Wpis o podobnym tytule już się kiedyś pojawił na blogu. Wniosek jest jeden: moja "historia" z koloryzacją ombre lubi się powtarzać. W tym przypadku stwierdzenie - do trzech razy sztuka ma sens, ponieważ już 3 razy zdecydowałam się na rozjaśnienie 3/4 długości włosów w stylu ombre hair. Tym samym po raz trzeci z dnia na dzień stwierdziłam, że znów chcę wrócić do naturalnego koloru moich włosów, bo ombre zwyczajnie mi się znudziło.
W obecnej sytuacji wiązało by się to z drastycznym cięciem znacznej długości włosów. Niestety już raz podjęłam to ryzyko (TUTAJ) i po jakimś czasie żałowałam. Byłam tak przywiązana do długich włosów, że nawet zdarzało mi się doczepiać pasma włosów, aby tylko zyskać na długości (TUTAJ). Teraz zdecydowałam na pozbycie się ombre innym sposobem: poprzez zamalowanie rozjaśnionych włosów kolorem zbliżonym do mojego naturalnego odcienia. Zaufałam w pełni mojej fryzjerce, poddałam się tej metamorfozie i efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Kolor został dobrany idealnie a był nałożony tylko w 3/4 długości włosów. Co prawda zostałam uprzedzona, że odcień może się wypłukiwać, więc nie chcę jeszcze chwalić dnia przed zachodem słońca ;-) Póki co jestem bardzo zadowolona z efektu i uważam, że takie zmiany są czasem potrzebne...
Dajcie znać w komentarzach czy też planujecie jakieś zmiany fryzury lub koloru włosów na jesień - może też macie dość ombre i rozważacie podobną zmianę? Czekam na komentarze!
Koloryzację wykonała zaufana fryzjerka Aldona Oleksy (Salon Syrena, ul. Wyszyńskiego 4 w Lublinie). Mikstura farb marki DAVINES pozostaje tajemnicą fryzjerską i niestety nawet sama nie wiem jakie numery zostały użyte w tej koloryzacji ;-)
sweter / jumper - CHOIES | spodnie / pants - MOHITO
Bardzo mi się podoba ten kolor, wygląda naturalnie <3
OdpowiedzUsuńwww.ladyagat.com
Kurczę bardziej lubiłam Cię w ombre, ale fakt faktem na jesienną aurę trzeba coś zmienić :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie lepiej było Ci w ombre a nawet w blondzie całkowitym;)
OdpowiedzUsuńCudownie wyglądasz kochana! :) A ja wróciłam niedawno od fryzjera, wizyta umówiona, za 2 tygodnie będę również właścicielką pięknęgo brązu, co prawda nie wiem jeszcze do końca jakiego odcienia, ale to już dobierzemy wspólnie z fryzjerem :) Nie mogę się doczekać aż wreszcie zakryję moje ombre, którego podobnie jak Ty Olu mam dość! ;O Brąz to jednak brąz, szlachetność i klasa :) Pozdrawiam - Twoja czytelniczka :)
OdpowiedzUsuńBardziej Ci pasowały ombre
OdpowiedzUsuńO niebo lepiej wygladalas w ombre...
OdpowiedzUsuńChyba ładniej Ci było w tamtych włosach :) ale może to kwestia przyzwyczajenia
OdpowiedzUsuńW tym kolorze jest Ci zdecydowanie lepiej, idealnie pasuje do Twojego typu urody!! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOmbre lepiej jakoś tak bardziej dziewczeco ale sama wiem po sobie kazda babeczka potrzebuje zmainy od czasu do czasu ja wlasnie z brazu wracam do sombre .
OdpowiedzUsuńMasz śliczne włosy Olu :-)
OdpowiedzUsuńStylpasja
Zazdroszczę odpowiedniego dobrania koloru, ja również bardzo chciałabym odzyskać swój naturalny kolor nie tracąc na długości.
OdpowiedzUsuńZmiana na wielkie + :)
Bardzo ładnie Olu :-) Także jestem klientka Aldony i mnie tez zawsze uprzedza,ze kolor będzie się wymywal,ale zawsze jestem zadowolona. Aktualnie schodze do naturalnego ciemnego brązu, 2/5 moich włosów jest naturalnych, a 3/5 domalowane do koloru naturalnego. Farby,których używa Aldona ladnie sie potem wyplukuja :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne włosy, ja pragnę mieć długie włosy, powolutku zapuszczam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
https://stylifeka.blogspot.com/?m=1
W końcu zmiany 😊 Bo od dłuższego czasu wyglądalas ciągle tak samo
OdpowiedzUsuńWow. Genialnie wyglądasz bez ombre :)
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
Bosko! Ja wrecz jestem zdania, ze o niebo lepiej Ci w ciemniejszych. Teraz wygladasz tak swiezo i kobieco, elegancko. Ombre jednak kojarzy sie z nastolatka, a teraz smialo moge powiedziec, ze wygladasz kwitnaco! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudne zdjęcia i Twoje włosy! :-)
OdpowiedzUsuńOmbre było o wiele lepsze, w tych Ci jakoś.... gorzej...
OdpowiedzUsuńLadnie ale ladniej w ombre :)
OdpowiedzUsuńStrasznie poważnie, lepiej Ci było w tamtych:/
OdpowiedzUsuńZmiany zawsze potrzebne, ładnie bo ładne mu we wszystkim ładnie ale w jasnych lepiej :)
OdpowiedzUsuńFakt, ładnemu we wszystkim ładnie i w tym przypadku tylko "ładnie" ! Poprzedni kolor był dla Ciebie stworzony i dodawał Ci uroku. Obecny kolor zgasił Cię i wyglądasz jak pospolita,zwykła i przeciętna dziewczyna. Niestety nie zawsze zmiany to zmiany na lepsze,ale kolor faktycznie... dobrany idealnie do naturalnego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzego tak często na zdjęciach masz otwartą buzie?
OdpowiedzUsuńOmbre bylo zdecydowanie lepsze.
OdpowiedzUsuńTeraz ponuro.
Olu co to za numery szminek z estee?ten środkowy pudrowy róż i obok niego taki nudziak? Pokażesz gdzieś jak wyglądają na ustach?
OdpowiedzUsuńW tym kolorze Ci o niebo lepiej niż w ombre :)
OdpowiedzUsuńpięknie! ja właśnie chce wrócić do naturalnego koloru :) mój odrost jest już dość spory i myślałam właśnie aby końce rozjaśnić :)
OdpowiedzUsuńTeż pozbyłam się ombre i nie żałuję, kolor bardzo ładny, ale zdecydowanie lepiej ci w krótszych włosach.
OdpowiedzUsuńOo jak się ma zmywać to czekam na aktualizację w takim razie jak będzie wyglądać później, bo jak na razie jest pięknie. Ale nie pochwalam fryzjerki, że nie mówi klientom czego używa na ich włosach. Ja np. zawsze pytam i muszę wiedzieć na wypadek gdybym chciała zmienić kiedyś fryzjera :) Czekam także na aktualizację pielęgnacji Twoich włosów :)
OdpowiedzUsuńI tak i tak ładnie - choć myślę że w ombre było lepiej ;) ja również zdecydowalam się na zmianę na jesień, lecz na odwrót znudził mi się naturalny kolor i mam sombre ;-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiestety kochana ale tym ciemnym kolorem dodałaś sobie lat :/
OdpowiedzUsuńLepiej w ombre. Lepiej.
OdpowiedzUsuńdoczepiałaś włosy? Wyglądają dziwnie gruubo i są dłuugie równe...:)
OdpowiedzUsuńMoże ludzie Ola nie ma doczepuanych włosów tylko swoje przestańcie już z tymi doczepami chyba nie widziałaś doczepek !!!
UsuńOlu napisz proszę, gdzie robiłaś ombre? Pozdr
UsuńZdecydowanie ombre
OdpowiedzUsuńMnie też sie bardziej podobałas w ombre ;( było bardziej swiezo i młodzieńczo...
OdpowiedzUsuńPasuje Ci ten kolorek :**
OdpowiedzUsuńJa uważam, że bardzo ładnie Tobie w tym kolorze, też mam ombre,a włosy farbuje mi fryzjerka farba zbliżoną do mojego naturalnego koloru włosów tylko przy głowie bo niestety mam siwe włosy na skroniach.Swoja droga to moje ombre też już mi się znudziło i może zrobię tak jak ty i wcale nie wyglądasz staro tylko elegancko i z klasą :-)
OdpowiedzUsuńobie wersje Ci pasują :)
OdpowiedzUsuńja mam sombre i chyba poprawię lekko od góry odrost farbą. Moje naturalne są strasznie ciemne i niezbyt mi sie podobają.
Mnie bardziej się podobalas w blondzie:) takich jeszcze do ramion jak w zakynthos
OdpowiedzUsuńIle ludzi, tyle opinii;-) W sumie jeszcze się taki nie urodził, żeby wszystkim dogodzil ;-) jak dla mnie, wyglądasz bardzo naturalnie. Moim zdaniem odjelas sobie lat. Wyglądasz dziewczeco. Miło się na Ciebie patrzy :-)
OdpowiedzUsuńW tych i w tamtych pięknie, i wydaje mi się że w tych lepiej choć zmiana jest i to duża bo miałaś takie jasniutkie włoski a teraz na całej długości takie ciemne ale najważniejsze żebyś Ty się czuła świetnie w tych włosach, jednym może się podobać drugim nie ale Twoje samopoczucie jest najważniejsze moim zdaniem zmiana na wielki plus a zresztą do Twojej przepięknej, urody pasuje każdy kolor włosów czy to blond czy ciemny brąz 😉
OdpowiedzUsuńLepiej w ombre ale tak tez jest okej :-)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze nie wiesz jaki to kolor, marzy mi sie taki.
OdpowiedzUsuńJa też uważam, że w ombre lepiej wyglądałaś. Jasne końcówki nadawały Ci blasku i takiej lekkości. Obecny kolor wygląda poważniej i dodaje Ci kilka lat. Jeśli nie ombre to uważam, że delikatne naturalne refleksy świetnie by się sprawdziły. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOgromnie mi się podobasz w takich włosach! Wiadomo, że kobieta potrzebuje zmian, ale natura zazwyczaj wie najlepiej :)
OdpowiedzUsuńPięknie i z klasą! Bardzo mi się podoba kolor, chyba wybiorę się do Aldonki :) Włosy wyglądają zdrowo i są błyszczące. Moim zdaniem to była dobra decyzja. Jak troche się odnowią zawsze można znowu rozjaśnić. Wyglądasz super - jak kobieta biznesu.
OdpowiedzUsuńCzekam na nowe posty ze stylizacjami :)
Pozdrawiam,
Maja
A mi sie bardziej podobasz w tych włosach Olu, w ombre hair rowniez było Ci przepięknie, jednak teraz na jesień swietnie pomyślałas, by cos zmienic i jak sie okazalo - zmiana jak najbardziej na plus !
OdpowiedzUsuń" Brawo Ty " ;) a co do moich zmian i wlosow to jestem w kropce, od X lat mamalowane ma czarno / czekoladę/ ciemny braz. BARDZO CHCIALABYM zejsc z koloru, ale boje sie zniszczyć wlosy, bo mam grube, mocne, zdrowe i dlugie, strasznie boje sie fryzjera, przykre doswiadczenia z autopsji i tak nosze te czarne do znudzenia, zle sie w nich czuje, ale boje sie podac moje wlosy zabiegom, ktore by mi pomogly zejsc z koloru do jasniejszego, albo nawet do jakiegos ombre i tu kolo sie zamyka ;) pozdrawiam Cie, piekna, zadbana i naturalna kobieto! Jestes swietna we wszystkim co robisz ! Lubie Cie ;)
śliczny efekt :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie w ombre lepiej jak dla mnie
OdpowiedzUsuńNa końcach włosów wydaję mi się, że jeszcze prześwituje odcień blondu, zmiana bardzo dobra bo Ci pięknie w tym kolorze ale na razie muszę się przyzwyczaić to tak radykalnej zmiany bo, brakuje mi trochę blondu ;)
OdpowiedzUsuńOlu co masz na ustach ? bo masz zawsze tak ślicznie, delikatnie podkreślone usta ;-)
OdpowiedzUsuńWydaję mi się, że Twój naturalny odcień jest nieco jaśniejszy bo widać np. gdy miałaś sombre jakie miałaś u góry swoje a tu wyglądają na takie typowo ciemno brązowe włosy, ale tak też wyglądasz przepięknie, dziewczęco i subtelnie :)
OdpowiedzUsuńOlu a Ty w którym kolorze czujesz się najlepiej? Bo to jest najważniejsze.. Dla mnie natura zawsze jest najlepsza i w Twoim przypadku tak właśnie jest
OdpowiedzUsuńBędzie jakis post o pielegnacji włosów albo wykonywanie Twojego makijażu?
OdpowiedzUsuńKochana rewelacyjnie wyglądasz ☺️ pewnie minie mi sporo czasu aż się przyzwyczaje do Ciebie w ciemnym kolorku ale dla mnie Bomba zmiana jak najbardziej na plus ☺️ a mam pytanie odnośnie tych doczepow co pisałaś w opisie skąd je zamawialas z jakiej strony? ☺️ pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKolor piękny. Według mnie byłoby perfekt gdyby włosy były długości jak na drugim zdjęciu po mojej lewej stronie (te zawinięte) :)
OdpowiedzUsuńJak mam obcięta grzywkę? Przedziałek nosisz zawsze na tą samą stronę czy różnie?
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie, w życiu bym nie pomyślała, że w części to farba a od skóry nie :) Ja planuję sporą zmianę na włosach, ale to nie w najbliższych miesiącach, czekam na odpowiedni moment w moim życiu, kiedy to nowa fryzura będzie zwieńczeniem zmian :)
OdpowiedzUsuńOlu, jakie buty polecasz do ogrodniczek długich z ciemnego jeansu i koszuli w kratę czarno-czerwoną? Pomóż :(
OdpowiedzUsuńja własnie zdecydowałam się na ombre i narazie nie mam zamiaru zmieniać :D
OdpowiedzUsuńBardziej podobało mi się ombre u Ciebie, no ale każdy ma inny gust ;) fakt faktem zmiany są potrzebne. Sweterek cudny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTamte były piękne! I Ty taka promienna. Ja właśnie zrobiłam sombre i czuje się świetnie :)
OdpowiedzUsuńEmi
W ombre wyglądasz pięknie i w swoim naturalnym kolorze również. :) Jak to się mówi, ładnemu we wszystkim ładnie. Jasny kolor zawsze odmładza, jest znacznie bardziej dziewczęcy i ciepły, dlatego świetnie sprawdza się głównie wiosną i latem. Ciemny kolor jest po prostu poważniejszy, ale za to wygląda bardzo naturalnie i pasuje do jesienno-zimowej aury. Gratulacje dla fryzjerki. To nie lada wyczyn, żeby trafić w identyczny odcień.
OdpowiedzUsuńBtw, piękny sweterek! :)
Myślę żeby zrobić to samo:) ale właśnie boję się tego wyplukiwania..
OdpowiedzUsuńJak dla mnie piękne włosy.
OdpowiedzUsuńCiekawe jakbyś wyglądała w platynowym blondzie? ..pewnie zjawiskowo:) dobrze, że ostatnio wracasz do pasteli... bo zaczynam za tym tęsknić, właściwie dzięki Tobie się do nich przekonałam.. aż dziwię się, że te kozaki z wcześniejszego posta, nie są różowe;) bo widziałam, że mają w tym sklepie takie.. a są wygodne? Co o nich powiesz?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Gosia
Ładnemu we wszystkim ładnie! :) Kiedyś tak samo jak Ty - pozbywałam i na nowo wracałam do rozjaśnionych końców. Ostatecznie postawiłam na naturalny kolor włosów, bez farbowania oczywiście.
OdpowiedzUsuńJak to mówią ładnemu we wszystkim ładnie :) Pięknie wyglądasz :) Boski sweter <3
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Skorzystam z Twojej rady i usunę blond z ombre poprzez zamalowanie tego farbą. Wyglądasz świetnie !
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te włoski i oczywiście Ty ! :)
OdpowiedzUsuńKolor bardzo naturalny :)
https://monica280497.blogspot.com/
Masz piękne włosy, a nowy kolor bardzo Ci pasuje ;) Wyglądasz rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńŁadny kolor choc twarzowy bardziej miałaś ten jaśniejszy z ombre
OdpowiedzUsuńJa Cię Olu widzę w naturalnym blondzie i długości do ramion ściętych prosto ..... Do twoich rysów twarzy taka fryzura to idealna
OdpowiedzUsuńTakie piękne włosy, szkoda niszczyć farbą! Z pewnością wiele kobiet zazdrości Ci takich grubych pięknych włosów <3
OdpowiedzUsuńW ciemnych włosach wyglądasz poważniej, co nie znaczy, że gorzej. Zmiany są czasem potrzebne :)
OdpowiedzUsuńOj Olu szkoda, że przyciemniłaś włosy, zdecydowanie lepiej było ci w poprzednich, myślałam nawet, że pójdziesz w stronę blondu na całej długości. Ale wiadomo zmiany są czasem potrzebne, chociaż przyznam, że bardzo nie lubię odcienia jaki masz teraz, bo dla mnie jest nijaki, już jak przyciemniać to mogłaś mocniej zaszaleć z czymś bardziej wyrazistym ;) może kiedyś spróbujesz ;) buziaki
OdpowiedzUsuńMi też się wydaje ze lepiej było w jasnych wiem jednak ze ombre niszczy włosy i czasem trzeba wybrać konieczność jednak w jasnych włosach wyglądała młodziej i jakoś żywo swietliscie nie jestem jakąś Twoją super fanka Ale wychodziłam na Twoje blogi właśnie bo włosy przykuwaly i dawały każdej stylizacji czegoś wooow:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpieknie w tym kolorze :) !
OdpowiedzUsuńWow, widać, że Twoja fryzjerka zna się na rzeczy :)
OdpowiedzUsuń