Wybór odpowiedniego makijażu na ślub to kolejny aspekt, który należy uwzględnić podczas przedślubnych przygotowań. Podobnie jak fryzura ślubna czy manicure (wpis o propozycjach fryzur ślubnych & wpis o propozycjach manicure) - makijaż również powinien uzupełniać całość stylizacji. Dostaję od Was bardzo pozytywny odzew odnośnie cyklu ślubnego - cieszę się, że doceniacie moje (i współpracujących ze mną osób) starania. Chcę Wam pokazać jak najwięcej inspiracji w moim stylu - nie w postaci zdjęć skopiowanych z Internetu, ale na własnym przykładzie. Przyszedł czas na propozycje makijaży ślubnych przy współpracy z Estēe Lauder. Zależało mi na tym, aby do tematu podejść w pełni profesjonalnie, bo sama zdaję sobie sprawę jak ważną kwestią w ogólnej prezentacji Panny Młodej jest ślubny makijaż.
Najpierw sama postawiłam sobie pytanie - JAKI POWINIEN BYĆ MÓJ MAKIJAŻ ŚLUBNY? Czyli w jakich kolorach, stylu czy poziomie intensywności makijażu czuję się najlepiej. Jako że sama jestem po kursie wizażu (link do wpisu podsumowującego kurs) i makijaż to jedna z moich dodatkowych pasji - mam w tym temacie nieco utrudnione zadanie ;-) Z jednej strony chciałabym, aby makijaż był wyjątkowy - inny niż ten z którym jestem "kojarzona" a z drugiej strony makijaż ślubny powinien w delikatny sposób podkreślać nasze naturalne piękno - nie powinien być zbyt sztuczny i przerysowany. Postanowiłam też zebrać dla Was niezbędne informacje od doświadczonej wizażystki i przekazać główne wytyczne, jeśli chodzi o makijaż ślubny. Zebrałam to w konkretne hasła, które będą miały przełożenie w wybranych produktach przedstawionych w dzisiejszej publikacji.
"Przygotowania do makijażu ślubnego musimy zacząć co najmniej 3 miesiące wcześniej. Trzeba zadbać o cerę, wykonać lekkie złuszczanie, odżywić ją i nawilżyć by była pełna blasku. Może być potrzebna np. regulacja brwi. Oczywiście możemy skorzystać z usług gabinetów kosmetycznych lub w domowym zaciszu samemu zadbać o skórę. Warto wykonać makijaż próbny, aby sprawdzić reakcje na kosmetyki, trwałość, styl malowania i samopoczucie. Wybierając wizażystkę warto powierzyć swoją twarz zaufanej osobie a nie eksperymentować (dodatkowy stres w dniu ślubu nie jest wskazany). Dobrze jest przemyśleć swój makijaż ślubny, by pasował też do charakteru Panny Młodej i dawał poczucie swobody.
CZYM CHARAKTERYZUJE SIĘ MAKIJAŻ ŚLUBNY?
• Makijaż ślubny powinien łączyć cechy makijażu dziennego i makijażu fotograficznego.
• Powinien być wykonany kosmetykami trwałymi ( najlepiej wodoodpornymi), ten dzień może obfitować we wzruszenia.
• Panna Młoda powinna wyglądać w nim elegancko i świeżo. Makijaż dobierany jest do urody Panny Młodej, stylu i odcienia sukni, fryzury, bukietu i biżuterii.
• Grunt to zadbana cera - nawilżona skóra twarzy i pod oczami oraz wypielęgnowane usta
• Odpowiednio dobrany, trwały podkład oraz puder - do rodzaju cery i odcienia skóry.
• Modelowanie twarzy na zasadzie „3D” – bronzer, róż i rozświetlacz (bronzer z umiarem, bo będzie jasna suknia, rozświelacz również z umiarem by nie odbijał fotograficznego flesza.
• Wodoodporny tusz i zagęszczona linia rzęs (np. kępki rzęs).
• Trwały makijaż ust, by nie zostawiał śladu na policzkach podczas życzeń.
• Najlepiej na koniec utrwalić makijaż fixerem w sprayu
• Panna Młoda powinna ze sobą zabrać na poprawki: bibułki matujące, puder matujący, korektor i produkt do ust, który wizażystka wskazuje na próbie."
Przechodząc do części "praktycznej":
Odpowiedni krem do twarzy jako przygotowanie cery do aplikacji kosmetyków kolorowych jest ważnym aspektem warunkującym trwałość i poczucie komfortu na skórze. DayWear Matte Oil-Control Anti-Oxidant Moisture Gel-Creme to ultra lekki, delikatnie odświeżający i matujący żel-krem odpowiedni zarówno dla cery tłustej jak i mieszanej.
Łatwo się rozprowadza i szybko wchłania pozostawiając uczucie świeżości (przyjemny, świeży zapach) oraz natychmiastowe nawilżenie i zmiękczenie skóry. DayWear Matte kontroluje nadmiar sebum, pomaga zredukować świecenie się cery oraz (regularnie stosowany) zmniejsza widoczność porów.
Nie wyobrażam sobie polecenia Wam innego podkładu na ślub niż DOUBLE WEAR Stay-In-Place Makeup - to po prostu produkt do "zadań specjalnych". Do najważniejszy cech tego podkładu można śmiało zaliczyć:
- rewelacyjne krycie - świetnie stapia się ze skórą nie zmieniając koloru,
- nieskazitelne, matowe wykończenie
- niesamowita trwałość (najnowsze badania wykazują trwałość nawet do 24h) - makijaż przez długi czas wygląda świeżo
- odporność na pot i wilgoć (nie brudzi ubrań)
- szeroka gama kolorystyczna (aż 20 różnych odcieni!)
Moja mieszanka odcieni na ślub kolor DESERT BEIGE (2N1) + TAWNY (3W1).
Kolejnym, ważnym etapem w makijażu ślubnym jest konturowanie/modelowanie twarzy za pomocą bronzera, różu i rozświetlacza. Do podkreślenia kości policzkowych i nadania owalnego (ponoć idealnego wg wizażystów!) kształtu twarzy używamy bronzera BRONZE GODDESS w odcieniu MEDIUM.
Pierwsza propozycja makijażu to fokus na róż, więc jednym z głównych etapów jest modelowanie twarzy za pomocą różu.
Najlepiej czuję się w chłodniejszych odcieniach różu dlatego wybrałyśmy produkt z serii Pure Color Envy Blush w odcieniu Rebel Rose z efektem delikatnego, naturalnego połysku.
Do modelowania kształtu oka w odcieniach neutralnych, ale z subtelnym efektem rozświetlenia powieki wybrałyśmy moją ulubioną paletkę Pure Color Envy 05 Fierry Saffron. Cienie są wyjątkowo trwałe, świetnie się blendują dając wyjątkowo naturalny efekt.
Skoro postawiłyśmy na delikatny makijaż oka - brwi również muszą współgrać z całością, więc za pomocą kreski do brwi The Brow Multitasker w odcieniu 02 Light Brunette został podkreślony naturalny kształt łuku brwiowego.
Zwieńczeniem tego makijażu będzie odpowiednio dobrany odcień pomadki - również w tonacji różowej zgodnie z zamysłem całego look'u.
Nowością w asortymencie ESTÉE LAUDER są pomadki PURE COLOR LOVE występujące aż w 30 odcieniach i czterech wykończeniach:
- ultra matowe – bogate matowe wykończenie i wyrazisty kolor
- połyskująco perłowe – wyrazisty, opalizujący kolor
- chłodno chromowe – wyrazisty, chromowany kolor
- wyraziście kremowe – wyrazisty, kremowy odcień
Idealnym odcieniem okazał się nr 200 Proven Innocent z ultra-matowym wykończeniem i wyrazistym kolorem. Mimo lekkiej formuły krycie jest świetne a usta są nawilżone i miękkie przez długi czas. Plusem jest też smak pomadki - ma w sobie coś z wanilii ;-)
Pierwsza propozycja makijażu prezentuje się świeżo, dziewczęco i promiennie.
Na powyższym zdjęciu wszystkie kosmetyki użyte w tym makijażu.
Druga propozycja makijażu to opcja z mocno podkreśloną powieką w stylu hollywood eye.
Wyraźnie podkreślone oko świetnie kontrastuje z bielą sukienki.
Jeśli stawiamy na mocny makijaż oka - najlepiej będzie zrezygnować z wyrazistych kolorów na ustach i postawić na pomadkę w odcieniu nude.
Nowe pomadki Pure Color Love od ESTÉE LAUDER można śmiało miksować! Wykorzystałyśmy ten patent do stworzenia idealnego odcienia nude z domieszką brązu i przybrudzonego różu - w tym przypadku połączone zostały pomadki w kolorach: NAKED CITY i STRAPLESS.
Efekt końcowy makijażu w stylu hollywood eye prezentuje się zmysłowo i kobieco.
W trzeciej propozycji postawiłyśmy na lekkość, rozświetlenie i błysk na ustach z charakterystyczną dla mojego makijażu - kreską na górnej powiece. W tym przypadku użyty został podkład Double Wear Light w odcieniu 3.0 - jako lżejsza wersja kultowego podkładu DOUBLE WEAR Stay-In-Place Makeup.
Jednym z głównych etapów w tej wersji makijażu jest rozświetlenie wybranych partii twarzy za pomocą rozświetlającego korektora Double Wear Blush - on Glow BB, który nie tylko rozświetla, ale też koryguje i rozjaśnia cerę.
W makijażu oka charakterystycznym elementem jest czarna kreska na górnej powiece i delikatnie podkreślone załamanie. Skoro oczy są matowe to w makijażu ust możemy pozwolić sobie na odrobinę błysku, który podkreśli promienną i rozświetloną cerę. Błyszczyk Pure Color Envy od ESTÉE LAUDER w odcieniu Passionate Fuchsia okazał się trafionym wyborem.
Trzecia wersja makijażu ślubnego jest odwzorowaniem makijażu w którym czuję się zdecydowanie najlepiej.
Pamiętajcie też, że sukcesem dobrze wyglądającego makijażu jest wypielęgnowana cera, czyli dobór odpowiednich kosmetyków do pielęgnacji twarzy.
Pokażę Wam produkty, których używam od kilku miesięcy w zamyśle przygotowania mojej cery do tego wyjątkowego dnia i ... makijażu ślubnego.
Pokażę Wam produkty, których używam od kilku miesięcy w zamyśle przygotowania mojej cery do tego wyjątkowego dnia i ... makijażu ślubnego.
Serum Advanced Night Repair Synchronized Recovery Complex II poświęciłam krótką recenzję już jakiś czas temu przy okazji wpisu z kosmetycznymi ulubieńcami. Produkt rewelacyjnie się wchłania i od razu napina skórę, ale jego skuteczność opiera się na regularnym stosowaniu. Po kilku miesiącach mogę śmiało stwierdzić, że zauważyłam znaczną poprawę stanu cery - stała się gładsza, bardziej nawilżona i promienna.
Serum (w ilości kilku kropel) nakładam codziennie wieczorem na oczyszczoną skórę twarzy przed aplikacją kremu nawilżającego. To już mój codzienny, wieczorny rytuał ;-)
Następnie aplikuję cienką warstwę kremu Revitalizing Supreme + o wyjątkowo bogatej i odżywczej konsystencji. Po przebudzeniu moja skóra jest świetnie nawilżona, wygładzona i pełna blasku.
Koniecznie dajcie znać w komentarzach, który makijaż ślubny powinnam wybrać? 1, 2 czy 3?
*makijaże wykonała Aneta Błaszczak z MAKEUPLACE ACADEMY
*makijaże wykonała Aneta Błaszczak z MAKEUPLACE ACADEMY
Nr 3 ❤
OdpowiedzUsuńTo zależy od tego jaką masz sukienkę. Maję up nr 3 jest najbardziej elegancki i moim zdaniem pasuje na ślub, nr 2 taki dziewczęcy bardziej a nr 1 odpada ;) pozdrawiam
UsuńPonieważ kolejność makijaży jest zamieniona (tzn. makijaż z różowymi ustami jest w poście 3 a na zdjęciu podsumowującym post z pytaniem który makijaż jest on 2) to zastanawiam się który tak naprawdę makijaż nr 'dwa' i 'trzy' Ci polecają... ja polecam hollywood eye- tylko inne konturowanie twarzy, bo tutaj jesteś po prostu do siebie niepodobna... :(
UsuńOla o wiele lepiej wyglądasz gdy sama robisz makjaż, tu jak dla mnie jest cukierkowo, jak landrynka i jak nie Ty :)
OdpowiedzUsuń3! Przepiękne oko! (Hollywood eye) Wersja ze zwykłą kreską jest za delikatna dla Ciebie, na makijaż dzienny tak, ale na ślub zaszalej :)
OdpowiedzUsuńOlu, mnie się najbardziej podobasz w makijażu nr 2, może też dlatego, że masz związane włosy, koniecznie mniej upięte. W takich będziesz wyglądać dużo bardziej elegancko i na pewno będzie Ci wygodniej, wiem z własnego doświadczenia. Ja miałam ślub w lipcu ubiegłego roku i miałam upięte włosy, natomiast na sesję plenerową wybrałam hollywodzkie fale :)
OdpowiedzUsuń3! Moim zdaniem najlepszy!
OdpowiedzUsuń3 :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie zdecydowanie Hollywood eye ;)
OdpowiedzUsuńŚrodkowy makijaż na ostatnim zdjęciu. :-) Przepiękny
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 2 lub 3. Ladnie Ci w kocim oku. Szczerze mi bardziej podoba sie 3, dalabym tylko mniej bronzera I lekko zywsze usta. Pierwszy makijaz jest za grzeczny jak dla mnie
OdpowiedzUsuńzdecydowanie 3 *.* coś innego niż to co nosisz na co dzień, ale nadal linia rzęs zaznaczona swego rodzaju "kreską" :) ukłon w stronę codziennego looku z dozą świeżości i miłej odmiany w ten ważny dzień ;)
OdpowiedzUsuńnr 3 ;)
OdpowiedzUsuńOla podasz linki do sukienki to tych bialych sukienek😍?
OdpowiedzUsuńzdecydowanie nr 2 - wyglądasz w nim bardzo świeżo, dziewczęco :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 3😄✌️
OdpowiedzUsuńna pewno nie 3 - jest zbyt "ciężki", jeśli już to nr 2
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 3 ♥️
OdpowiedzUsuń2! 3 też wygląda super, jednak jak dla mnie zbyt mocna jak na ślub. Ale to Ty się musisz czuć dobrze w wybranym makijażu:)9
OdpowiedzUsuńOczywiście, że ostatni (nr 3) :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że ostatni (nr 3) :)
OdpowiedzUsuńdla mnie 3 jest za mocne...
OdpowiedzUsuń3 ;)
OdpowiedzUsuńWOW jak dla mnie ostatnia wersja mega! ;)
OdpowiedzUsuńOstatni zdecydowanie :)) Olu,pytam nie złośliwie tylko tak po prostu ,wiem że zdj robi twój narzeczony :)) nie chcialas żeby makijaż ,suknia ślubna itd były dla niego ,,tajemnicą" ??:D proszę nie zrozum mnie źle :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń3
OdpowiedzUsuńOd kilku lat obserwuje Twojego bloga i tak kilka komentarzy niżej też uważam,że sama najlepiej się malujesz. W tych makijażach czegoś mi brakuje. Nie chcę urazić Ciebie ani osoby która je wykonała, ale są takie mdłe. Gdybym miała wybierać to nr 2 lub 3.
OdpowiedzUsuńTrójeczka :)
OdpowiedzUsuń3 jest obłędny!!😍
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ostatni!
OdpowiedzUsuńNumer 2 (w kitce) :) Hollywood eye jest dla ciebie za mocne, przynajmniej według mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://gingerheadlife.blogspot.com
Zdecydowanie makijaż nr 3 :) Wyglądasz w nim najpiękniej :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 2, idealny na ślub. W 3 też ładnie wyglądasz ale na ślub jest za mocny, nie współgrałby z białą suknią.
OdpowiedzUsuń3! Bardzo kobieco i podkreśla Twoją urodę ;)
OdpowiedzUsuńnumer 3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 3! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nr 3, wyglądasz inaczej niż zawsze się sama malujesz, a to w końcu Twój wyjątkowy dzień :)
OdpowiedzUsuń3! Najpiękniej :)
OdpowiedzUsuń33333333333333 ! ❤️❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuń3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nr 3. Piekne usta, wygladasz świetnie :)
OdpowiedzUsuńmakijaż 3 jest najlepszy :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń3 jak najbardziej, bo nie zniknie w przyciemnionym swietle podczas wesela :)
OdpowiedzUsuń3 jak najbardziej, bo nie zniknie w przyciemnionym swietle podczas wesela :)
OdpowiedzUsuń2, do upietych wlosow (a podejrzewam ze takie wlasnie bedziesz miec) bedzie idealny :)
OdpowiedzUsuń1 !!! pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńEfekt każdego z tych makijaży psuje konturowanie nosa. Masz naturalnie ładny nos, a bronzer ci go brzydko wydłużył i, no nie wiem jak to opisać, skulfonił? Gdyby nie konturowanie nosa to wszystkie makijaże byłyby idealne.
OdpowiedzUsuńTeż uważam, że wszystkie makijaże wydłużyły nos a na końcu zrobiły z niego kartofla, to należy zmienić przy końcowym makijażu. Poza konturowaniem nosa to 3 najlepiej wygląda, za to 1 zbyt cukierkowo (troszkę jak malowana ruską lala)
UsuńPodpinam się pod te wypowiedzi. Zmiana kształtu nosa to zawsze duża wizualna zmiana, bardzo rzutująca na ogólny odbiór całej twarzy. Przy tak niecodziennych 'nosowych' zabiegach wyglądasz zupełnie inaczej! ale to nie jest komplement, bo Ty jesteś bardzo ładna i nic nie musisz zmieniać, a tylko podkreślać...
UsuńZdecydowanie look numer 2! I fryzura i make-up 😍
OdpowiedzUsuń2 :)
OdpowiedzUsuń3 zdecydowanie najlepszy makijaż oczu, ale ja bym dodała jednak troszkę koloru na usta, bo tak zupełnie nude moim zdaniem dodaje Ci za dużo powagi i nieco postarza :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Wersja z bezowym okiem ( nr 3 na łączonych zdjęciach )
OdpowiedzUsuńPodoba mi się bardzo 1 i 3 :) W 2 często chodzisz na co
OdpowiedzUsuńdzień a ten dzien jest wyjątkowy i warto pokazać trochę inne oko niz zwykle :)
Nr 3 ☺
OdpowiedzUsuńPierwszy na maxa przeslodzony, za to drugi piekny :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie makijaż 3 wygrywa ten wybierz, ale też uważam jak ktoś powyżej napisał, że sama wykonujesz lepszy makijaż niż te, które nam pokazałaś uważam, że pierwszy jest za cukierkowy albo landrynkowy a drugi za blady taki niewyraźny czasem wydaję mi się, że kosmetyczka nie utrafi, moja przyjaciółka zamówiła sobie kosmetyczkę do domu, która malowała ją na ślub siostry bo była świadkową i wcale nie była zadowolona z tego makijażu, gdyż był on za delikatny, oczu prawie miała nie pomalowanych.
OdpowiedzUsuń2 lub 3
OdpowiedzUsuńHollywood eye w tym makijażu wyglądasz obłędnie jak księżniczka czyli makijaż 3 najlepszy i prześliczny ;)
OdpowiedzUsuńPierwszy odpada . W drugim wyglądasz świeżo i delikatnie. Trzeci podkreśla Twoje oczy ale również dodaje ci lat. Wybieram nr 2. Na własnym ślubie powinno się wyglądać jak na pannę Młodą przystało.
OdpowiedzUsuńHollywood eye ale zamiast pomadki nude dałabym nieco bardziej różową i będzie bomba! 🙂
OdpowiedzUsuńCiężko ocenić makijaż, kiedy nie wiadomo,jaka będzie suknia. Ale z tych na tę chwilę, zdecydowanie HOLLYWOOD EYE! ❤
OdpowiedzUsuń3 😍
OdpowiedzUsuńOko z propozycji nr 3, usta z propozycji nr 1 💕
OdpowiedzUsuńPomyłka, oko z propozycji nr 2( podkreślone) usta z propozycji nr 1! Zmyliły mnie zdjęcia w innej kolejności na końcu postu 😜
Usuńśliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie makijaż nr 3! W pozostałych propozycjach czegoś brakuje, oczy są niezbyt wyraźne i przez to makijaż wygląda niedojrzale, a wersja nr 3 to czysta kobiecość! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie nr 3,idealny do ślubu :)
OdpowiedzUsuń3
OdpowiedzUsuń3 ! ;)
OdpowiedzUsuńWe wszystkich Ci ładnie ;) a mam pytanie :) co w pierszej kolejności zrobić w tak ważnym dniu - makijaż czy fryzurę?
OdpowiedzUsuń3💕
OdpowiedzUsuńPierwszy najgorszy, jak rozowa landrynka,drugi wydaje sie byc za ciezki, a trzeci taki jak robisz na co dzien. Trudny wybor
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 3 :)
OdpowiedzUsuńNr 3 wypada najlepiej, ale trochę mniej bronzera ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 3!
OdpowiedzUsuńNr 3 Olu, zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńZdecudowanie 3 :)
OdpowiedzUsuńWszusykiego dobrego na nowej drodze zycia ;)
Hollywood :) Zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńNr 2,3 :)
OdpowiedzUsuńGdzie kupiona księga gości? bo mi się podoba :)jeśli mogę wiedzieć;)
w ostatnim porównaniu najlepiej wypada makijaż nr 2, ale w trakcie wpisu najbardziej podobał mi się 3, chociaż jest bardzo podobny do Twojego codziennego :)
OdpowiedzUsuń3 najlepsza :)
OdpowiedzUsuńCos jest nie tak z tymi makijazami...moze kwestia konturowania twarzy...gdzies znikaja mi Twoje ogromne i piekne oczy...3 moze i ciekawy....inny, jak dla Ciebie, ale nie pauje mi jako slubny...najladniej Ci w 2, ale.tez nie widze go w roli makijazu slubnego....a! I zdecydowanie lepiej Ci w upietych wlosach....
OdpowiedzUsuńMakijaż nr 3 ! Przepięknie Ci w nim 🙂☺️
OdpowiedzUsuńA mi tam najbardziej podoba się propozycja numer 1! Wyglądasz w tym makijażu świeżo, młodo, promiennie i niezwykle dziewczęco ;))
OdpowiedzUsuń3 makijaż mega
OdpowiedzUsuńTen, w którym czujesz się najlepiej moim zdaniem najbardziej do Ciebie pasuje. Jest kobiece oko, ale róż na ustach i jest idealnie. Super post, świetna robota.
OdpowiedzUsuńA ja na przekór wszystkim napiszę ze 1 bo jest dziewczęcy i inny. Przede wszystkim nie ma w nim kreski na górnej powiece. Moim zdaniem najladniej Ci bez niej. Pasują Ci delikatne makijaże. Masz duże oczy, kreska nie wiem czemu jakoś za bardzo dodaje takiej... ostrości? Postarzenia? Sama nie wiem, ale zdecydowanie wersja 1 podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńNr 3 :)
OdpowiedzUsuńChodź hollywoodzkie oko tez piękne gdyby nie te usta
3 :)
OdpowiedzUsuń3 :)
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wygrywa nr 3. Nr 1 również prezentuje się nieźle. Niby ta 2 to coś innego, ale natychmiastowo twarz traci blask.Nie jestem ekspertem, ale intuicja podpowiada mi że ta dwójka postarza i wyjdzie nieciekawie na zdjęciach. Ciekawe co wybierzesz ;-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie 3
OdpowiedzUsuńMi też się nr 3 najbardziej podoba, ale z inną pomadką, ta jest zbyt beżowa.
OdpowiedzUsuńNumer 3 najlepszy!
OdpowiedzUsuń2 albo 3 ale z inną pomadka, ta jest za blada i za ciemna dla Ciebie
OdpowiedzUsuńCzy przy wykonywaniu makijażu użyte zostaly kępki rzęs? Docelowo planujesz przedłużanie rzęs czy kępki? Pytam, bo sama mam dylemat :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWszystkie makijaże prezentują się ślicznie, choć co do kosmetyków marki, nie zawsze się z nimi lubię.
OdpowiedzUsuńOla zdecydowanie lepiej wyglądasz gdy sama robisz make up. Tu mam wrażenie, że on nie odzwierciedla Ciebie, widzę Olę, ale jakoś to nie Ty :) Nie pasuje mi coś... Nie pasują do Ciebie.
OdpowiedzUsuńOlu, sama malujesz brwi czy to henna? Są piękne!
OdpowiedzUsuń3! Tylko z pomadką z pierwszego!
OdpowiedzUsuńOczywiste, że numer 2❤️
OdpowiedzUsuń3 <3333
OdpowiedzUsuńOlu, podasz linki do tych białych sukienek ze zdjęć?
OdpowiedzUsuńTeż myślę,że sama malujesz się najpiękniej😍.A z wybranych przez Ciebie propozycji najlepiej wyglądasz w opcji nr 2. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń3 ;)
OdpowiedzUsuńWszystkie piękne ale najpiękniej ci w makijażu nr 2 :)
OdpowiedzUsuńA jak przygotowania do samego małżeństwa? Bo wygląd wyglądem, piękna suknia, idealny makijaż itd właśnie ale jak przygotowujecie się do sakramentu?
OdpowiedzUsuńHej Ola zdecydowanie nr 3 😀😊 a co do ślubu to wiem przez co przechodzisz bo sama wychodzę za mąż 8 lipca wiec też już niedługo 😃 Pozdrawiam Ewelina 😃😊
OdpowiedzUsuń3 !!!!!!!!!!! ale z pomadką z makijażu nr 2. Bo w tej cielistej jakoś Ci nie do twarzy.
OdpowiedzUsuńMakijaż nr 2 - piękny !
OdpowiedzUsuńSkąd ta rozowa bluzeczka ? można prosić o link ?
OdpowiedzUsuńzdecydowanie lepiej jak się sama malujesz
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy propozycje bardzo mi się podobają. :)
OdpowiedzUsuńA w którym makijażu najbardziej podobasz się swojemu przyszłemu mężowi? Pytam, bo mężczyźni czasem są lepszymi doradcami w tej kwestii :) Sama biorę ślub w czerwcu i sama wybrałabym holywood eye, ale mój narzeczony przekonał mnie, że najładniej wyglądam w delikatnym makijażu, świeżo i naturalnie. Jesteś tak piękną kobietą, że w każdym z przedstawionych makijaży wyglądasz obłędnie. Wybierz ten, w którym sama czujesz się najlepiej i na pewno będzie to strzał w 10! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtrzecia wersja makijażu ślubnego - boska <3
OdpowiedzUsuń2.😍 i 3.
OdpowiedzUsuń3 zdecydowanie :)
OdpowiedzUsuńSuper makijaże, naturalne przede wszystkim :)
OdpowiedzUsuńWszystkie trzy są świetne! Wszystkie są subtelne i takie powinny być. Makijaż nie może być przesadzony. Panna młoda powinna być kojarzona z delikatnością i subtelnością.
OdpowiedzUsuńNie byłabym w stanie się zdecydować - wszystkie trzy są piękne i w moim guście. Bardzo lubię takie delikatne makijaże, czuję się w nich dobrze.
OdpowiedzUsuńSuper propozycje makijażu ślubnego!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wykonane makijaże ślubne, na pewno się nimi trochę zainspiruję :)
OdpowiedzUsuń