Mam nadzieję, że przetrwacie jeszcze ze mną te kilka dni wakacyjnego tygodnia ze styloly. Wiem po komentarzach, że zdania są podzielone, ale w znaczącej przewadze wykazaliście chęć fotorelacji z każdego dnia na Santorini. Trochę Was jeszcze pomaltretuję zdjęciami ;-) Dzisiaj postanowiłam połączyć w jeden post 2 dni z urlopu (sobota i niedziela) - głównie ze względu na to, że dwa dni były poświęcone kilku wycieczkom poza miejsce pobytu, czyli Firę.
Jeden kierunek obraliśmy sami a druga wycieczka była zorganizowana przez biuro podróży, także zapraszam Was do fotorelacji. Między zdjęciami będą pojawiały się komentarze odnośnie miejsc, jakie mieliśmy okazję zobaczyć.
SOBOTA (DZIEŃ 4 NA SANTORINI)
W sobotę wybraliśmy się do miejscowości Akrotiri oddalonej o około 12 km od Firy. Tak jak wspominałam w pierwszym poście: komunikacja działa bardzo sprawnie, więc bez problemu można sobie taką wycieczkę zorganizować przemieszczając się busem.
Nasz kierunek to Red Beach, czyli słynna, czerwona plaża. Wygodny stój (sukienka ROMWE) i obuwie (CROCS) to podstawa, jeśli przemieszczamy się pieszo - spacer po żwirowo-kamienistym podłożu trwał około 15 minut.
Wygląd plaży to piękne dzieło natury, które powstało w wyniku erupcji wulkanu, więc czerwony kolor piasku czy skał nie jest tutaj przypadkowy. Plaża niewątpliwie jest jedyna w swoim rodzaju - pierwszy raz miałam okazję podziwiać takie krajobrazy.
Niedaleko Czerwonej Plaży znajduje się Biała Plaża, ale nie ma do niej takiego łatwego dostępu.
Co chwilę jednak krąży łódka, którą można przedostać się na Białą Plażę.
Plaża różni się tylko kolorem skał i piasku, ale niezwykle pięknie i malowniczo prezentuje się w powulkanicznej, brązowo-czerwonej kolorystyce.
Na terenie Akrotiri znajdowało się starożytne miasto, które zostało zniszczone przez wybuch wulkanu. Jedna z teorii głosi, że na Santorini mogła znajdować się zaginiona Atlantyda.
Udaliśmy się z zaciekawieniem do miejsca w Akrotiri, które udostępnia turystom część terenu objętego badaniami archeologicznymi. Niezwykłe intrygujące było to, że miasto nie uległo całkowitemu zniszczeniu przez erupcję wulkanu. Mogliśmy podziwiać pozostałości po minojskiej osadzie.
Wieczorem wybraliśmy się do Oia - jednej z najpiękniejszych miejscowości w całej Grecji z zamiarem wykonania sesji zdjęciowej (z tego posta) przy zachodzie słońca.
Tutaj żelazny dowód na to - jaką furorę robią zachody słońca w Oia. Tłumy były takie, że nie można było przejść. Idealnie udało się uchwycić ten moment wyczekiwania przez zgromadzonych turystów.
NIEDZIELA (DZIEŃ 5 NA SANTORINI)
Niedzielną wycieczkę wykupiliśmy już u rezydentki. Rano ruszyliśmy w rejs na wulkaniczną wyspę Nea Kameni. Miałam na sobie bluzkę i kapelusz z H&M, spodenki ze STRADIVARIUSA , torbę OBAG i trampki CONVERSE.
Pogoda dopisała nam idealnie, więc piesza wyprawa na szczyt wciąż aktywnego wulkanu dostarczyła wielu wrażeń widokowych.
Widoki zapierały dech - sam fakt "uśpionego", ale wciąż aktywnego wulkanu sprawiał, że przechodził mnie momentami dreszcz ;-)
Kolejnym punktem rejsu były Hot Springs, czyli gorące źródła. Temperatura wody sięgała ok 34 stopni. Przez godzinę mogliśmy pływać w leczniczych wodach siarkowych.
Następnie popłynęliśmy na wyspę Thirassia. Na górę do wioski prowadzą dość strome schody, które trzeba było pokonać w doskwierającym dość silnie upale i ... głodzie.
Jedną z uważanych tam atrakcji - według mnie zbędnych - jest jazda pod górę na schodach na osiołku.
Sama wioska nie zrobiła na mnie większego wrażenia.
Kilka tawern oferowało przeróżne specjały kuchni greckiej.
Niestety ostry głód nie pozwolił nam na zamówienie niesprawdzonego dania - postawiliśmy na tradycyjny obiad, który mimo prostego połączenia smakował jak u mamy ;-)
Po powrocie do hotelu byliśmy tak zmęczeni i rozgrzani słońcem, że od razu wskoczyliśmy do basenu. Wiele z Was pytało o kostium kąpielowy na Instagramie, więc podaję LINK.
Z naszego tarasu hotelowego można było napawać się widokiem zachodu słońca. Byliśmy już tak zmęczeni po całym dniu, że resztę wieczoru spędziliśmy w hotelu.
fot. Piotr Czerwonka
Pięknie tam <3
OdpowiedzUsuńostatnie zdjęcie- bajka <3
OdpowiedzUsuńSkąd sukienka😀
OdpowiedzUsuńUwielbiam twoje tygodnie w zdjeciach <3
OdpowiedzUsuńjadę tam!
OdpowiedzUsuńJedź - nie pożałujesz ;-))
Usuńskad sukienka z przed ostatniego zdjecia ?
OdpowiedzUsuńNiestety nie pamiętam z jakiego jest sklepu, bo kupowana była ponad rok temu ;-))
Usuńbuu :( szkoda, jest taka ładna! dziękuję za odpowiedz :)
UsuńFakt, te osiołki mają nie wesoło. Ostatnie zdjęcie jest takie romantyczne! Piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSkąd sukienka z przedostatniego zdjęcia jej kolor jest cudny;)
OdpowiedzUsuńhttp://www.choies.com/product/bule-vest-chiffon-maxi-dress-with-tie_p24151
UsuńPodobna, ale to nie ta sama ;-))
UsuńCudowne zdjęcia i piękne widoki :) Muszę kiedyś zwiedzić jakaś z wysp Greckich :)
OdpowiedzUsuńFenomenalne widoki, a w ostatnim zdjęciu jestem zakochana - jest cudne! Pozdrawiam, WWW.POLINSKA.BLOGSPOT.COM
OdpowiedzUsuńAmazing photos!!
OdpowiedzUsuńBlonde in Cashmere
Piękna fotorelacja :)) Uważam,że takie posty są dla mnie dużo ciekawsze i coś innego niż takie codzienne stylizacje,które dodawałaś. Póki co bardzo się cieszę,że jeszcze będą jakieś zdjęcia i będę mogła podziwiać tak piękne miejsce :)) Nie rozumiem Czytelniczek,które narzekają i są znudzone. Piękna pamiątka :)) Cieszę się,że dzielisz się z Nami nią Olu :))
OdpowiedzUsuńKinga
Jak zawsze ślicznie. Piękne miejsca mam nadzieje ze kiedyś je zobaczę. ;)Mam pytanie w jakim biurze podróży rezerwowaliście wyjazd?
OdpowiedzUsuńITAKA ;-))
UsuńOstatnie zdjęcie - WOW! Szczęściara! :) Dzięki Tobie czuję się jakbym tam była :)
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia<3
OdpowiedzUsuńJeju jestes taka śliczna, piękne, cudowne miejsce i super narzeczony :) gratuluję :) dziekuje za swietne posty. E
OdpowiedzUsuńwidoki zapierające dech w piersiach
OdpowiedzUsuńhivivien.blogspot.com
A ja tam należę do tych co czekali na nowy wakacyjny post ;) I nawet mi brakuje czegoś... ;) zdjęć z białej plaży i tej sukienki w poziome pasy z Instagrama :) <3 StylOly
OdpowiedzUsuńAniu będzie w ostatnim wpisie ;-))
UsuńTe szare buty na jedynm ze zdjeć to converse?
OdpowiedzUsuńTak - to kolor beżowy ;-))
UsuńPRZECUDOWNIE! Wszystkie miejsca prezentują przepięknie.
OdpowiedzUsuńOlu wyglądasz C U D O W N I E na zdjęciu w basenie! ta skóra muśnięta wodą...BRAWA dla Pana Piotra za wspaniałą rękę do fotografii!
Mam nadzieję, że był sam wypoczynek bez żadnych przykrych doświadczeń! buziakiOlu!
Jeżeli mogę, to baaardzo proszę o odpowiedź, czym było robione zdjęcie właśnie w basenie jak i ostatnie z pocałunkiem przy zachodzie słońca. Szukałam w komentarzach przy niektórych postach jakiś informacji i sama pytałam nie raz ale nie mogłam znaleźć, a odpowiedzi nie dostałam. buziaki!
POZDRAWIAM! -xopbxo
Poszperałam po raz kolejny i w ostatnim poście znalazłam odpowiedź na pytanie o aparat. temat aparatu w FAQ. :)
OdpowiedzUsuńa pytanie 2 - Czy każde zdjęcia są robione tym i tylko tym Canonem? bo w którymś momencie ktoś pisał w komentarzach o GO PRO. też było używane? :))
-xopbxo
Nie, nie - GO PRO nie używamy ;-)) Zdjęci gorszej jakości były robione smartfonem Sony Xperia Z1 ;-))
UsuńWow, cudownie !
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcię, aaa <3
Ola czy będą zdj jak jesteś w bikini? Zawsze wstawiasz takie urywki:-)
OdpowiedzUsuńDziwne pytanie :D
UsuńWstawia urywki i ma rację , dziewczyna w przeciwieństwie co do niektórych blogerek się szanuje i nie pokazuje dupska Tak trzymaj Olu :)
UsuńNie będzie zdjęć w bikini ;-))
UsuńPrzepięknie i tyle co mogę powiedzieć.
OdpowiedzUsuń:*
Wow, ale widoki! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńPozdraqwiam Magda
Cudowne wakacje, nic tylko pozazdrościć i za rok samemu się tak udać :)
OdpowiedzUsuńAle piękne zdjęcia! Jestem pod wielkim wrażeniem tego lazurowego krajobrazu. Chętnie kiedyś odwiedzę to miejsce. Pozdrawiam ♥
OdpowiedzUsuńDzięki Ola za te fotorelacje ! :*
OdpowiedzUsuńcudowne miejsce! :)
OdpowiedzUsuńWchodzę na Twojego bloga niemal codziennie i za każdym razem nie mogę doczekać się nowego wpisu. Sposób, w jaki go prowadzisz, jest świetny! Gratuluje Ci wspaniałego i udanego urlopu i życzę wielu niesamowitych wrażeń, z którymi będziesz mogła się tu z nami dzielić :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńnoo...ostatnie zdjęcie obłęd!
OdpowiedzUsuńOlu zainspirowałas mnie!!! Kupiłam sobie taki sam kapelusz z H&M, sandałki z Zary i okulary RayBan Clubmaster:) Chciałam jeszcze dokupic klapki z Crocs i torebke Michela Korsa tą niebieską, ale to juz za drogo by wszło. Uwielbiam Twoje stylizacje:) Dzieki:))) W tym roku jadę na Rodos, równiez mam zamiar spróbować greckich przysmaków. Pozdrawiam bardzo serdecznie:) Monika , 29 lat :)
OdpowiedzUsuńO proszę - cieszę się Moniko, że dzięki moim propozycjom udało Ci się kupić coś odpowiedniego ;-)) Udanych wakacji życzę :*
Usuńskąd żółta sukienka Olu? :)
OdpowiedzUsuńROMWE - link jest podany ;-))
UsuńProszę napisz po kolei ską masz ubrania ze zdjęć? :*
OdpowiedzUsuńJest już wszystko co możliwe opisane ;-))
Usuńpiekne zdjecia! <3
OdpowiedzUsuńCudnie. Miejsce marzenie. Zazdroszczę wakacji, jedzenia, opalenizny.
OdpowiedzUsuńNie dziwie sie, ze masz tak duzo komentarzy pod każdym wpisem :) Przeglądam Twojego bloga od niedawna (pewnie jakies pol roku), ale łączysz wszystkie pozytywne cechy innych blogerek. Miło sie Ciebie oglada, bo większość stylizacji jest bardzo udanych, Twoj styl nie jest "przesadzony", zdjecia sa świetne, Ty jestes ładna i masz cos do powiedzenia, przez co przyjemnością jest czytać Twoje wpisy. Do tego wszystkiego widac, ze dbasz o czytelników i jestes skromna. U mnie Styloly to zdecydowanie numer jeden :) Pozdrawiam Cie serdecznie!
OdpowiedzUsuńA zdjecia z Grecji skutecznie mnie przekonały, by wybrac sie tam w tym roku :) Juz sie nie moge doczekać!
Ależ mi miło - dziękuję za tyle motywujących słów, które dają największego powera ;-)) Pozdrawiam :*
Usuńskąd ta niebieska sukienka z ostatniego zdjęcia ?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
Oszałamiające Santorini! Zazdraszczam ;) Wyglądasz bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Ostatnie zdjecie- mistrzostwo! <3
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ;) W tym roku wybieramy się ze znajomymi na Kretę i mam nadzieję, że będzie okazja aby wybrać się na wycieczkę na Santorini - Twoja relacja przekonała mnie do tego w 100% :)
OdpowiedzUsuńOlu czy ten model butów crocs sprawdza się w upalne dni? Czytałam opinie, że butki są bardzo wygodne, ale zastanawiam się czy nie ześlizgują się ze stopy podczas gdy noga się spoci i w ogóle czy paski nie będą wówczas odparzać?
Pozdrawiam :*
Chochlikowa
Skąd okularki? :)
OdpowiedzUsuńskąd okularki ze zdjęcia w basenie? :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te wakacyjnie posty! Ostatnie zdjęcie jak z bajki :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Na Santorini byłam rok temu i na pewno jeszcze tam wrócę. Niezapomniane widoki, ludzie, kultura, cudowne miejsce, polecam wszystkim zwiedzić!
OdpowiedzUsuńfakt ta sukienka niebieska czy turkusowa obłędna widoki piękne wakacje udane :)
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie mistrzostwo, łał!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się miętowa maxi sukienka :)
Największą frajdę na urlopach sprawia mi osobiście organizowanie takich wypadów we własnym zakresie, zawsze można natrafić na coś wyjątkowego ;)
OdpowiedzUsuńPiękna fotorelacja!
Mam pytanie dotyczące sandałek z crocssa? Czy sprawdziły się i były wygodne? Mierzylam je na sklepie i wydawaly się super, ale słyszałam dużo negatywnych opini. Osobiście uwielbiam sandaly i baleriny mel by melissa, które są idealne nawet w mega upaly, ale te z crocssa mnie kuszą bo są śliczne i pieknie na stopie wyglądają. Będę wdzięczna za opinie ;)
Pozdrawiam
Aleksandra
www.inspireyourlifenow.blogspot.com
Też uważam, że atrakcje ze zwierzętami są zdędne..
OdpowiedzUsuńPoza tym pięknie :)
Olu poleć proszę sklepy online które są godne uwagi podczas poszukiwania sukienki .. prosze:)
OdpowiedzUsuń