sobota, 13 stycznia 2018

CO TAM U MNIE? | POCZĄTEK STYCZNIA W OBIEKTYWIE TELEFONU


Styczeń to zdecydowanie najmniej lubiany przeze mnie miesiąc Po grudniowym pędzie i natłoku pracy od razu pojawia się presja związana z idealnym zaplanowaniem Nowego Roku - a ja zamiast się zmotywować czuję się po prostu zmęczona. Miniony rok był dla mnie przełomowy - lepiej nie mogłam sobie go wyobrazić czy zaplanować zarówno pod kątem prywatnym jak i "zawodowym". Blogowanie i prowadzenie kanałów social media tak się rozwija i zmienia, że nie wiadomo co przyniesie jutro. Ja należę do osób, które działają intuicyjnie, ale zawsze zgodnie ze swoimi przekonaniami i uważam, że wtedy najlepiej mi wszystko wychodzi. 

Nie jestem z tych osób co stawia sobie odległe cele - raczej koncentruje się na tych bliskich, które zrealizuję w przeciągu np. miesiąca. W pierwszych tygodniach stycznia postanowiłam, że odpuszczę i zwolnię tempo, dlatego na blogu i kanałach social media było znacznie mniej publikacji. Nie wynikało to z lenistwa czy zaniedbania - po prostu chcę dać odpocząć Wam i sobie - czasem taka przerwa jest wręcz wskazana ;-) Dzisiaj przygotowałam luźny, spontaniczny wpis z serii, którą lubicie, czyli migawka zdjęć z telefonu - niektóre już pojawiły się na moim Instastory (tam ogląda mnie Was coraz więcej - prawie 40 tys.). Zdaję sobie sprawę, że i tak nie każdy ma czas, żeby oglądać materiały widniejące tylko przez 24h lub nie każdy ma profil na Instagramie, więc wolę też zostawić mały ślad na blogu.


Na pierwszy ogień idzie moja największa styczniowa zajawka, czyli świeżo wyciskane soki, które uwielbiam - zarówno w wersji owocowej, warzywnej jak i mieszanej. To już mój codzienny rytuał, który ma nie tylko wpływ na moje zdrowie, ale też samopoczucie. Wszystko za sprawą nowej wyciskarki wolnoobrotowej, którą dostałam w prezencie świątecznym.


Dodatkowo tak mnie to wciągnęło, że zaczęłam się interesować poszczególnym połączeniami czy właściwościami konkretnych warzyw i owoców - obiecałam Wam też wpis o detoksie sokowym, ale chciałabym solidnie przygotować ten post w oparciu o moje ulubione połączenia, ale też widzę merytoryczną. Póki co sprawdzam, testuję i próbuję nowych połączeń, aby jak najlepiej przygotować tę publikację - obserwuję też zmiany w stanie cery, paznokci czy włosów. Wpis na pewno pojawi się do końca stycznia ;-)


Na siłownię wróciłam już końcem grudnia - było to moje końcoworoczne postanowienie, ale w styczniu oczywiście je podtrzymuję :D Niestety brak ruchu, nadmiar pracy i zła dieta sprawiły, że mam kilka ładnych kg na plusie (niektórzy insynuują mi ciąże od kilku miesięcy, więc tutaj to dementuję!), dlatego biorę się za siebie i chcę zdrowo wrócić do mojej wcześniejszej wagi. Nic tak nie motywuje do treningów (poza dodatkowymi kilogramami ;-) jak ... nowe ciuchy na siłownie :D Najczęściej kupuję koszulki, bluzy czy legginsy na siłownie w Decathlonie - odpowiadają mi zarówno jakościowo (mimo wielokrotnego prania ciągle są jak nowe), ale też cenowo. 


Początek stycznia upływa też pod kątem wyprzedaży - to idealny moment na uzupełnienie swojej garderoby zarówno pod kątem modowych hitów jak i podstawowych, basic'owych elementów garderoby. Ja zazwyczaj wybieram tę drugą opcję - szukam fajnych jakościowo baz do swoich stylizacji na co dzień. W tej kwestii cenię sobie markę CUBUS (zwłaszcza ich zimowe kolekcje), która w normalnych cenach bywa porównywalna do Zary, ale w przypadku jakości czasem bije Zarę na głowę. 


Klasyczny longsleeve w paski jest przykładem świetnej bazy zarówno do codziennych stylizacji jak i tych na specjalnie okazję. W minioną niedzielę moja stylizacja z pasiakiem w roli głównej wyglądała jak rodem z paryskich ulic i czułam się w niej świetnie - elegancko i stylowo zarazem. Wystarczyło proste połączenie uzupełnić wyrazistymi dodatkami, czyli beretem (MOHITO), paskiem (GUCCI) pudrową torebką na łańcuszki (FURLA).


Na sobotnie spotkanie ze znajomymi również wybrałam paski - tym razem w postaci zwiewnej, prostej koszuli ze STRADIVARIUSA (podobna TUTAJ), która świetnie wygląda w połączeniu z woskowanymi spodniami.


Styczeń upłynął również pod kątem wyjątkowo częstych spotkań w gronie rodziny czy znajomych - bez względu na to czy spotykamy się w lokalu czy na domówce zawsze to idealny moment na oderwanie się od rutyny i codziennych obowiązków.


Przykładem rewelacyjnej gry towarzyskiej na PS4, którą świetnie odpalić przy okazji spotkania ze znajomymi jest gra "To Jesteś Ty" - najogólniej to gra, która pozwala poznać opinię znajomych na nasz temat. Każdy z uczestników włącza się do gry poprzez specjalną aplikację, więc oddaje swoje odpowiedzi na poszczególne pytania/zadania za pomocą swojego telefonu. Im więcej osób się zgadza - tym więcej punków można uzyskać. Przykładowe pytanie i odpowiedzi macie na powyższym zdjęciu - rzadko się zdarza, aby wszyscy byli tak jednogłośni, ale w tym przypadku różowe balony były dość oczywistą odpowiedzią ;-)


W minionym tygodniu trafił mi się również krótki wypad do stolicy - to zdjęcie z pięknym widokiem udało mi się uchwycić z 12 piętra hotelu Novotel Centrum Warszawa, w którym często zatrzymuje się, jeśli mam jakiś wyjazd służbowy. Zazwyczaj korzystam z rezerwacji za pośrednictwem strony BOOKING, więc jeśli wy również dokonacie dowolnej rezerwacji z tego linku otrzymacie 50zł zniżki.


Zdawałam Wam relacje na Instastory i w momencie publikacji zdjęcia z fryzurą zalałyście mnie masą pytań o lokówkę, którą użyłam do stylizacji włosów - był to model od Ermila Curlissima o średnicy 25mm. Test tej lokówki pojawił się już na blogu, więc odsyłam do wpisu - TUTAJ.


Mój przyjazd do Warszawy był związany z prezentacją najnowszej, wiosennej kolekcji marki ORSAY, z którą już od dłuższego czasu z przyjemnością współpracuje.


Nowy sezon będzie pełen różnorodności, kolorów, ponadczasowej klasyki oraz wyjątkowo kobiecych motywów i fasonów. Tak naprawdę każdy znajdzie coś dla siebie!


Z wiosną przede wszystkim kojarzą mi się motywy kwiatowe i kolorowe dodatki, których nie zabraknie w nowej kolekcji marki ORSAY na wiosnę 2018.


Po prezentacji kolekcji wybrałam się do butiku GUCCI - miało mi to ułatwić podjęcie decyzji co do wyboru konkretnej wielkości i koloru torebki GG MARMONT, która "chodzi już za mną" od bardzo dawna. Ciągle jednak coś mnie wstrzymywało z zakupem i nadal nie pojęłam decyzji jaki model widziałabym w swojej kolekcji i czy będzie to rozsądny a zarazem praktyczny wybór ;-) Na zdjęciu po lewej wersja średnia w beżowym odcieniu a po prawej wersja mniejsza w czerni - która lepiej do mnie pasuje? Doradźcie! 


Ilość odcieni też nie ułatwia wyboru - początkowo byłam nastawiona na klasyczną czerń, ale jak zobaczyłam na żywo piękny odcień kawowy i pudrowy to już całkiem straciłam głowę ;-)


Nie spodziewałam się, że fryzurka z tego zdjęcia tak Wam się spodoba - kucyk najlepiej wygląda przy pokręconych włosach z uwagi na to, że ma największą objętość ;-) Tutaj na zdjęciu z poszukiwań klasycznych spodni jeansowych w galerii Mokotów - niestety w ostatnim czasie znalezienie jakichkolwiek, dobrze leżących spodni graniczy z cudem. Jak tak dalej pójdzie to przerzucę się na spódnice i sukienki :D 


Na zakończenie jazda testowa z mojej perspektywy, czyli poszukiwania odpowiedniego samochodu, który spełni nasze potrzeby i oczekiwania - w tym roku moim głównym celem jest wznowienie jazdy samochodem (mam prawo jazdy od ponad 8 lat, ale niestety mocno zaniedbałam kwestie czynnego prowadzenia pojazdu). Rozważamy zakup samochodu z napędem hybrydowym, więc jeśli są tutaj osoby, które mogą podzielić się doświadczeniem w tym temacie to będę wdzięczna za wszelkie opinie ;-)


Z "analizy" zdjęć, które mam w telefonie byłoby na tyle ;-) Na zakończenie dodam jeszcze, że w styczniu pojawi się też wpis w kategorii wnętrzarskiej, czyli mała metamorfoza salonu za pomocą dodatków. Tutaj widać np. rąbek nowego stolika kawowego od firmy i-loft.pl ;-) Całość zobaczycie już w odrębnym wpisie.

Mam nadzieję, że takie migawki też mogą być dla Was inspirujące - pamiętajcie, że to tylko niewielka część z życia, którą się z Wami dzielę. 

Jeśli macie jakieś pytania, wskazówki czy opinie - śmiało piszcie w komentarzach ;-))

Do następnego!

*wszystkie zdjęcia są zrobione telefonem iPhone 7 PLUS
« Nowszy post Starszy post »

67 komentarzy

  1. Torebka Brazowa bardzo ladnie w niej:) a ciaze to chyba z zazdrosci mowia bardzo dobrze wygladasz.. :) Pozdrawiam Milego Dnia:):*:*:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Owszem Ola przytula i to u kobiet czesto zwiastuje ciaze i mysle ze komenrarze to byly gratulacje a nie zazdrosc.pomimo kilku kg więcej Ola i tak wygląda dobrze albo nawet bardzo dobrze tj zgrabnie.czarna torebka odpada.dzuwnt fason.kawowa lepsza.pozdr. A

      Usuń
  2. Klasyczna czarna 😉

    OdpowiedzUsuń
  3. Brakowało mi Cię juz na blogu 😊
    Az tu rano miłe zaskoczenie.
    Super zdjęcia.
    Co do torebki to pasuje Ci średnia w beżowym odcieniu.
    Pozdrowki Ola 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasem trzeba trochę odpocząć i "zatęsknić" - wtedy się bardziej docenia takie powroty ;-))

      Usuń
  4. Bardzo fajny wpis, częściej taki by się przydał:) może raz na miesiąc, albo kwartał? P.S. Moim zdaniem komentarze odnośnie Twojej wagi wynikają z zazdrości, masz świetną figurę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że wpis się podoba - postaram się, żeby podobne publikacje pojawiały się co najmniej raz w miesiącu ;-))

      Usuń
  5. Ola mam podobną figurę i też mi się przytyło to parę kilo. :P Zamierzam coś z tym zrobić, ale w wirze codziennych zajęć nie jest łatwo :( zdradzisz ile masz wzrostu i ile ważysz obecnie. Ja mam 163 cm i ważę 56/57 kg. Chciałabym zrzucić te 3/4 kilogramy, niby nie wiele, ale czułabym się lepiej, chciałabym też zacząć ćwiczenia typowo siłowe, które ładnie kształtują sylwetkę :) pozdrawiam gorąco i liczę na odpowiedź :* :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam podobną figurę do Oli i do Ciebie drogi Anonimie też ważę 55/56 kg i mam 163 cm wzrostu i też mi się trochę przytyło i trzeba coś z tym zrobić u mnie to widać po brzuchu 😜

      Usuń
    2. Mam 164cm wzrostu i ważę ok 56kg ;-))

      Usuń
    3. Czyli kobietki mamy podobną sytuację, możemy wzajemnie się motywować ;)

      Usuń
  6. Świetny post Olu! Ja najbardziej uwielbiam Twoje story z Agnieszką. Widać między Wami taką bliskość bez dystansu. Mam wrażenie że jesteście taki szalone w bardzo pozytywnym znaczeniu tego słowa. Uwielbiam także zdjęcia i filmy z Weroniką oraz Twoim mężem. Jesteś bardzo towarzyską osobą a to w dzisiejszych czasach bardzo się liczy. Ps torebka zdecydowanie pudrowy róż.
    Pozdrawiam Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Większość naszych nagrań nie nadaje się do publikacji, bo faktycznie czasem poszalejemy ;-)) Ale zawsze to lepiej się śmiać i żartować niż narzekać w towarzystwie ;-))

      Usuń
  7. Co do torebki Gucci, obie są piękne. Czarna to klasyk...ale beżowa ma cudowny odcień. Bież obie! :-D raz się żyje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Problem w tym, że mogę sobie pozwolić póki co na jedną ;P

      Usuń
  8. Cześć Olu :) super post ! Co do samochodu hybrydowego, mamy toyote rav4 z 2017 roku i jesteśmy rozczarowani swoim wyborem. Na codzień jeżdżę po Krakowie i wtedy jest ok, przez to ze nie osiągasz dużych prędkości samochód jeździ na silniku elektrycznym przez co spalanie jest mniejsze jednak po przekroczeniu 60km/h automatycznie przełącza się na benzynę, na dużej trasie spalanie zdecydowanie wzrasta ! Moi rodzice maja ten sam sachochod tylko diesel i pali zdecydowanie mniej, mimo ze maja mniej ps samochód zdecydowanie lepiej nabiera prędkości i ma lepsze osiągi. Według mojej opini samochód hybrydowy jest dobry dla osób które nie przekraczają 60km/h i cały czas stoją w korkach i jeżdżą tylko w centrum miasta.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta większa brązowa torebka ma w sobie to cos 😍
    Super wyglądasz Olu, ćwicz bo to dobre dla zdrowia ale chudnac nie musisz bo ślicznie wyglądasz 😀
    P.s. też szukam nowego auta Ale nie mogę sie na żadne zdecydować tak na 100% 😀

    OdpowiedzUsuń
  10. Patrząc na te dwa zdjęcia z torebkani to zdecydowanie bardziej pasuje do Ciebie ta beżowa 😍

    OdpowiedzUsuń
  11. Każdemu przydaje się reset :-) ja tylko czekam aż skończy się przedostatnia sesja w życiu :D
    Ola, proszę o polecenie produktu, który daje Ci taką super opaleniznę ;-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja bym wziela różowa 😍

    OdpowiedzUsuń
  13. Uwielbiam taką formę postów :) jeśli chodzi o zmęczenie materiału po Nowym Roku to zawsze czuję się dokładnie tak samo jak Ty ;-)

    Pozdrawiam i życzę zarówno mnie jak i Tobie dużo motywacji! ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję pięknie i wzajemnie - życzę Ci również dużo motywacji w Nowym Roku! ;-))

      Usuń
  14. Widzę Olu, że i Ty też masz problem ze znalezieniem odpowiednich jeansów po prostu będąc ostatnio na wyprzedażach chciałam kupić jakieś jeansy i to po prostu graniczylo z cudem żeby znaleźć wygodne i dobrze leżące jeansy nie kupiłam żadnych bo albo były za długie i się nogawki zawijaly albo pogrubialy aż wreszcie trafiła w moje ręce piękna czerwona kurtka puchowka oczywiście z nowej kolekcji 😉😊👍 Jeśli chodzi o torebkę Gucci to zdecydowanie wybralabym tą większą beżową 😉😊😃 PS. Jeśli chodzi o wpis to jest świetny i bardzo ciekawy super to wszystko przygotowałas i już nie mogę się doczekać wpisu metamorfozy salonu 😉😊😘

    OdpowiedzUsuń
  15. Jeejj Ola czesciej poprosze o takie posty 😉👌

    OdpowiedzUsuń
  16. Skad płaszczyk?:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Witam,skąd płaszczyk ?

    OdpowiedzUsuń
  18. Tobie najlepiej pasuje GG Marmont w kolorze kawowym :)

    http://carmelatte.co/5-european-pink-places-visited-fallen-love/

    OdpowiedzUsuń
  19. Skąd szary płaszczyk ?

    OdpowiedzUsuń
  20. Nie mogę się doczekać postu o sokach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Monika.91@wp.pl13.01.2018, 16:34

    Jaki kupiłaś rózmiar tego różowego swetra z cubusa z plecionym warkoczem?

    OdpowiedzUsuń
  22. To chyba najdluzszy post jaki kiedykolwiek czytalam ale ciekawy i inspirujacy. Chcialabym tylko zwrocic Ci uwage na 2 male błędy ale jakby nie wytykam Ci tego zwazywszy na twoje zmeczenie i przepracowanie. Pod zdjeciem z ciuszkami na silownie masz małą literowkę w nazwie sklepu a pod zdjeciem z restauracji piszesz "styczen uplynal..." podczas gdy styczen nadal trwa :p
    P.S. piekne zdjecie z W-wy- cudowny odcien nieba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj bywały dłuższe ;-)) Dziękuję za poprawki!

      Usuń
    2. Nie ma sprawy, pozdrawiam :*

      Usuń
  23. Wiem ze nadmiar pracy to nic milego ale zazdroszcze ze masz jakąkolwiek pracę bo ja nie mam żadnej. Mieszkam w miescie, gdzie większość sklepów to lumpeksy i markety i wszyscy stad wyjeżdżają... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja broń Boże nie narzekam - wręcz przeciwnie to chyba bardziej męczy mnie to, że miałam trochę luzu na początku stycznia ;-)) Mimo to - głowa do góry, na pewno uda Ci się coś znaleźć! Trzymam kciuki ;-))

      Usuń
    2. Aha rozumiem. Dzieki za slowa pociechy :)

      Usuń
  24. Ale ładnie Ci w takim kucyku. Taka fryzura + grzywka dodaje Ci pazura :)
    Co do torebki Gucci to ja bym wzięła ten kolor, który na zdjęciu wskazujesz palcem :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Droga Olu jak zawsze świetne zdjęcia :) Jeśli chodzi o torebkę, nie dziwie się ze masz dylemat, nawet ciężko doradzić :) na pierwszy rzut oka ta jaśniejsza i większa bardziej do Ciebie pasuje, a zdryfowała strony czarna klasyczna ;)
    Miała my tez prośbę, mianowicie czy możesz proszę napisać skąd macie bodajże stojąca lampe w rogu narożnika? Wyraźnie widać ja w poście o świątecznych stylizacjach z pepco ;) Będę bardzo wdzięczna za odp.
    Pozdrawiam, Magda.

    OdpowiedzUsuń
  26. A ja uważam, że z tymi "kilogramami" jest Ci bardzo dobrze. Może to dziwne, ale mówię to naprawde szczerze. Prawdziwa, kobieca Ola :) Inne kobietki mogłyby brać przykład z takiej figury, a sama ile bym dała, żeby taką mieć- a przytyć nie mogę:( Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kiedyś ten sam problem, że nie mogłam przytyć, więc wiem co Cię trapi ;-)) Niestety mankamentów mojej figury po przybraniu tych kilku kg nie widać spod ubrania ;-)) Ale mimo to dziękuję Ci za miłe słowa uznania:*

      Usuń
    2. I ja uważam ze bardzo dobrze wyglądasz teraz, sama bym przyjela kilka kilogramów bo mam 165cm wzrostu i okolo 49kg i nie czuje sie z tym dobrze, a przytyć nie potrafię. Pozdrawiam!:)

      Usuń
  27. bardzo lubię takie luźne wpisy :) świetne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Widzę ze testowałaś CHR w wersji dynamic - jeśli jeździsz głównie po mieście to oprócz oszczędności na paliwie przyczynisz się do ochrony środowiska. Pozatykają to model który wyróżnia się pięknym designem ❤️

    OdpowiedzUsuń
  29. Mala czarna do tego zestawu pasuje najlepiej.Sliczna dzieeczyna,fajny post.

    OdpowiedzUsuń
  30. Ekstra wpis! Co do torebki zgadzam się z większością komentarzy, brązowa bardziej do Ciebie pasuje, ale to też ze względu na stylizację. Jednak jakby pokazać to przy stylizacji z koszulą w paski to od razu lepsza byłaby czarna. Ja osobiście chyba wzięłabym czarną :). A i jeszcze co do jeansów, ostatnio przymierzyłam wszystkie dosłownie chyba wszystkie jeansy skinny z wysokim stanem w Tarasach Zamkowych i żadne mi się nie podobały. Czy tak trudno zrobić, zwykłe proste jeansy, za które nie trzeba płacić 400zł :D?

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo przyjemny wpis. Aż miło się czytało oraz oglądało. :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Olu, piękne te torebki, ja skusiłabym się na czarną, ale pewnie ze względu, że jestem blondynką i uwielbiam czerń, czuję się w niej doskonale, łącznie z torebkami i butami :) Czy mogłabyś mi powiedzieć jaka jest cena tej czarnej ? Tak mniej więcej jak nie pamiętasz! Będę ogromnie wdzięczna! Również mam bzika ostatnio na punkcie tych torebeczek ! Love ! at first sight :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Pasek Gucci jest śliczny i mimo że tak teraz popularny to mega mi się podoba... natomiast torebka nie. Jeśli weszła jakoś w miano it bag, to nie wydaje mi się żeby była obiektem pożądania przez długi czas. Albo skończy jak torebki MK, na które teraz już większość nie może patrzeć bo się zwyczajnie przejadły. O wiele ładniejsza jest SOHO lub Dionysus. No ale jeśli już, to chyba tą większą wersję ale czarną.

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo fajny post :) Ja jestem za tym kawowym odcieniem jeśli chodzi o torebkę <3 Myślę, że bardzo do Ciebie pasuje i będzie współgrać z wieloma stylizacjami <3

    OdpowiedzUsuń
  35. Olu a zdradzisz nam czy na liście twoich postanowień jest ruszenie z kanałaem na youtube?:))

    OdpowiedzUsuń
  36. Droga Olu,
    Zawsze mam ten sam problem co Ty jeżeli chodzi o zakupy :) nigdy nie mogę się zdecydować :) jednak patrząc na Twoje zdjęcia wybralabym zdecydowanie jaśniejsza torebkę. Jest piękna i przykuwa uwagę :) co do dżinsów. Chyba też jestem kolejna osoba która ma problem ze znalezieniem idealnego modelu dla siebie :/ nie wiem czym jest to spowodowane.
    A co do auta mój mąż odradza hybrydę :) wcale nie są to tak dobre silniki jak to reklamują producenci.Jeśli chodzi o nowe auta no już niestety trzeba się na szukać żeby nie kupić bubla. Przemysl sobie wybór japońskiej marki, odradzam niemieckie.

    OdpowiedzUsuń
  37. Zmieniłaś słuchawkę prysznicową :-) Dlaczego?????

    OdpowiedzUsuń
  38. Mnie bardzo podobają się tego typu posty :)
    http://gingerheadlife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  39. Polecam samochód z napędem hybrydowym! Sama z mężem posiadam toyote (jedyny sprawdzony silnik), auta są bezawaryjne, mało palą, prowadzi sie je świetnie. Sprawdza się w mieście jak i na trasie. Spalanie hybrydy przy ok 140km/h to ok 6L. W miescie 4. Jestesmy tak zadowoleni ze powaznie zastanawiam sie nad kupieniem malej toyoty hybrydowej dla mnie. CHR posiada jeszcze nowsza generacje baterii hybrydowej, wiec jezeli sie jeszcze zastanawiacie to odopwiem -NIE MA NAD CZYM. Bierzcie w ciemno, bedziecie zadowoleni!!
    P.S. to nie kryptoreklama :p jezeli chcialabys uzyskac wiecej informacji na temat uzytkowania praktycznego takiego auta, odpowiedz na ten komentarz :) postaram sie odezwac do Ciebie na priv na fb :) my z mezem posiadamy auris kombi :)

    OdpowiedzUsuń
  40. A co do głośności hybrydy kategoryczne się nie zgadzam. Nie jest glosniejszy od klasycznej benzyny. Jechalismy w tym roku hybryda na wakacje do Chorwacji. Absolutnie nie jest meczacy :) Nie brakuje mu niczego przy przyspieszaniu. Jest dynamiczny i naprade dobrze przyspiesza. Nie wiem skad sie biora takie opinie. Ludzie chyba juz nie maja sie do czego przyczepiac :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Doskonale rozumiem Twój problem związany z zaniedbaniem prowadzenia auta... Również od kilku lat posiadam prawo jazdy ale moje prowadzenie samochodu bylo w tym czasie znikome. U mnie związane jest to ze strachem i jakąś obawą,a także tym że moja obecna sytuacja życiowa nie zmusza mnie do tego bo w razie potrzeby zawsze mam jakiegoś kierowcę albo inny środek transportu :) A Ty czemu tak zaniedbałaś prowadzenie auta?

    OdpowiedzUsuń
  42. Torebka zdecydowanie większa i w odcieniu karmelu!

    OdpowiedzUsuń
  43. Olu podlinkujesz urządzenie w którym przygotowujesz koktajle ?

    OdpowiedzUsuń
  44. Olu, ja mam pytanie odnośnie prawa jazdy. Czy na początku po odebraniu też nie jeździłaś samochodem? Wiązało się to ze strachem czy po prostu tak wyszło? Ja podobnie jak Ty również zaniedbałam tę kwestię. Po pierwszej jeździe swoim samochodem stwierdziłam, że niezbyt mi to wychodzi, bo uczyłam się innym autem jeździć i wszyscy dookoła mówią, że się muszę przyzwyczaić do nowego samochodu i że mam jeździć, bo za niedługo wszystko zapomnę. Denerwuje mnie to ciągłe gadanie wokół, ale chyba muszę przyznać im rację. Z jednej strony chciałabym jeździć, ale z drugiej strony gdzieś tam chyba czai się stres i złość, że ta jazda nie jest tak płynna jak na jazdach z instruktorem. Życzę Wam powodzenia w zakupie nowego samochodu no i koniecznie wróć do czynnej jazdy! Pozdrawiam. :-*

    OdpowiedzUsuń