Dzisiaj chciałabym podzielić się z Wami migawką zdjęć w świątecznym klimacie. Jako że to nasze pierwsze Święta w nowym mieszkaniu uznałam, że świąteczna sesja będzie nie tylko wspaniałą pamiątką, ale również okazją do przygotowania publikacji na bloga pokazującej cząstką moich świątecznych przygotowań. Myślę, że słowa nie są w stanie wyrazić tej atmosfery, zatem niech zdjęcia oddają klimat tego najpiękniejszego i magicznego czasu, który co roku jest jedyny w swoim rodzaju i niepowtarzalny.
Zaczniemy od dekoracji choinki.
Zdecydowaliśmy się jodłę kaukaską średnich rozmiarów.
Dość długo zastanawiałam się i szukałam inspiracji na dekorację naszej pierwszej choinki.
Z racji tego, że nie mieliśmy żadnych ozdób z wcześniejszych lat, które pasowałyby do obecnego wystroju mieszkania - komponowaliśmy dekoracje od podstaw.
Wspólnie zadecydowaliśmy, że choinka będzie w uniwersalnej, ale eleganckiej kolorystyce, czyli bieli, szarości i srebra.
Nie wyobrażam sobie klimatu świątecznego bez świec zapachowych - zapach świeżo ściętych gałęzi sosnowych z nutką pikantnej żurawiny to CHRISTMAS GARLAND od YANKEE CANDLE.
Małe drzewko a tyle szczęścia ;-)
W okresie zimowy rozgrzewające herbaty pijam hektolitrami :D Zwłaszcza w świątecznych kubkach, które co roku dokupuję do swojej kolekcji. Jako dodatek do herbaty o smaku pomarańczy i cynamonu koniecznie ciasteczka korzenne, które nigdy tak wspaniale nie smakują jak w okresie przedświątecznym.
Blask ciepłych światełek choinki dodaje wnętrzu przyjemnego i przytulnego klimatu.
W moim domu rodzinnym nie kultywowało się tradycji pieczenia pierniczków, więc w tym roku zrobiłam swoje pierwsze podejście do tych wypieków.
Na pewo w kolejnych latach zaproszę do towarzystwa podczas pieczenia pierników rodzinę czy znajomych, bo jest to świetna forma spędzenia wspólne czasu. Niestety w tym roku dość spontanicznie za to się zabrałam - chociaż ważne, że w ogóle :D
Podczas dekoracji moje wyobrażenie o idealnych pierniczkach "brutalnie" zderzyło się z rzeczywistością i stwierdziłam, że cukiernikiem to ja na pewno nigdy nie zostanę. Z pozoru wydawało się to takie proste. Jednak nie w tym rzecz - sama radość z pieczenia i (dość nieudolnego ;-) dekorowania była przyjemna i satysfakcjonująca!
Wygląd pierniczków uratował ... różowy lukier ;-) W smaku wyszły naprawdę genialne!
Komponowanie i pakowanie prezentów to jedna z moich ulubionych czynności przedświątecznych - zdecydowanie większą radość mam z dawania prezentów niż dostawania.
Od kilka lat staram się z dużym wyprzedzeniem przygotowywać upominki dla najbliższych.
W tym roku zadbałam również o inną niż zazwyczaj formę zapakowania prezentów ;-) W Internecie można znaleźć mnóstwo inspiracji - zwłaszcza z szarym papierem w roli główniej. Z pozoru może się okazać to niedbałe, ale z odpowiednimi akcentami taka forma pakowania może wyglądać ciekawie.
Jako dekoracje posłuży mi gałązki do stroików świątecznych, które kupiłam w PEPCO.
Jeszcze tylko etykiety prezentowe (do pobrania TUTAJ) i ... GOTOWE ;-))
Pod choinką już prawie miejsca brak, ale kto ma dużą rodzinę - ten wie ;-)
Mam nadzieję, że ta świąteczna atmosfera jeszcze bardziej się Wam udzieliła - ja tymczasem wyjeżdżam do domu rodzinnego, aby cieszyć się chwilami spędzonymi z najbliższymi.
Uwielbiam Twojego bloga! :) Panuje tu taki cudowny klimat i dbałość o każdy szczegół :) Zdrowych i wesołych Świąt! :)
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia!!! kochana planujesz zmienic swojego iphona 6 na nowszy model?
OdpowiedzUsuńZamierzam - tylko nie wiem czy na 7 czy już poczekać na 7S ;-))
Usuńto snobstwo kupować taki telefon,tylko po to żeby na selfie było jabłuszko,w czym one sa lepsze?kazdy odbiera polaczenia.........
UsuńJa rowniez postawilam na jodle kaukaska nawet mamy podobne ozdoby 😉 Kochana zycze Tobie i Piotrkowi rowniez Wesolych Swiat! Pozdrawiam cieplutko 😘
OdpowiedzUsuńcudne zdjęcia!!! kochana planujesz zmienić swojego iphona 6 na nowszy model? 6s lub 7?
OdpowiedzUsuńPiona fanek różu! I wesołych świąt :))))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia, cudowny, ciepły wpis i mega świąteczny klimat. Cudnie tam u Was w nowym mieszkanku. Moja choinka również w kolorach srebra i bieli z odrobiną różowych bombek zawieszonych bardziej w "głebi" choinki. To połączenie kolorow daje piękny efekt. A pakowanie prezentów w szary papier uskuteczniam nie tylko przy okazji świąt, ale też imienin, urodzin i innych uroczystości. Możliwości dekoracji są tysiące i wedlug mnie nie wygląda to niedbale. Wręcz przeciwnie. Widać, że to nie gotowiec i ktoś kto pakował, musiał poświęcić swój czas na wymyślenie i wykonanie dekoracji. Twoje prezenty wyglądają fantastycznie. A gybyś na przyszłość szukała inspiracji do ozdabiania szarego papieru, polecam się nieskromnie z moim filmem na You Tube. Może akurat któryś z pomysłów wpadnie Ci w oko;)
OdpowiedzUsuńZdrowych, spokojnych i rodzinnych świąt Olu. I tysiąca pomysłów na posty w Nowym Roku. Pozdrawiam gorąco :)
Sama wyjezdzasz do rodziny czy z narzeczonym?
OdpowiedzUsuńA to już moja prywatna sprawa ;-))
Usuńjakie to wszystko piękne i mega sztuczne, wszędzie panuje sztuczny porządek , więcej luuzu
OdpowiedzUsuńA pakowanie prezentów żywcem "zerżnięte"😁 z TLC, Zielińska byla pierwsza😂
UsuńJak ktos jest dobrze zorganizowany i od razu odklada rzeczy na swoje miejsce to wlasnie taki porzadek ma ;-)
UsuńTak - wszędzie panuje porządek, bo dbam o to, aby wszystko było na swoim miejscu ;-))
UsuńWszystko wygląda pięknie :) Wesołych Świąt :)
OdpowiedzUsuńGingerheadlife.blogspot.com
Jejku ależ u Ciebie Pięknie Olus masz zawsze takie świetne poczucie stylu, wszystko u Ciebie zawsze tak idealnie pasuje do siebie i każdy post jest tak perfekcyjnie dopracowany no poprostu pięknie tak mi się miło czytało i przegladalo ten wpis Tobie również zdrowych, wesołych świąt spędzonych w gronie najbliższych 😘😘❤❤
OdpowiedzUsuńOluś miałaś może styczność z szamponem i odżywką John Frieda Brilliant Brunette? Co o nich sądzisz? Zastanawiam się nad tym duetem, ale słyszałam, że niezbyt domywa włosy i koloru i tak jakoś specjalnie nie utrzymuje? ;))
OdpowiedzUsuńBajeczna choinka. Wesołych Świąt ! <3
Tak - pisałam nawet o tym szamponie w ulubieńcach listopada ;-))
Usuńo jak wszystko pięknie wygląda! wesołych świąt! ♥
OdpowiedzUsuńcudowny wpis pełen pozytywnej, świątecznej energii i genialnych zdjęć! :) U mnie również króluje taki styl pakowania prezentów :) Pozdrawiam ciepło i życzę wszystkiego co najlepsze!
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia:) choinka przeurocza. w przyszłym roku też będę ubierać już na swoim, nie mogę się doczekać:) pierniczki korzenne uwielbiam! etykiety do prezentów dołączam co roku ;)
OdpowiedzUsuńPiekne ozdoby na choinke :) Wesolych Swiat :)
OdpowiedzUsuńhttp://moje-kreacje.blogspot.com
Jak pieczesz pierniki to mogła byś choć włosy związać ..... z rozpuszczonymi wyglada to bardzo nie higienicznie ....
OdpowiedzUsuń"okazją pokazujące cząstką świątecznych przygotowań" - co to za zdanie?:o
OdpowiedzUsuńChoinka śliczna.
Literówka - zabrakło j w wyrazie pokazującej ;-))
UsuńNiby pokazujesz zycie codzienne Olu, a to wszystko jest takie sztuczne... Zdjecie rano w szlafroku i z kawa? Tak, ale z lokami i w pelnym makijazu... Robie pierniczki? Tak, ale w eleganckiej sukience... Zdjecie w domu w bluzie? Oczywiscie, ale loki, podklad, puder, rozswietlacz, ciemne oko musza byc... No to albo pokazujesz swoje zycie albo sztuczny obrazek, bo chyba nie spisz i nie chodzisz w domu w pelnym makijazu... No chyba, ze chodzi o to, zeby pokazac, jak idealne jest Twoje zycie. Wez przyklad z unnycg. Chcesz pokazac fragment swojego zycia? Zrob naturalne zdjecie, triche rozczochrana, bez makijazu, moze w przybrudzonych japciach albo rozciagnietej bluzie? No chyba, ze Ty wiecznie jestes wymalowana, a wszystko u Ciebie pod linijke...
OdpowiedzUsuńJa makijaż zawsze robię na start dnia będąc w piżamie, potem włosy i w tej piżamie i bluzie chodzę do południa wiec ja Ole doskonale rozumiem 😍
UsuńI ja jestem wiecznie umalowana nawet jak nigdzie nie wychodzę bo dla mnie makijaż to codzienny rytuał :D i mogę chodzić w piżamie lub dresach ale makijaż i fryzura musza być 😁
UsuńMoże po prostu była gdzieś wcześniej i dlatego jest umalowana i ma loki ? Mogła się też pomalować po prostu dla siebie i dla swojego narzeczonego, nie każdy siedząc w domu siedzi w brudnym dresie i bez makijażu. Sama się często maluję, nawet jak nigdzie nie wychodzę. Poza tym, ciekawe, czy Ty byś się nie pomalowała jakby Cię miało widzieć na blogu/fb/instagramie/snapchacie kilka tysięcy osób ..
UsuńDbam o estetykę zdjęć - to dla mnie najważniejsze ;-)) Nie ma w tym nic sztucznego ;-))
UsuńAle to wszystko mega sztuczne, wcale nie oddaje prawdziwego klimatu świąt:/
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia. :) Myślę, że ten post będzie dla Ciebie świetną pamiątką.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł na pakowanie prezentów. Dla Ciebie również wszystkiego najwspanialszego. :))
Co się czepiacie? Jedno zdjęcie przy choince jest bez makijażu ;)
OdpowiedzUsuńGdzie zostały kupione ozdoby choinkowe?
OdpowiedzUsuńOBI ;-))
UsuńJakim obiektywem zostały zrobione te zdjęcia ;)?
OdpowiedzUsuńI mam jeszcze pytanko :D. Meeega mi się podobają sztuczne rzęsy, no pięknie wyglądają do moich oczu (ta skromność :D), ale problem jest taki, że... nie potrafię spać tak, aby ich nie "zepsuć". Max 3 dni, i wyrywają się, wypadają, bo tak śpię "na oczach", i bez sensu tracić min. 100 zł jak po trzech dniach są do kitu. Może polecisz jakieś doczepiane samemu rzęsy o naturalnym wyglądzie :)?
Obiektyw 50mm 1.4 ;-)) Mi się osobiście nie podobają sztuczne rzęsy :/
UsuńPierniczki i świece! :D <3 <3 <3
OdpowiedzUsuńŚlicznie ubrane drzewko <3
OdpowiedzUsuńwww.ladyagat.com
gdzie kupione foremki ?
OdpowiedzUsuńa Tab ;-))
UsuńKochan jak zassze wszystko wygląda pięknie! pozdrawiam i wszystkiego dobrego dla Was!;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają tak zapakowane prezenty, aż szkody ich rozpakowywać.
OdpowiedzUsuńWygląda super klimatycznie, cudownie, świątecznie <3
OdpowiedzUsuńCarmelatte
Olu, może to już zabawne, ale zdeterminowana ze mnie kobieta i choć to odrobinę irytujące (zarówno dla mnie, jak i pewnie dla Ciebie również), po raz TRZECI już ponowie swoje pytanie - które przewija się przez Twoje wpisy i przewija, a odpowiedzi doczekać się nie może.
OdpowiedzUsuńW pierwszej części wpisu, z dnia 15.12, z Twoimi propozycjami świątecznych stylizacji, zadałam następujące pytanie:
"Olu, proszę o informację czym wykonałaś makijaż oka ukazany przy okazji pierwszej stylizacji (ze spódnicą)."
Czy mogę liczyć, iż teraz udzielisz mi na nie odpowiedzi?
Makijaż wykonałam cieniami z palety NAKED ULTIMATE BASICS ;-))
UsuńSuper! Dziękuję za odpowiedź.
UsuńMam nadzieję, że moja zawziętość w tej sprawie Cię nie przestraszyła - ja cieszę się, iż poskutkowała :)
Widziałam Cię ostatnio ale przytylas,jesteś w ciąży????
OdpowiedzUsuńCzy przytycie zawsze oznacza ciążę? No nie...
UsuńOlus chyba troszkę ci się przytylo po świętach, szykujesz jakis post o odchudzaniu?
OdpowiedzUsuńNie - nie szykuję :D Dobrze się czuję w swoim ciele, więc nie mam zamiaru się odchudzać ;-))
UsuńUuuuu ale ktoś tu zazdrości Oli! I to wszystkiego :) zdjęcia są przepiękne, śledzę Twojego bloga od samego początku istnienia i wciąż nie mogę się doczekać kolejnego posta! Jesteś niesamowicie inspirującym człowiekiem :)!
OdpowiedzUsuń