To już ostatnia sesje z Fuerteventurą w tle! Piękna, maxi sukienka w odcieniu nude od polskiej projektantki idealnie wkomponowała się w tę wyjątkową scenerię. Sukienki w odcieniu nude to świetna alternatywa dla pasteli, np. na takie okazje jak wesela czy spotkania rodzinne. Ten odcień jest bardzo uniwersalny i bezpieczny - daje pełną dowolność przy wyborze dodatków, bo pasuje praktycznie do wszystkich odcieni - od czerwieni, róży po zielenie i błękity. Ja uwielbiam kolorystykę nude w połączeniu ze złotem lub odcieniem camel - prezentuje się wtedy szykownie i elegancko. Na co dzień lubię łączyć, np. ramoneskę czy koszulę w odcieniu nude z jeansowymi elementami garderoby. Śmiało mogę użyć stwierdzenia: NUDE IS NEW BLACK - zwłaszcza w okresie wiosenno-letnim zarówno w stylizacjach na co dzień jak i na specjalne okazje :-)
Dajcie znać w komentarzach czy lubicie taką kolorystykę?
Ps. Mój nieład artystyczny na głowie to oznaki i uroki wietrznej wyspy - Fuerteventura ;-)
manicure - x SEMILAC ( +)
fot. Piotr Czerwonka
Wow co za gwiazda pisałam to w komentarzu na IG i napisze to tutaj Jestem pod ogromnym wrażeniem przepięknych zdjęć, widoków a w tej sukience wyglądasz jak gwiazda no po prostu idealnie, sukienka leży na Tobie tak pięknie i podkreśla Twoją szczupłą figurę ja jestem na Tak jest cudownie 😉😊😘
OdpowiedzUsuńbajkowo:)
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem dopasowania za każdym razem scenerii do stylizacji! :) wyglądasz w tej sukience cudnie 💕
OdpowiedzUsuńwow przepiękne zdjęcia! a Ty jak zwykle zjawiskowo wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńCudowne są te zdjęcia, wspaniałe widoki, przepiękna sukienka i idealny manicure.
OdpowiedzUsuńWyglądasz zjawiskowo! Piękna sukienka i widoki cudowne <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sylwetta
Olu wyglądasz obłędnie 👍😉 Jak zawsze 😉😉😉 W ogóle tak się naoglądałam tych pięknych zdjęć, że w lipcu również wybieram się z narzeczonym na Fuerteventure 😉 Jeszcze nigdy nie byłam w takim miejscu i w związku z tym mam do Ciebie pytanie, jak wygląda sprawa z różnymi ,, robaczkami,,? Dokuczają komary?albo inne biegające stworzonka? Bo troszkę się tego obawiam, bo baaardzooo boję 😱 Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKomarów wcale nie ma, ale jedynie co mnie przerażało to biegające po skałkach przy plaży ... kraby :D
UsuńCudnie Olu❤️ Pięknie wyglądasz. Ja już za tydzień lecę��
OdpowiedzUsuńZazdroszczę! Gdybyś miała jakieś pytania - śmiało do mnie pisz ;-))
UsuńŚliczna sukienka, zdjęcia oraz sceneria! :)
OdpowiedzUsuńCudownie! Widze, że to kolejna stylizacja z tymi wiązanymi sandalkami. Ola mozesz powiedzieć czy są wygodne i jak wypada rozmiarówka? Bo choruje na nie od kilku dni :)
OdpowiedzUsuńBuciki są bardzo wygodne, bo stabilnie trzymają stopę a obcas nie jest aż tak wysoki ;-)) Polecam!
UsuńSceneria bajkowa, niestety sukienka...firankowa.A różowe bikini pod to zabieg celowy? Bo wygląda to dziwnie, chyba, że to sukienka typowo plażowa (ale na taką nie wygląda).
OdpowiedzUsuńTo stylizacja z wakacji, więc bikini raczej nie powinno tutaj dziwić ;-)) A że jest różowe - to znając moje upodobania nikogo to nie powinno dziwić ;-))
UsuńCo to za model butów?
OdpowiedzUsuńNiestety nie pamiętam - to model sprzed roku, już nie dostępny na RENEE :((
Usuńjak na 85% poliestru to troszke droga ta sukienka....
OdpowiedzUsuńSukienka piękna. Jednak buty zbyt ciężkie. Bardziej suptelnie by wyglądała ze złotymi lub beżowymi sandałkami na obcasie
OdpowiedzUsuńSuknia jest przepiękna tylko ten plażowy strój pod spodem zepsuł mi trochę ogólne wrażenie ale nie odbieraj tego jako bezwzględna krytykę. Świetnie pozujesz do zdjęć 😃
OdpowiedzUsuńyou look divine in that dress!
OdpowiedzUsuńmagnificent photos!
http://modaodaradosti.blogspot.ba/
To bikini pod spodem...masakra
OdpowiedzUsuńjakie cudowne zdjęcia <3
OdpowiedzUsuń