnie dla mnie lipa;p ja bym sie tak na ulicy nie pokazala, no i ta torebka straszny szmelc wygladasz zle
OdpowiedzUsuńW jakim czasie taki wynik???
OdpowiedzUsuńBrawo;-) kiedy ja to osiagne;-)
Bardzo fajna stylizacja- oryginalna i ciekawa! ♥ Zaś ciąg dalszy postu także nie pozostawia nic do życzenia. Jestem zachwycona tygodniem ze Styloly :)
OdpowiedzUsuńaż by się chciało żeby takie posty pojawiały się codziennie do końca życia ;) czekam na kolejny wieczorny post :) i jeszcze raz powtórzę że super że wstawiasz zdjęcia co porabiałaś itp a nie tylko sztywne stylizacje, super! ja osobiście zobaczyłabym zwykłe codzienne zdj z domu nawet w dresie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWspółpracujesz z branżą spożywczą? Ostatnio pojawia się dużo jedzenia na blogu.
OdpowiedzUsuńNie ;-))
UsuńMogłabym prosić o opis produktów z których wykonałaś makijaż? Szczególnie chodzi mi o te przepiękne cienie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
To paleta cieni theBalm Meet Matt(e) ;-))
Usuńhaha wpis fajny, ale taki pizamowaty :D
OdpowiedzUsuńStylizacja niestety nie przypadła mi do gustu. Sukienka nie pasuje do niczego moim zdaniem. Wiadomo niewszystkie stylizacje muszą być trafione. Chociaż ta ostatnia z parką bardzo w moim guście :)) Zresztą po komentarzach dziewczyn można wywnioskować,że aktualny post nie przypadł im również. Będę czekać na kolejne Twoje propozycje :)) Zresztą Ola ja już nie nadążam za Twoimi nowymi postami ;o teraz tak szybko się rozwinęłaś z blogowaniem,że czasem jak nie wejde 2,3dni a u Ciebie już nowości i mam sporo do czytania i nadrobienia zaległości. Jestem pod wrażeniem jak często teraz muszę do Ciebie zaglądać. Brawo i oby tak dalej. A i jeszcze cieszę się,że ubrania,które pokazujesz na blogu nie są jednorazowe w porównaniu do innych blogerek.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Kinga :)
Bajkowy, piękny strój. Podoba mi się. Wyglądasz cudownie Ola! ;-)
OdpowiedzUsuńWg mnie sukienka jest ok, ale jakoś ten zestaw do Ciebie nie pasuje.
OdpowiedzUsuńWolę pastelową Olę lub taką jak przy postach z czerwoną koszulą lub ostatnio z parką.
Ciekawi mnie jedno - nie wiem czy odpowiesz - Twój Narzeczony nie jest o Ciebie zazdrosny? Jesteś taka śliczna, że sama bym była ;)))
Również czekam na post z makijażem. Dołączam się również do pochwał na temat nowego wyglądu bloga i ciekawszych postów, oby dalej do przodu!
Pozdrowienia! Emilia
ale fajna ta sukienka :)
OdpowiedzUsuńczy ta torba miesci a4?
OdpowiedzUsuńNiestety nie ;-))
UsuńJaka słodka sukienka ;]
OdpowiedzUsuńbardzo chętnie tu wchodzę i wydajesz się być fajną dziewczyną:) dziwi mnie tylko ze tak jakoś malutko i o małe frytki od razu na siłownie idziesz. zauwazyłam już podobne zachowania takie w innych postach. Wygląda to tak jakbyś miała obsesje nad swoim ciałem a nie po prostu chciała dobrze wyglądać i jakbyś była bardzo zakompleksiona....
OdpowiedzUsuńdokladnie, lepiej bym tego nie ujela
UsuńTak jak napisałam w poście - każdy powinien znaleźć sobie motywację. Ja tak mam w przypadku fastfoodów ;-)) Każdy też ma jakieś kompleksy, więc nie wiem w czym widzicie problem?
UsuńMasz racje "motywacje", a u Ciebie to troszkę taka obsesja i przesada:) jak to się mówi w jeden dzień nie przytyłaś i w jeden dzień nie schudniesz:) Nikt tu nie widzi problemu w posiadaniu kompleksów, tylko Ty sama nam pokazujesz swoim zachowaniem, że masz dużo, może nie bezprośrednio, ale jednak. Dziwię się, bo moim zdaniem nie powinnaś mieć kompleksów, bo masz bardzo ładne ciało i jesteś bardzo szczuplutka.
UsuńDziewczęca stylizacja sukienka przesłodka. Niestety już nie dla mnie, ale Ty ze swoją delikatną dziewczęcą urodą wyglądasz uroczom. Torebka bardzo fajna pasuje do Ciebie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam oglądać Twoje stylizacje w płaskich butach, udowadniasz, że nie trzeba nosić gigantycznych, ani eleganckich szpilek, obcasów, żeby wyglądać sexi. Chciałabym zobaczyć więcej stylizacji na jesienne wyjścia właśnie w jesiennych botkach, sztybletach:)
OdpowiedzUsuńNa pewno pojawi się jeszcze kilka takich stylizacji ;-))
UsuńMasz racje dodając taka kurtkę i workery, Calais ma charakter i nie wyglada sukienka infantylnie :) ale ja osobiście bym zmienila torebkę, kwestia już gustu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nowy szablon bloga jest prześliczny :) gratuluję pieknego czasu :) dobry trening to podstawa!
OdpowiedzUsuńsukienka spodobałą się mojej córce a ciebie to bym widziała w maxi szarej jednolitej tylko to bym zmieniał w tej stylizacji to moje zdanie .
OdpowiedzUsuńMONIKA:Piszecie że torebka oklepana,jednak ja jej jeszcze nie widziałam i zasadzie nie mogę jej znaleźć w sklepie.Czy w większości sklepów Zara jest?Jaka jest cena?
OdpowiedzUsuńWyglądasz przeuroczo!
OdpowiedzUsuń