Od samego początku związanego z cyklem wnętrzarskim miałam z tyłu głowy wizję przeprowadzenia na łamach bloga różnych metamorfoz w swoim mieszkaniu. Z racji tego, że w naszym wnętrzu przeważa styl minimalistyczny z elementami drewna i neutralną kolorystyką (biele, czernie, szarości) jest to najlepsza baza do co sezonowych zmian w wystroju. Ogólne założenie i koncepcja projektu naszego mieszkania miała na celu stworzenie prostej i uniwersalnej bazy, której w zależności od pory roku czy nastroju można nadać zupełnie inny klimat za pomocą dodatków. W dzisiejszym wpisie pokażę Wam jak odmieniłam wygląd naszego salonu...
Podejrzewam, że większość z Was kojarzy moją osobę i bloga z zamiłowaniem do pastelowych kolorów. Po raz kolejny chciałabym Wam pokazać jak zestawić pastelowe dodatki we wnętrzu - tym razem w salonie. Mój wybór padł na elementy nowej kolekcji MAGNOLIA ROMANTIC marki HOMLA, czyli dodatków w pastelowo-różowej i miętowej kolorystyce z akcentami motywu przewodniego - kwiatu magnolii. Wyszło romantycznie a zarazem świeżo - wnętrze nabrało nowego charakteru. Taka metamorfoza jest wręcz wskazana dla wszystkich, którzy tęsknią za wiosennym klimatem i chcą wprowadzić do wnętrza nutkę świeżości. Zobaczcie zatem zdjęcia PRZED i PO metamorfozie w naszym salonie.
Podejrzewam, że większość z Was kojarzy moją osobę i bloga z zamiłowaniem do pastelowych kolorów. Po raz kolejny chciałabym Wam pokazać jak zestawić pastelowe dodatki we wnętrzu - tym razem w salonie. Mój wybór padł na elementy nowej kolekcji MAGNOLIA ROMANTIC marki HOMLA, czyli dodatków w pastelowo-różowej i miętowej kolorystyce z akcentami motywu przewodniego - kwiatu magnolii. Wyszło romantycznie a zarazem świeżo - wnętrze nabrało nowego charakteru. Taka metamorfoza jest wręcz wskazana dla wszystkich, którzy tęsknią za wiosennym klimatem i chcą wprowadzić do wnętrza nutkę świeżości. Zobaczcie zatem zdjęcia PRZED i PO metamorfozie w naszym salonie.
Koniecznie dajcie znać co sądzicie o tej metamorfozie oraz jakie wnętrze (sypialnia, kuchnia, łazienka) powinnam poddać metamorfozie w kolejnym wpisie?
Wersja "PRZED" - w minimalistycznej i "czystej" formie, abyście mogli zauważyć tę radykalną różnicę ;-))
* nowy stolik kawowy - I.LOFT
Jeśli macie jakieś pytania co do metamorfozy czy poszczególnych dodatków - to śmiało piszczcie w komentarzach ;-))
Jakoś mi w ogole te kolory nie pasuja do tego salonu 🤔👎🏼
OdpowiedzUsuńKwestia gustu ;-))
UsuńTeż tak uważam. Salon piękny ale te kolory zdecydowanie na nie. Stolik kawowy świetny <3 Podoba mi się lampka na biurko i te mini roślinki :)
UsuńMi też się to trochę gryzie...
OdpowiedzUsuńNo dokladnie jakos mi to nie pasuje do salonu.dodatki ok ale nie do tego wnętrza.jednak stolik kawowy rewelacja.pozdrawiam A
UsuńCiepla domowego mi tu brakuje, ale faworek na talerzu wyglada aptycznie
OdpowiedzUsuńMam takie same podkładki <3
OdpowiedzUsuńStolik rewelacja!!! Poczułam powiew wiosny :) śliczne macie to mieszkanko- nawet w wersji sprzed metamorfozy mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńChyba w tej minimalistycznej wersji bardziej mi się podoba...
OdpowiedzUsuńMi też :). Teraz jak dla mnie za bardzo cukierkowo.
UsuńOlu Kochana ,
OdpowiedzUsuńMasz pięknie urządzone mieszkanie , ale te dodatki jakos mi nie pasują do tego wnętrza , chodzi głownie o kolorystykę , ja przynajmniej bym dodała wiecej zieleni, róż bym zastąpiła pomarańczem , dodałabym wiecej żółtych dodatków - ale każdy z Nas jest inny :)
Ale To Ty masz sie najlepiej czuć w swoim domu :)
Pozdrawiam cieplutko !
Dokładnie! Te kolory co opisalaś bardziej by tu pasowały 👌
UsuńJa bym dodała tylko trochę zieleni i złota i już by było z klasą. Teraz za dużo koloru. Ale dokładnie tak jak wyżej każdy urządza pod swój gust :)
UsuńMi się podoba ta roślinka w wazonie :)
UsuńZłota w salonie nie widzę, bo mam srebrną lampę obok narożnika, więc by się gryzło ;-)) Żółte i pomarańczowe dodatki miałam w salonie w sezonie jesiennym, więc tym razem postawiłam na świeżą miętę i róż ;-))
UsuńRównież uważam, że te dodatki pasują trochę jak kwiatek do kożucha. Macie piękny, duży salon, a te pastelowe dodatki sprawiają wrażenie jakby trafiły tam zupełnie przypadkiem, byle tylko utrzymane były w Twojej ulubionej stylistyce. Podobnie jak z pastelową metamorfozą sypialni, uważam że oryginalny projekt prezentował się lepiej... Klasyka zawsze się obroni, nie ma co na siłę kombinować. Pozdrawiam :)
UsuńZamiast złota w takim razie srebro i zieleń :)
UsuńOd razu wnętrze nabrało świeżości ;))
OdpowiedzUsuńO to właśnie chodziło ;-))
UsuńOlu, jest przepięknie.... :)
OdpowiedzUsuńOlu skąd ta piękna konsola w przedpokoju😍?
OdpowiedzUsuńOlu, gdzie kupiłaś kosz , w którym leżą koce?
OdpowiedzUsuńKoszyk jest z HOMLA - jak praktycznie wszystkie inne dodatki ;-))
UsuńKolory tej nowej kolekcji z Homla są super :)
OdpowiedzUsuńhttp://gingerheadlife.blogspot.com
Świetna zmiana :) Też lubię ożywiać wnętrze swojego mieszkania dodatkami, choć stawiam na zupełnie inne kolory niż przedstawione w dzisiejszym poście :)
OdpowiedzUsuńA na jakie kolory stawiasz? :D
UsuńOprócz czerni i bieli, złota i srebra, to np. butelkowa zieleń :) Staram się żeby nie działo się zbyt dużo, ale jednak jakiś akcent kolorystyczny musi być :)
UsuńO tak butelkowa zieleń.pasowaloby Olu.A.
UsuńSkąd stolika kawowy? jest piekby 😍
OdpowiedzUsuńPod 4 zdjęciem jest podpis i link ;-))
UsuńA mnie zaciekawil balkon/taras
OdpowiedzUsuńprzez okno lekko widac jakieś siedzenia obite tapicerka (tak mi na to wygląda). Dlatego ciekawa jestem jak urzadzilabys taras akurat zbliza sie wiosna 😍
Przygotuję też wpis o aranżacji balkonu ;-))
UsuńOlu szczerze wcześniej może bylo surowo ale mnie takze bardziej.sie.podobało. po prostu nor.pasuja te kolory w ogole jakos nawet mam wrazenie ze sie gryzą pozdrawiam Cie cieplo
OdpowiedzUsuńKtóre konkretnie kolory gryzą się ze sobą według Ciebie? :D
UsuńZa dużo kolorów w tym salonie... jeśli mięta to dodatki w tych odcieniach
Usuń.. z rożem i klasyka to wszystko się gryzie
Szczerze? W ogóle mi się nie podoba, milion wszystkiego, kolory jak w pokoiku dzieciecym... Nie wiem też, jak mężczyzna wytrzymuje w takim wnętrzu :)
OdpowiedzUsuńDlaczego ciągle panuje to przekonanie (jak dla mnie wyjątkowo ograniczające i stereotypowe), że pastelowe kolory są przeznaczone tylko do dziecięcych pokoi? Przecież każdy ma swój gust i upodobania kolorystyczne i może czuć się dobrze w pastelowym otoczeniu, które mnie osobiście uspokaja ;-))
UsuńKolory pastelowe pasuja idealnie do białych wnetrz i bardziej do np sypialni niz do salonu... Do odcieni Twojego salonu w ogole nie pasuja pastele poniewaz sa ta odcienie brazu i szarości Kochana:) Takie jest moje zdanie..
UsuńTeż myślę, że niezbyt to pasuje. Jakby na siłę i na szybko kupione, bez przemyślenia.
UsuńOlu, może dlatego, że Ty pastelami zalewasz stylizacje ubraniowe jak i w mieszkaniu. We wszystkim należy zachować umiar a wtedy na pewno będzie przyjemnie i nie kiczowato
UsuńZgadzam się z Olą ja też mam pastelowe dodatki w pokoju w którym śpie i wszystko robię i bardzo mi pasują po prostu to też mój ulubiony kolor, który jest przyjemny i pasuje do wielu wnętrz !
UsuńPiękne wnętrze, sama w salonie zostawiłam na dodatki w pastelowym różu i mam trochę wiosny w zimie.Można wiedzieć skąd narożnik cudny jest.
OdpowiedzUsuńNarożnik jest z marki KARE DESIGN - był zamawiany na stronie www.sfmeble.pl ;-))
UsuńOjj zdecydowanie dodatki w tych kolorach na nie 🙁
OdpowiedzUsuńładnie, aczkolwiek ja wolę surową kolorystykę więc przed jest idealnie :D stół jest przepiekny i kanapa
OdpowiedzUsuńPrzepiękne dodatki w cudownej kolorystyce. :)
OdpowiedzUsuńWiele osób w komentarzach krytykuje połączenie kolorów, co mnie osobiście dziwi, bo jak tylko zobaczyłam zdjęcia to byłam nimi zachwycona. :D Całość wygląda tak wiosennie i świeżo, aż chce się żyć! ;)
OdpowiedzUsuńW sumie każdy ma swój gust. A moim zdaniem salon jest przepiękny. :)
Przed "metamorfoza" bylo zdecydowanie lepiej
OdpowiedzUsuńGdy wspominałaś że będzie wpis metamorfozy salony to czekałam na niego bo mam mieszkanie o podobnej kolorystyce. Gdy zobaczyłam wpis mocno rozczarowalam się, uwielbiam pastele ale ten wystrój wyjątkowo nie przypadł mi do gustu jedynie nowy stolik podoba mi się.
OdpowiedzUsuńZabrakło mi efektu '' wow,, zdecydowanie jestem na nie
OdpowiedzUsuńTeż uważam że kolory owszem wiosenne ale tylko dla dziewczyny w mieszkaniu. Nie wiem jak mezczyzna moze czuc sie dobrze w takim cukierkowym wnetrzu... i whl jakos tak do siebie to wszystko nie pasuje
OdpowiedzUsuńMi osobiście nie podoba mi się ta metamorfoza. Wcześniej było znacznie lepiej.
OdpowiedzUsuńZarówno salon jak i Twoja sypialnie pasuje mi do jednej pastelowej księżniczki. To nie wystrój dla małżeństwa. Za bardzo cukierkowo, dziecinnie. Wersja bez zmian jest gustowniejsza.
OdpowiedzUsuńTe poduszki z motywem kwiatowym są cudowne!
OdpowiedzUsuńPrzed metamorfoza mieszkanie trochę zimne i bez klimatu. Nie rozumiem komentarzy, że przed lepiej. Zawsze powinno być coś co ożywi salon nawet jeżeli komuś akurat ta kolorystyka nie podpasowala. :)
OdpowiedzUsuńSkąd ten piękny talerz ? Emilia
OdpowiedzUsuńRównież uważam, ze te dodatki nie pasują do tego „surowego” wnętrza. Zbyt cukierkowo (na tle profesjonalnego i nowoczesnego umeblowania), kolorki zbyt dziewczęce. Myśle, ze lepiej by się sprawdziły normalne odcienie kolorów, nie pastele ;)
OdpowiedzUsuńRównież uważam, ze te dodatki nie pasują do tego „surowego” wnętrza. Zbyt cukierkowo (na tle profesjonalnego i nowoczesnego umeblowania), kolorki zbyt dziewczęce. Myśle, ze lepiej by się sprawdziły normalne odcienie kolorów, nie pastele ;)
OdpowiedzUsuńOlu skąd te śliczne ramki? Mnie się bardzo podoba salon, ja też w tym roku stawiam na MiĘtĘ������
OdpowiedzUsuńOlu,macie przepiekne mieszkanie,gustownie udzadzone,widac mysl przewodnia i podarzanie w konkretnym klimacie,w tych nieco bardziej surowych wnetrzach.Rozumiem zamysl zmiany,powiewu swierzosci:)i doceniam.Wyglada inaczej,ciekawie,moze dobrze sprobowac 1 koloru-nie ukrywam,ze ta mieta jest przepiekna:)sama planuje salin w identycznych odcieniach surowosvi plus mieta.Stawiam na to,ze 1 kolor w dodatku wyglada gustownie i przelamuje "monochromatyczne",boskie:) wnetrze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie-imienniczka-Ola:)
Mnie też siebie podoba nie pasuje kompletnie to tego salonu, w sypialni wygladalo cudownie ale to jest bardziej intymne miejsce a tutaj w salonie przyjmuje się gości i powinno być to wnętrze bardziej stonowane, moim zdaniem jest bardzo pstrokaro
OdpowiedzUsuńW moim odczuciu również wygląda to zbyt cukierkowo, zupełnie nie pasuje do bazy, jak to nazwałaś. Poduszki widziałabym w sypialni, są typowo pościelowe. Intensywnie różowe świeczki też nie pasują w tym salonie. Jedynie co nie gryzie w oczy to podkładki na stole. Są w delikatnym kolorze i ładnie współgrają z meblami. Jeżeli koniecznie musisz mieć róż w salonie, to myślę że mogą to być jednolite blado różowe poduszki, ale koniecznie przełamane innymi w jasnoszarym bądź beżowym kolorze, również jednolite.
OdpowiedzUsuńJa salon mam w stylu"URBAN JUNGLE''Dużo zieleni,kaktusow (tryptyk,swiece,doniczke-z motywem kaktusa)jestem zachwycona moim salonem,pastele ładne ale w kolorystyce mieszkania u mnie niekoniecznie...
OdpowiedzUsuńNie pomyslalabym o takich kolorach w salonie i ku mojemu zaskoczeniu na prawde to przytulnie wyglada :), ja jestem na tak i chciałoby mi sie wracac do takiego salonu i odpoczywać po pracy .
OdpowiedzUsuńDodatki owszem bardzo ładne:) tylko w nie w tej samej gamie kolorów jak reszta salonu, odcienie powinny być nieco inne;)
OdpowiedzUsuńTo cudowne jak dodatki mogą odmieniac wnętrze. Turkusowy talerz rewelacja
OdpowiedzUsuńNa jakim osiedlu mieszkasz? Znajomy widok masz z okna.
OdpowiedzUsuńJakieś fajne, o ciepłym odcieniu firanki i wszystko będzie pięknie i będzie to ciepło domowe widać 😊
OdpowiedzUsuńNo kurczę ,jak zawsze wszystko mi się mega u Ciebie podobało ,tak teraz ta metamorfoza zwyczajnie się "gryzie" same dodatki super ,ale tutaj jak dla mnie zupełnie nie pasują. No ,ale to tylko moje zdanie i jeśli Wy czujecie się komfortowo w takim wnętrzu ,to jest najważniejsze !
OdpowiedzUsuńJejku jak ślicznie zazdroszcze salonu odrazu chce się w nim zamieszkać ja bym w takim salonie i mieszkaniu z przyjemnością mieszkała i spędzała czas nie rozumiem czemu jest tyle negatywnych komentarzy przecież dzięki tym dodatką ten salon zmienił się nie do poznania nabrał innego charakteru Ola ma świetny gust jest po prostu prześlicznie, przejrzyście, przyjemnie i przytulnie 😉😊😘 Ale z tego co pamiętam to już na szafce RTV miałaś kiedyś dodatki pudrowo różowe? ❤️❤️❤️
OdpowiedzUsuńTeż mi się niestety nie podoba... dodatki piękne kolory super ale zupełnie nie pasują do tego wnętrza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńhej Ola, skąd jest lampka na biurko? :)
OdpowiedzUsuńCo za pierdoły niektóre z was wypisują. " Gryzie się"? " Nie pasują?" Akurat szarość kocha pastele. Poza tym szary jest tak neutralnym kolorem, że praktycznie wszystko do niej pasuje. Pomijam to, czy jest cukierkowo czy nie. Kwestia gustu. To oni mają się tam czuć dobrze.
OdpowiedzUsuńktoś tu dobrze napisał ze te kolory takie "sypialniane,tak tez się kojarzy.moze dlatego ze ta czarna szafka TV i nogi stolika bardzooo kontrastują,mi się podobało jak było jesienne z pomaranczem,az chciało się patrzeć,a tu widziałabym butelkowa zielen albo samą miete trochę zaduzo tu się dzieje oczaplasu można dostać,ale każdy robi według siebie.
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest cudnie! DlaDlat nie rozumiem wcześniejszych komentarzy:/ teraz jest tak ciepło i przytulnie :) i też z ciekawością czekam na wpis o balkonie i sypialni :) a pamiętasz może orientacyjny koszt całej sypialnianej zabudowy? Bo bardzo mi się podoba i przymierzamy się do zrzrobien czeczegpodobnego :) pozdrawiam cieplutko i z przyjemnością czekam na kolejne wpisy 💕
OdpowiedzUsuńJa bym ściągneła podkładki ze stołu i chyba poduszki :) Koc położyła w poziomie. Reszta bardzo ładna, zresztą całe wasze mieszkanie bardzo mi się podoba! :) Pozdrowienia z Łodzi Olu! :)
OdpowiedzUsuńMnie rowniez nie przypadl do gustu salon po metamorfozie. Uwazam ze wyglada duzo gorzej i stal sie zagracony niepotrzebnymi rzeczami w pstrokatych kolorach i wzorach. Ja czulabym sie zmeczona siedzac w tym salonie widzac mnogosc tych kolorow. Mysle ze salon dla malzenstwa powinien byc powazniejszy a tu wyglada jak pokoj nastolatki ktora uwielbia kwiatki i roz.
OdpowiedzUsuńTez mysle ze za duzo wszedzie uzywasz rozu i to zwyczajnie juz wszystkich meczy...
Troszke to zbyt dziecinne, bez obrazy.
Dla mnie również to nie pasuje do siebie, jakoś zbyt słodko i landrynkowo... gryzie się to z surowością mebli. Jeśli już kolor to np ciemno niebieski i jeden a nie kilka, ale to moje zdanie. Najważniejsze żeby Tobie się podobało i żebyś się dobrze czuła we własnym mieszkaniu :)
OdpowiedzUsuńDla mnie super , tez planuje metamorfozę tymi dodatkami z homli w swoim salonie :) na wiosnę idealne , swierze kolory :) moje pytanie skąd dywan ?
OdpowiedzUsuńmyslałam że będąwszyscy zachwyceni a tu każdy prawie na NIE ! mnie kolory bardzo sie podobają,poduszki piękne,podkladki na stół także super. nie podobająmi się okragłe lustra na scianie,powiesiabym obraz ,który kolorystycznie pasuje do poduszek...może jakis wodospad (nie wiem). Nad biurkiem tez bym coś powiesila. oczywiscie to tylko moje zdanie bo nie lubie golych ścian. Kochana opiniami innych sie nie przejmuj! to Twój salon,i Wam ma sie podobać!
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM
Olu, czekałam na efekt wow :) jednak coś mi tu nie pasuje, małe kadry które wrzucałaś na instagram podobały mi się i byłam ciekawa całokształtu. Teraz chyba jest coś przekombinowane. Wg mnie gryzą się dwa style... mieszkanie bardzo nowoczesne, a dodatki w tych kolorach i wzorach pasują bardziej do innej epoki, może do stylu rustykalnego. Troszkę infantylny salon się zrobił, jednak takie kolorki zarezerwowałabym dla dziecka. Pokombinowałabym z innymi kolorami, bo te pastele bardzo gaszą wnętrze, a ono ma potencjał! :) Ramki bardzo malutkie, stolik suuuuper. Może butelkowa zieleń? Trochę złota? Przyznam się, że sama urządziłam sobie sypialnie w bieli i złocie, zieleń świetnie pasuje, mam w niej kwiaty i planuję dokupić zielone zasłony :)
OdpowiedzUsuńAha, i kąt przy biurku zapełniłabym, bo bardzo pusty i smutny. Regał z książkami? Plakat? Duży kwiat? ;)
Nie odbieraj źle moich słów, bardzo lubię Twój blog i Ciebie. Wrzuciłaś salon, więc pozwoliłam sobie skomentować i doradzić.
Pozdrawiam! :)
U mnie też dodatki to butelkowa zieleń i złoto :). Jest prosto, klasycznie i pięknie :)
UsuńDla mnie super ;) tez planuje metamorfozę takimi kolorami u siebie w salonie :) moje pytanie skad dywan ?:)
OdpowiedzUsuńDywan jest z DYWANY ŁUSZCZÓW - polecam, bo jest świetny jakościowo i bardzo uniwersalny ;-))
UsuńKompletnie nie rozumiem, dlaczego niektórzy dziwią się, że mężczyzna wytrzymuje w takim pomieszczeniu. Smutne jest to, że nawet kolory muszą być spolarozyowane z płcią. Kolejny genderowy problem...
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam zdjęcie efektu przed i po to normalnie powiedziałam do siebie Wow na prawdę ten salon teraz tak się ożywił i wygląda cudownie, że chce się tam siedzieć godzinami a tu prawie wszystkie komentarze na nie, uważam że po prostu osoby, które tak piszą po prostu zazdroszczą ciekawe jak pozostałe osoby, które tak piszą że brzydko, pstrokato, za dziewczęco to ciekawe jak mają urządzone mieszkania, domy ?? Najlepiej krytykować czyjść wygląd, gust a na siebie nie popatrzą każdy niech pilnuje siebie a najważniejsze, żeby Ola ze swoim mężem czuła się po prostu komfortowo ;) A teraz chętnie zobaczyła bym metamorfoze sypialni a potem kuchni.
OdpowiedzUsuńPo to jest ten blog i opcja komentarzy zeby wyrazić swoje zdanie. Każdy ma inny gust !
UsuńAnonimie innych tu komentujący salonów ,domów nie zobaczysz bo nie Obserwatorzy tu blogują tylko Ola , nie rozumiesz ze może się nie podobać ? Bo wszystko ładne jest ale nie razem!ja z kolei nie rozumiem ze wszystko podpinasz pod zazdrość ,ale czego tu można zazdrościć ? Kilku podkładek , narzuty , kubka?ludzie przecierz to wszystko można sobie kupić , ja tez zrobię zakupy w homli tylko wybiorę inny kolor - jeden ,pastele jedynie co to w ubraniach i tez nie dużo .
UsuńJa też nie zazdroszczę bo to zupełnie nie mój styl więc nie wiem po co tak komentarz. Mi osobiście bardziej podobało się przed metamorfozą. I nie jestem z tych osób co mają w zwyczaju krytykować. Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie :)
UsuńMoim zdaniem świetna metamorfoza. Kolory niesamowicie ożywiły wnętrze. Z pewnością będę czerpać inspiracje :) Ciekawi mnie jakie są wymiary stolika? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSkąd ten klosz z sukulentami? 😉 pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzarość kocha pastele, zgadza się. Nie w tym wypadku. Dodatki gryzą się z surowym wnętrzem. Przed znacznie lepiej. Całość dość kiczowata. Pastele wolę w sypialni lub pokojach dzieci.
OdpowiedzUsuńChyba te kwiatowe poduszki wprowadzają ten kicz. Jakby zamienić na inne, byłoby prościej.
OdpowiedzUsuńZupełnie nie mój styl. Czy Twój mąż nie ma nic przeciwko temu? Mój mógłby tam zemdleć
OdpowiedzUsuńPrzepiękny stolik kawowy! Bardzo podoba mi się metamorfoza, akurat moje kolorki.. najpiękniejsze są te miętowe poduszki z kwiatem magnolii <3 Uwielbiam połączenie tych kolorów. Od razu mi się przypominają Twoje miętowe spodenki w różowe kwiatki z romwe z dawnych postów. Do dzisiaj marzę chociaż o podobnych,haha:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Anita
Nie bardzo w moim guście bardziej do sypialni kolory może bardziej fiolet albo butelkowa zieleń? ?????bez tego kocyka różowego ......
OdpowiedzUsuńSalon wygląda świetnie jednak zrezygnowała bym z różowego i zostawiła miętowy , który bardzo mi się spodobał szczególnie na poduszkach.
OdpowiedzUsuńMam pytanie odnośnie dodatków , często zmieniasz wystrój i kupujesz nowe ozdoby co robisz z pozostałymi ,których nie używasz w danym okresie , masz na nie wydzielone miejsce w mieszkaniu?
Mi też coś nie pasuje w tym połaczeniu, czegoś brak... dałabym może na ścianie jakiś obraz/ zdjęcie w pastelowych odcieniach jeszcze ;-))
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba, czuje świeżość, ciepło, lekkosc, jestes moją inspiracją
OdpowiedzUsuńNajważniejsze żeby Wam się podobało.Olu A czy wszędzie masz ten sam kolor na ścianach? I czy są gdzieś zdj z korytarza/wejścia?
OdpowiedzUsuńOsobno wszystkie dodatki są ładne ale w połączeniu daja efekt kiczu . Moim zdaniem powinnaś postawić na jeden kolor np miętowy 😊
OdpowiedzUsuńChyba trochę przekombinowalas i niezbyt rozważnie zrobilas zakupy. A dokładniej może jeżeli już tak bardzo chcialas uzyskac cukierkowy pastelowy salon to lepiej byłoby skupić na jednolitych poduszkach, zdjąć te świece ze stolika, zamienić te różowe ramki na jakies w innym odcieniu. Salon wydaje się byc taki zimny, nie jest przytulnie. Ale jak to mówią kazdy ma inny gust
OdpowiedzUsuńJak dla mnie na pewien czas taka zmiana ok, mój mąż by się nie odnalazł. Moje pytanie odnośnie zasłon.. skąd??:)
OdpowiedzUsuńKompletnie mi sie nie podoba. Wiem Olu że lubisz pastele, ale pastele to nie tylko rozowy kolor. Szary swietnie wspolgra z delikatna zielenią i bielą . Za duży kontrast, poduszki mi sie kompletnie nie podobają i róż bym wyrzucila. Sam błękit z bielą by wystarczył.
OdpowiedzUsuńKolory fajne, ale nie do salonu. W dziecinnych pokojach super. W dodatku mieszkasz z mężem. Nie denerwują go te babskie barwy?
OdpowiedzUsuńZastanawiam się tylko czy Twój mąż dobrze się czuje w takim wnętrzu? 😊.
OdpowiedzUsuńZabawa w zimno ciepło. Chłód klasyki przełamujesz kolorem. Te pastelowe dodatki dodały życia. Cała Ty! Jak dla mnie ok.
OdpowiedzUsuńMoge prosic o wymiary blatu na stoliku? Dziekuje
OdpowiedzUsuńPamiętasz może jaki to jest wymiar dywanu tak mniej więcej bo fajnie wygląda z stosunkowo nie dużym salonem. Czy rośliny są żywe?? Bo podoba mi się pomysł W kuli A nie wiem czy to właśnie sztuczne??
OdpowiedzUsuńczemu zmieniliście stolik? tamten z pastelami bardziej się kojarzył bo był biały a ten przez jego czarne nogi nadaje surowego klimatu...
OdpowiedzUsuńCzuć wiosnę w twoim salonie ;) Nie do końca są to moje kolory do salonu ale sypialnia w takich kolorach czemu nie ;)
OdpowiedzUsuńNie pause mi ta mieta i rom tutaj zupelnie. Jakby wnetrze bylo biale/jasne to ok, ale nie do szarosci.
OdpowiedzUsuńw ogóle nie widać, że mieszka tu też mężczyzna, może następnym razem niech Twój mąż wybierze dodatki
OdpowiedzUsuńFajny efekt jak zmienić salon za pomocą dodatków. Super kosz i te szklane kule z roślinami skąd dodatki? Może uzylabym tylko różu i bieli be nie Ty.
OdpowiedzUsuńw kulach były w biedronce jakiś czas temu(sukulenty)i to bardziej pasuje to stylu jak ktoś tu napisał urban jungle(kaktusy sztuczne)tu widać styl minimalistyczny skandynawski ,trochę urban i prowansalski przez te kwiaty na poszwach, to wyboru do koloru.....
UsuńNo.nie mowcie ze mieta nie gryzie sie z rozem.... ocZywiście ze te dwa kolory do siebie nie pasuja. Bardziej bym poszła w srebro szarosc biel i dodatek tylko mieta bez tego slodkiego rozu. Co myslisz Olu?
OdpowiedzUsuńPrzekombinowane, i roz i mięta i kwiatki..zdecydowanie za dużo się dzieje. Czasem mniej znaczy lepiej
OdpowiedzUsuńNie miałabym serca żeby "zafundowac" mężowi takie i w takiej ilości "babskie" kolory. Facet to jednak facet też powinien mieć coś do powiedzenia:)
OdpowiedzUsuńSkąd jest ten stolik/kosz obok biurka?
OdpowiedzUsuńpiękne dodatki ♥
OdpowiedzUsuńOd razu czuć wiosnę, mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się we wzorze tych niebieskich talerzy i różowych świec. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOjej czekałam na ten wpis z niecierpliwością, ale niestety szczerze mówiąc, nie podoba mi się. Kolory niby do siebie pasują a jednak jakoś gryzą się z tym wnetrzem. Bardzo podoba mi się kosz, stolik, sukulenty, drewniana ramka :) reszta niestety nie za bardzo, kolorowe ramki są bardzo tandente
OdpowiedzUsuńKolory i dodatki ładne ale zdecydowanie za dużo tych cukierkowych kolorów, trochę jak dla dziecka ... oczywiście kwestia gustu
OdpowiedzUsuńmnie się podoba, te kolory to cała Ola :) uważam to za super pomysł, zrobić salon w takich stonowanych, 'bazowych' kolorach, a potem z dodatkami można szaleć ile się chce. na plus uważam, że te wszystkie dodatki są dobrze dobrane i tworzą spójną całość. do jednej rzeczy (ale to pierdoła w sumie) muszę się przyczepić - te podkładki na stół nie są dwustronne ;) wiem bo mam takie same. Powinny leżeć od góry tą ładniejszą stroną, czyli tam gdzie nitka jest pojedyncza, od spodu jest podwójna, i też od spodu na krawędzi podkładki jest takie trochę brzydkie zszycie tzn zakończenie tego wijącego się sznurka (wydaje mi się że to miejsce widać na 13. zdjęciu od góry pod talerzem ze świeczkami). na 14. zdjęciu też to widać, prawa podkładka leży ok, lewa odwrotnie. Sory, że się rozpisałam na temat podkładki, ale często widzę je na zdjęciach i zawsze zwracam uwagę na to że leżą źle ;)
OdpowiedzUsuńSalon sam w sobie jest piękny - szarości, biele i drewno. Cudny stolik. Widzialabym tu poduszki w geometryczne wzory i to w mocniejszych kolorach. Takie kwiatki i pastele zdecydowanie do wnetrza typu shabby chic...w ten pokój się nie wpisują.
OdpowiedzUsuńNiestety przed metamotfoza bylo zdecydowanie lepiej. Kolory dodatkow zup3lnie nie pasuha do wnetrza...
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem pięknie :) Fajnie przełamane różem, bardzo w moim stylu.
OdpowiedzUsuńHej. A skąd talerz na świece, wazonik z białym i kwiatami na stoliku ?! :) :* super, bardzo ładna metamorfoza !!!
OdpowiedzUsuńPiękny efekt! Chciałabym mieć taki salon, ale przy moich dwóch kotach te wszystkie ozdoby, poduszeczki i kocyki albo leżałyby rozrzucone na podłodze, albo porozwlekane po kanapie ;)
OdpowiedzUsuńja tez mam dwa koty i psa rasy małej i moje to sobie siedza,leżą co ty masz za koty roztrzepane...
UsuńProszę i odpowiedź skąd talerz na świece, wazonik, kwiatki w nim i podusia z feedzlami ! :) pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem. Wielka zmiana tak niewielkich dodatkow. Jestem świeżą dekoratorką wnętrz i zakochałam się w Twoim mieszkaniu, jest idealnie w moim stylu i jest super podkładką do zmian :) Takie wnętrze nigdy się nie znudzi, bo ma naturalna barwę którą można dodatkami rozbarwić i mamy zupełnie inne pomieszczenie. Dowod na to że dodatki działają cuda. :) Brawo Ola :*
OdpowiedzUsuńDrisska
o jak pięknie <3
OdpowiedzUsuńMi kolory pasują i nie rozumiem ludzi, którzy negatywne wpisy zamieszczają, że im się nie podoba, albo, że źle itd przy okazji wpisu stylizacji czytałam dziś, że kiepsk było, że nie tak.... Ilu tu znawców!?! Ręce opadają.
OdpowiedzUsuńWow! Wspaniała metamorfoza salonu. Pomieszczenie wygląda wspaniale!
OdpowiedzUsuńA skad lustra na scianie ?:)
OdpowiedzUsuńA skąd lutra na ścianie?
OdpowiedzUsuńZegarek na monitorze, a pasowałby bardzo taki dedykowany. Ogólnie wnętrze utrzymane w bardzo ciekawym stylu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy,
9design.pl
Rozwiązania dość genialne w swojej prostocie. Również staram się postawić na minimalizm aby ten design był jak najbardziej przyjemny dla mnie. Pejzaże czy obrazy znajdują u mnie ważne miejsce.
OdpowiedzUsuńsuper!
OdpowiedzUsuńCudowny styl :) Bardzo podobają mi się pastele i te poduszki są śliczne!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie metamorfozy
OdpowiedzUsuń